Komisarze Federalnej Komisji Handlu (FTC) z Partii Demokratycznej stwierdzili, że zostali bezprawnie usunięci ze stanowisk przez prezydenta USA Donalda Trumpa. FTC egzekwuje przepisy dotyczące ochrony konsumentów i przepisy antymonopolowe.
Komisarze Alvaro Bedoya i Rebecca Kelly Slaughter ustosunkowali się oddzielnie do decyzji Trumpa. Obydwoje byli znani ze wspierania środków ochrony danych osobowych, głosowania za wprowadzeniem przepisów przeciwko firmom sprzedającym dane o lokalizacji, zaostrzenia przepisów dotyczących prywatności dzieci w Internecie i promowania proponowanych przez agencję przepisów dotyczących nadzoru komercyjnego.
Donald Trump w ogniu krytyki
"Dzisiaj prezydent nielegalnie zwolnił mnie ze stanowiska federalnego komisarza handlu, łamiąc jasny język ustawy i jasny precedens Sądu Najwyższego. Dlaczego? Ponieważ mam głos. A on boi się tego, co powiem Amerykanom" - pisała Slaughter w oświadczeniu wysłanym e-mailem. Także Bedoya nazwał zwolnienie nielegalnym.
"Administracja wyraźnie obawia się odpowiedzialności, jaką zapewniłyby głosy opozycji, gdyby prezydent nakazał przewodniczącemu (FTC) Andrew Fergusonowi traktować w białych rękawiczkach najpotężniejsze korporacje i ich dyrektorów — takich jak ci, którzy towarzyszyli prezydentowi podczas jego inauguracji. (…) Prezydent chce, aby FTC stała się pieskiem do towarzystwa jego kolegów z golfa. Dla kogo będzie pracować FTC Trumpa? Czy będzie pracować dla miliarderów, czy dla ciebie?" - argumentował komisarz na platformie społecznościowej X.
Zwolnienia te spotkały się z ostrą krytyką ze strony senatorów Partii Demokratycznej i organizacji antymonopolowych, obawiających się, że posunięcie to miało na celu usunięcie opozycji wewnątrz agencji wobec dużych korporacji.
Są pozwy sądowe
Reuters przypomina, że zwolnienia członków innych niezależnych agencji przez prezydenta USA, w z tym z Krajowej Rady ds. Stosunków Pracy (NLRB) doprowadziły już do pozwów sądowych. Administracja Trumpa przyjęła szerszą koncepcję władzy prezydenckiej, a rozporządzenie wykonawcze z 18 lutego przyznało Białemu Domowi większą kontrolę nad niezależnymi agencjami. Jak dodaje Politico, odsunięcie od władzy dwóch demokratów stanowi kolejne wyzwanie dla precedensu prawnego ustanowionego w sprawie Sądu Najwyższego z 1926 r., w której orzeczono, że prezydent nie może jednostronnie usuwać urzędników z niezależnych agencji. Wyjątkiem mają być pewne przypadki określone przez Kongres.
W tej sprawie były prezydent Franklin Delano Roosevelt chciał zwolnić komisarza FTC Williama Humphreya za niewystarczające poparcie dla Nowego Ładu.
Źródło: PAP, Reuters, Politico
Źródło zdjęcia głównego: Rebecca Noble/Getty Images