11 terrorystów i trzech żołnierzy gruzińskich zginęło podczas operacji prowadzonej przez Gruzję w pobliżu rosyjskiej granicy - podał rzecznik gruzińskiego MSW. Telewizja Rustawi 2 podała, że operacja jest związana z uwolnieniem zakładników.
Gruzińskie portale informacyjne wyjaśniają, że działania policyjne mają miejsce w Kachetii, na wschodzie kraju. Jednostki MSW zablokowały rejon, leżący w pobliżu granicy z rosyjskim Dagestanem.
- Podjęto wszelkie konieczne środki, by zapewnić bezpieczeństwo obywateli Gruzji - oświadczyło ministerstwo w komunikacie.
Próba uwolnienia zakładników
Rustawi 2 podała, że operacja jest związana z uwolnieniem osób, które zostały uprowadzone przez zbrojną grupę, która przybyła z Dagestanu.
Policja podjęła działania we wtorek po doniesieniach o zaginięciu pięciu młodych mężczyzn. Uwolniła ich tego samego dnia, ale potem okazało się, że napastnicy pojmali dwie grupy ludzi. Obecnie policja usiłuje uwolnić pozostałych.
Rosja sprawy nie komentuje
Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji odpowiedzialna za straż graniczną, odmówiła komentarza w sprawie porwania. Podobnie rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Nie wiadomo czy sprawa jest powiązana ze strzelaniną, do której doszło we wtorek późnym wieczorem na przejściu granicznym w Dagestanie. Rosyjski żołnierz wojsk ochrony pogranicza zastrzelił swoich kolegów. Najpierw dwóch na posterunku, a potem pięciu kolejnych w koszarach. CZYTAJ WIĘCEJ
Autor: zś / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Paata Vardanashvili