Taśmy Leppera
7 sierpnia 2007Taśmy „Leppera” mają - według Samoobrony - pokazać, kogo i w jaki sposób chciał wyeliminować z życia publicznego premier Jarosława Kaczyński. Jednak nikt poza Andrzejem Lepperem nie słyszał rzekomych nagrań, nie wiadomo też, czy szef Samoobrony w ogóle je ujawni. Swój cel bowiem już osiągnął - o jego taśmach jest głośno w mediach.
Po raz pierwszy „taśmy Leppera” zaistniały medialnie w ubiegłą niedzielę. Na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Krajowej Samoobrony, Andrzej Lepper pogroził premierowi, że w najbliższym czasie ujawni "porażające materiały" o nim, o PiS i intrygach Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - Zrobię to w stosownym czasie, i stosownym miejscu - zapowiedział Lepper.
Według rzecznika Samoobrony Mateusza Piskorskiego Andrzej Lepper upubliczni kompromitujące premiera materiały w przyszłym tygodniu po wyjściu ze szpitala. Pod nieobecność szefa Samoobrony, politycy z jego najbliższego otoczenia podgrzewają temat w mediach. Janusz Maksymiuk powiedział "Życiu Warszawy", że taśm jest kilkanaście, i są schowane w sejfie Leppera, a ich zawartość jest porażająca (choć przyznał, że sam ich nie słuchał).