Francuski turysta musiał zapłacić grzywnę w wysokości tysiąca euro (4 428 złotych) po tym, gdy próbował wywieźć prawie dwa kilogramy piasku z jednej z sardyńskich plaż.
Biały piasek włoskiej wyspy jest chroniony przez lokalne władze, a za jego wywiezienie na turystów może być nałożona grzywna lub nawet kara pozbawienia wolności. Kary finansowe wahają się od 500 do 3000 euro w zależności od ilości piasku i miejsca, z którego pochodzi.
Turysta z Francji został zatrzymany na lotnisku Cagliari Elmas na początku września po tym, jak znaleziono w jego bagażu butelkę zawierającą prawie dwa kilogramy pisasku.
Rzecznik lokalnych służb leśniczych powiedział CNN, że butelka została skonfiskowana.
Kontrole "znacznie bardziej rygorystyczne"
- W zeszłym roku znaleźliśmy stronę internetową, na której sprzedawano nasz piasek jako pamiątki. To bardzo znane zjawisko w Europie – podkreślił.
Zaznaczył, że kontrole stały się "znacznie bardziej rygorystyczne" w ciągu ostatnich trzech lat.
- Kary są znacznie poważniejsze. Aby zapobiegać wywożeniu piasku, współpracujemy z policją – podkreślił.
W zeszłym roku policja przechwyciła prawie 40 kilogramów piasku od francuskiej pary odwiedzającej wyspę.
W 2018 roku brytyjski turystyka został ukarany grzywną w wysokości ponad 1000 dolarów za próbę wywiezienia piasku z plaży w pobliżu miasta Olbia.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock