Polski Ład to propozycja nowego podziału sceny politycznej na 90 procent zwykłych Polaków i 10 procent najbogatszych. Ustawiając się jako czempion tych pierwszych, PiS zastawia jednocześnie pułapkę na liberalne centrum, samorządy i lewicę. A przy tym, wbrew intencjom jego twórców, Polski Ład może okazać się pułapką dla samego PiS-u oraz młodego pokolenia.
Polityka bywa sztuką cięcia, podziału. Demokratyczni politycy nie tylko próbują zjednoczyć wokół siebie jak największą część społeczeństwa, ale także zaproponować taki jego podział, który z góry stawia ich na wygranej pozycji.
W polskiej polityce XXI wieku mieliśmy dwóch mistrzów cięcia: Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. Obaj wygrywali wtedy, gdy udało się im narzucić polskiej scenie politycznej korzystne dla siebie linie podziału. W przypadku PiS w 2005 roku był to podział na dwie Polski: solidarną i liberalną. W 2015 roku na beneficjentów III RP i wszystkich pozostawionych z tyłu: obszary poza wielkimi miastami, starszych ludzi, uboższych. W 2019 podział na cichą "moralną większość", która nie chce obyczajowej rewolucji, i dążącą do niej radykalną mniejszość.
Zaprezentowany w zeszłą sobotę Polski Ład jest nie tylko szerokim planem reform, ale również kolejnym cięciem, definiującym pole konfliktu politycznego w korzystny dla PiS i Kaczyńskiego sposób. Ten podział odbywa się głównie w jednym obszarze: podatków i danin publicznych. Zmiany zaproponowane przez PiS - wzrost kwoty wolnej, liniowa składka zdrowotna bez możliwości odliczenia od podatku - mają obniżyć obciążenia zdecydowanej większości społeczeństwa, podnosząc je mniej więcej 10 procentom najlepiej zarabiających. Zwłaszcza tym na jednoosobowej działalności gospodarczej.
Podział 90:10, przytłaczająca większość i wyraźna mniejszość, jest dla PiS bardzo wygodny. Rządząca partia mówi w ten sposób: my mamy ofertę dla całego społeczeństwa, inni reprezentują wyłącznie wąską, najzamożniejszą mniejszość. Budując polityczną narrację wokół Polskiego Ładu na tym podziale, PiS zastawia przy tym trzy bardzo przemyślne pułapki polityczne.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam