Aż 41 procent wynoszą cła, które Donald Trump nałożył na Syrię. To najwyższe amerykańskie taryfy spośród wszystkich państw na świecie. Co ciekawe, w maju prezydent USA zniósł sankcje wobec tego kraju.
Wymiana handlowa Syrii i USA jest śladowa. Z danych za 2023 r. wynika, że syryjski eksport do Stanów Zjednoczonych był wart zaledwie 11,3 mln dolarów, zaś import - 1,29 mln.
Zdaniem prezydenta USA Donalda Trumpa cła nakładane przez jego administrację (oparte na powszechnie krytykowanych obliczeniach, wykorzystujących dane dotyczące deficytu handlowego) mają na celu rozwiązanie problemu nierównowagi handlowej.
Syria wyniszczona wojną z najwyższymi cłami
Bez względu na algorytm zastosowany do wyznaczania wysokości ceł, wyniszczony kraj z chwiejnym rządem u sterów potrzebuje wszelkiej możliwej pomocy, a nie dalszych kar - ocenił portal stacji CNBC, powołując się na opinie analityków. - Po latach wyniszczającej wojny domowej (Syria) pilnie potrzebuje znacznych bezpośrednich inwestycji zagranicznych, aby rozpocząć długi i trudny proces odbudowy i rozwoju – stwierdził w rozmowie z CNBC Giorgio Cafiero, dyrektor generalny firmy konsultingowej Gulf State Analytics.
Ostrzegł też: - Chociaż niedawne zniesienie wielu sankcji było pozytywnym krokiem, to wysokie cła grożą ograniczeniem wszelkich możliwości znaczącej wymiany handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Fala protestów i rebelia w Syrii
W 2011 r. na fali protestów tzw. arabskiej wiosny w Syrii zaczęła się rebelia, która przerodziła się w wielostronną wojnę domową. W 2014 r. terrorystyczna sunnicka organizacja Państwo Islamskie opanowała część kraju, deklarując, że rozpoczęła tym samym budowę kalifatu, mającego zjednoczyć prawowiernych muzułmanów.
Walczyła z nim zachodnia koalicja, która przeprowadziła serię bombardowań. Wojna domowa zakończyła się w grudniu ubiegłego roku, kiedy władzę w Damaszku przejęli rebelianci, a Asad zbiegł do swojego sojusznika - Rosji.
Wewnętrzne napięcia i wojna z Izraelem
Jednocześnie kraj nękają wybuchy przemocy na tle religijnym i etnicznym, zaś Izrael ostrzeliwuje nadgraniczne tereny, zapowiadając, że nie dopuści do ich militaryzacji przez władze, wywodzące się z sunnickich organizacji ekstremistycznych. Kraj jest zrujnowany, a gospodarka niemal nieustannie znajduje się na krawędzi załamania - podkreślił portal.
Według organizacji pomocowych ponad dwie trzecie syryjskiej sieci elektroenergetycznej nie działa, a w dużych miastach, takich jak Aleppo i Damaszek, przerwy w dostawach prądu trwają nawet po 20 godzin dziennie.
"Syria została objęta najwyższymi cłami"
- Fakt, że Syria została objęta najwyższymi cłami, stanowi jasny sygnał, iż Waszyngton jest gotów poluzować kontrolę gospodarczą tylko na warunkach określonych przez Biały Dom - ocenił Cafiero.
Dodał też: - Moim zdaniem odzwierciedlają one intencje USA, pragnących zachować wpływ na przyszłość Syrii.
W jego ocenie jedną z możliwych interpretacji decyzji o cłach wobec Syrii jest chęć wykorzystania tego narzędzia przez Trumpa do wymuszenia na Damaszku normalizacji stosunków z Izraelem.
Syria nigdy nie uznała istnienia Izraela i od czasu wojny o niepodległość z 1948 r. nie zawarła z nim pokoju. Formalnie oba państwa nadal znajdują się w stanie wojny.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Andrea Backhaus/Shutterstock