Wyroków dożywocia dla 103 wysokich rangą wojskowych, głównie generałów, domaga się prokuratura w Turcji prowadząca dochodzenie ws. obalenia w 1997 roku rządu Necmettina Erbakana - podała w środę turecka telewizja NTV.
Według stacji w akcie oskarżenia liczącym 1300 stron jako główny oskarżony wymieniony jest gen. Ismail Hakki Karadayi, szef sztabu generalnego w latach 1994-98. Wśród oskarżonych jest też gen. Erdal Ceyanoglu, który przed interwencją wojskowych miał rozkazać wyprowadzenie czołgów na ulice Ankary.
NTV nie podała źródła swojej informacji, a prokuratura odmówiła komentarza. Nie jest jasne, czy akt oskarżenia zostanie przedstawiony sądowi, zanim proces się rozpocznie - podaje Reuters.
Obalenie Erbakana
Odsunięcie od władzy rządu Erbakana w 1997 roku nazywane jest w Turcji "postmodernistycznym" lub "miękkim" zamachem stanu. Wojskowi, zaniepokojeni działaniami premiera, zmierzającymi w ich ocenie do islamizacji kraju, postawili mu ultimatum, zmuszając go ostatecznie do dymisji.
Erbakan zmarł na serce w 2011 roku. Był, jak określa to Reuters, pionierem islamistycznych polityków w Turcji, który utorował drogę do sukcesu rządzącej obecnie umiarkowanie islamistycznej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Obecny premier Recep Tayyip Erdogan należał do partii kierowanej przez Erbakana. Przeprowadzony bez użycia przemocy i bez rozlewu krwi "postmodernistyczny" przewrót był faktycznie czwartym zamachem wojskowym w historii powojennej Turcji. Armia, uważająca się za strażnika świeckości państwa oraz spuścizny Kemala Ataturka, twórcy współczesnego państwa tureckiego, obaliła rząd w 1960, 1971 i 1980 roku. Jednym z głównych kierunków działań AKP, która doszła do władzy w 2002 roku, jest ograniczenie wpływu armii na państwo.
Autor: mtom / Źródło: PAP