Alarm na świecie z powodu epidemii koronawirusa może zmniejszyć o prawie 5 milionów liczbę turystów we Włoszech - taką prognozę przedstawił Instytut Demoskopika. W efekcie cała branża może zanotować spadek przychodów o 4,5 miliarda euro.
Chodzi o wydatki między innymi na zakwaterowanie, wyżywienie, rozrywkę oraz pamiątki.
Spadek przychodów o 4,5 miliarda euro stanowi równowartość 5 procent rocznych wpływów krajowej branży turystycznej.
Analizy przeprowadzone przez Instytut Demoskopika wskazują, że około 70 procent tej kwoty, czyli 3,2 miliarda euro, przypada na cztery regiony. Jak podano, na spadku liczby turystów najbardziej ucierpią: Wenecja Euganejska, Toskania, Lombardia i Lacjum.
Spadek liczby turystów
Z powodu epidemii na Półwysep Apeniński ma przyjechać prawie 5 milionów turystów mniej.
Według prognoz, liczba turystów z Chin we Włoszech będzie mniejsza o 1,3 miliona od ostatnio notowanej. Ponadto przyjedzie mniej obywateli Niemiec - o 1,3 miliona, USA - 566 tysięcy, Francji - 474 tysiące i Wielkiej Brytanii - 378 tysięcy.
Rezygnację z przyjazdów tłumaczy się obawami przed zakażeniem, zwłaszcza podczas podróży.
Od końca stycznia na mocy decyzji rządu w Rzymie wstrzymany jest ruch lotniczy między Włochami i Chinami. We Włoszech potwierdzono dwa przypadki groźnego wirusa.
Koronawirus
Epidemia koronawirusa wybuchła przed Nowym Rokiem w Wuhanie, stolicy prowincji Hubei w środkowych Chinach.
Nowy koronawirus wywołuje zapalenie płuc, które może być śmiertelne. W Chinach kontynentalnych zakażenie potwierdzono już u ponad 20 tysięcy osób, ponad 420 chorych zmarło. Przypadki zakażeń wykryto także w innych krajach, w tym w Niemczech, Rosji, Francji i Włoszech. Odnotowano jak dotąd dwa zgony poza Chinami – na Filipinach i w Hongkongu.
Autor: mb / Źródło: PAP