Polska nie zaakceptuje porozumienia w sprawie umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Wspólnym Rynkiem Południa (Mercosur) w obecnym kształcie - przekazał we wtorek premier Donald Tusk.
W harmonogramie wtorkowego posiedzenia rządu figuruje przygotowany w Ministerstwie Rozwoju i Technologii projekt uchwały rządu w sprawie negocjacji umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a blokiem Mercosur, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj. Umowę, zakładającą utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 mln ludzi, po 20 latach uzgodniono w 2019 r., jednak nie została ratyfikowana. Przeciwko niej protestują m.in. rolnicy.
Polska nie jest w tej decyzji sama
Przed wtorkowym posiedzeniem rządu premier Donald Tusk przekazał, że projekt zgłosił szef MRiT Krzysztof Paszyk, ale - ponieważ sprawa dotyczy w dużej mierze rolnictwa - rozmawiał o niej również z wicepremierem, szefem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim. - Taka była rekomendacja pana ministra, panów premierów, żebyśmy dzisiaj przyjęli uchwałę Rady Ministrów w sprawie naszego stanowiska - powiedział. Jak wskazał premier, "wszystko" w tej sprawie mówi już jej pierwszy punkt.
- Rada Ministrów wyraża sprzeciw wobec dotychczasowych wyników negocjacji z Mercosur w obszarze rolnictwa, w szczególności wobec podwyższenia kontyngentów celnych na mięso drobiowe na ostatnim etapie wymiany ofert taryfowych - - zacytował dokument Donald Tusk. Dodał, że chodzi o polityczny komunikat, że Polska nie zaakceptuje porozumienia UE-Mercosur w obecnym kształcie. - Nie jesteśmy sami, wiele państw członkowskich ma podobną opinię - powiedział szef rządu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock