Członkowie RPP bez Rady. "Zabawy chłopców w piaskownicy"

Źródło:
TVN24 Biznes
Kotecki: przyjęliśmy stanowisko, a pięć minut później dyskutowaliśmy, dlaczego odcięto nas od systemu
Kotecki: przyjęliśmy stanowisko, a pięć minut później dyskutowaliśmy, dlaczego odcięto nas od systemuTVN24
wideo 2/4
Kotecki: przyjęliśmy stanowisko, a pięć minut później dyskutowaliśmy, dlaczego odcięto nas od systemuTVN24

Od 3 listopada jesteśmy odcięci od systemu Rada. Są tam wszelkiego rodzaju dokumenty, analizy, opracowania - mówił w TVN24 członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki. Narodowy Bank Polski odpowiada, że "dostęp do systemu mają uprawnieni pracownicy gabinetu prezesa, którzy koordynują przygotowywanie materiałów przedkładanych do rozpatrzenia przez RPP". - Zabawa chłopców w piaskownicy - komentuje profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej, mówił w ubiegłym tygodniu w TVN24 w "Rozmowie Piaseckiego", że został mu zabrany dostęp do systemu Rada. - Od 3 listopada jesteśmy odcięci. To jest system tylko dla nas. Są tam wszelkiego rodzaju dokumenty, analizy, opracowania, notatki, które są robione dla Rady albo przekazywane Radzie - wyjaśnił Kotecki. Dodał, że "on był przydatny, bo można było sobie sięgnąć do wielu rzeczy. Taka baza wiedzy" - mówił. Podzielił się też tym, że nie wie, czy dostęp do systemu odebrano wszystkim członkom Rady. - Wiem, że ci senaccy nie mają - zaznaczył. Oprócz Koteckiego wybrani przez Senat członkowie RPP to Joanna Tyrowicz i Przemysław Litwiniuk.

NBP o systemie Rada

Narodowy Bank Polski, pytany przez nas o kwestię odcięcia członków RPP od Rady, nie udzielił odpowiedzi wprost. Biuro prasowe wyjaśniło jedynie, że system Rada jest narzędziem informatycznym dedykowanym czynnościom technicznym związanym z obsługą posiedzeń RPP, za którą odpowiada Gabinet Prezesa NBP. "System Rada służy zapewnieniu sprawnej organizacji posiedzeń Rady (Polityki Pieniężnej), w tym czynności kancelaryjnych, gromadzenia dokumentów i ich aktualizacji" - dodano.

Przekazano przy tym, że "dostęp do systemu mają uprawnieni pracownicy Gabinetu Prezesa, którzy koordynują przygotowywanie materiałów przedkładanych do rozpatrzenia przez Radę".

"Członkowie RPP otrzymują materiały analityczne stanowiące przedmiot obrad Rady oraz inne materiały za pomocą środków komunikacji elektronicznej i w formie papierowej" - napisano.

"Bardzo dziwne" uzasadnienie

Ludwik Kotecki w TVN24 mówił, że z maila, który otrzymał, wynikało, że został odłączony od systemu Rada "ze względów bezpieczeństwa". Prof. Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej, uważa, że takie uzasadnienie jest "bardzo dziwne". 

- Moim zdaniem to żaden argument. Mieszkam we Wrocławiu i miałem specjalny kanał przepływu informacji niejawnych - wyjaśnił w rozmowie z TVN24 Biznes, odnosząc się do swojej pracy w RPP w latach 2004-2010. Przekazał, że miał wtedy dostęp do wszystkich analiz oraz analityków. 

- Jak zamawiałem analizy, to później były one wysyłane do pozostałych członków Rady Polityki Pieniężnej. Nie trzeba było żadnych kierowników, specjalnych departamentów, systemów - powiedział. 

"Zabawa chłopców w piaskownicy"

Prof. Noga wyjaśnił, że członkowie RPP mają dostęp do opracowań typu: jaki powinien być optymalny kurs złotego do euro.

- Jest kilka metod, które powalają liczyć ten kurs. Członkowie RPP go znają, ale nie podaje się go do publicznej wiadomości z tego powodu, że rynki by uznały, że RPP będzie dążyć lub interweniować do tego kursu. To jest tajemnica. W NBP są trzy zespoły, które liczą też różnymi metodami PKB na dany miesiąc. To są nieostre obliczenia i przypuszczam, że są one właśnie w systemie Rada - zaznaczył.

Kwestię odcięcia członków RPP od tej bazy wiedzy nazwał "zabawą chłopców w piaskownicy". - Ale to też pokazuje, jak są traktowani ludzie, którzy mają odmienne poglądy - dodał. 

Gorąco wokół RPP

Dostęp do systemu Rada nie jest jedynym konfliktem związanym z działalnością Rady Polityki Pieniężnej i banku centralnego w ostatnim czasie. Część członków RPP krytykowała w ubiegłym miesiącu NBP za ograniczone możliwości kontaktu z analitykami czy zbyt krótkie posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. W odpowiedzi prezes NBP Adam Glapiński i czterech innych członków Rady Polityki Pieniężnej w oświadczeniu napisali, że uznają "za zasadne rozważenie skierowania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" w związku z ostatnimi wypowiedziami publicznymi i tekstami innych członków RPP.

Komunikat RPP z poprawkami naniesionymi przez Joannę Tyrowicz

Niedługo później, w datowanym na 16 października 2022 roku liście otwartym, byli prezesi i byli członkowie RPP protestowali przeciw "ograniczaniu niezależności wypowiedzi członków RPP oraz ograniczaniu dostępu do materiałów statystycznych i analiz prowadzonych w NBP". Ich sprzeciw budziło także ograniczanie możliwości kontaktów członków z ekspertami NBP.

Z kolei 20 listopada 2022 roku Joanna Tyrowicz i Ludwik Kotecki opublikowali zdania odrębne do "Opinii Rady Polityki Pieniężnej do projektu Ustawy budżetowej na rok 2023". Wskazują, że zabrakło w nim między innymi elementów odnośnie ryzyka nieotrzymania środków z Krajowego Planu Odbudowy, nieodniesienie się do coraz mniejszej przejrzystości finansów publicznych w Polsce, podwyższone ryzyka dotyczące finansowania potrzeb pożyczkowych państwa. Ekonomiści opublikowali w mediach społecznościowych poprawioną wersję komunikatu.

Pod koniec października troje senackich członków Rady Polityki Pieniężnej: Ludwik Kotecki, Joanna Tyrowicz i Przemysław Litwiniuk zawnioskowało o zwołanie dodatkowego niedecyzyjnego posiedzenia RPP w listopadzie. O wniosku do prezesa NBP mówiła w "Rozmowie Piaseckiego" Joanna Tyrowicz. Przyznała, że "od początku nie rozumie, dlaczego te posiedzenia są jednodniowe i tak krótkie". - Ja potrzebuję więcej czasu, więcej kontaktów z analitykami, ich prezentacji, czasu na dyskusje - powiedziała.

Reakcją na postulat było pismo prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Napisał w nim, że "brak jest wystarczającego uzasadnienia do zwołania dodatkowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej na dzień 8 listopada 2022 roku". Prezes banku centralnego zadeklarował jednocześnie, że zaapeluje o wprowadzenie dwudniowych posiedzeń w 2023 roku. 

Zgodnie z informacją zamieszczoną właśnie na stronie internetowej NBP zaplanowane na przyszły rok posiedzenia RPP mają być dwudniowe.

Czytaj więcej: "Kuriozalna sytuacja". Ludwik Kotecki o konflikcie w Radzie Polityki Pieniężnej

Autorka/Autor:jr/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: MOZCO Mat Szymański - stock.adobe.com

Pozostałe wiadomości

- Opieszałość obecnego rządu odnośnie CPK dziwi, ale przede wszystkim, co jest bardzo bolesne, także kosztuje - stwierdził prezydent Andrzej Duda podczas czwartkowej konferencji na Krynica Forum 2024. Zdaniem spółki informacje przekazane przez głowę państwa są nieprawdziwe.

Prezydent skrytykował opieszałość w sprawie CPK. Spółka zarzuca mówienie nieprawdy

Prezydent skrytykował opieszałość w sprawie CPK. Spółka zarzuca mówienie nieprawdy

Źródło:
PAP

Z powodu uszkodzeń wywołanych powodzią w czwartek nieprzejezdne pozostają dwa odcinki linii kolejowych. Zamknięte są także trzy przejścia graniczne z Czechami - przekazało w czwartek po południu PKP PLK SA na portalu X. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała, że nadal zablokowane są cztery drogi krajowe - trzy w województwie opolskim oraz jedna na terenie województwa lubuskiego.

Zablokowane drogi, utrudnienia na kolei

Zablokowane drogi, utrudnienia na kolei

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Kraje, które nawiedziła powódź, będą mogły korzystać z 10 mld euro z funduszu spójności - oznajmiła Ursula von der Leyen w trakcie konferencji prasowej we Wrocławiu. Jak podkreśliła, chodzi o 100-procentowe finansowanie, gdyż "czas jest wyjątkowy i działania muszą być wyjątkowe". Premier Donald Tusk przekazał po spotkaniu z szefową KE Ursulą von der Leyen, że nasz kraj przygotuje plan odbudowy terenów popowodziowych.

Szefowa KE: 10 miliardów euro dla krajów dotkniętych powodzią

Szefowa KE: 10 miliardów euro dla krajów dotkniętych powodzią

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Jak przekazał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, połowa tych środków ma trafić do Polski.

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Źródło:
PAP

Sąd Najwyższy Brazylii nakazał platformie X, należącej do Elona Muska, by nie obchodziła wcześniejszego wyroku o zawieszeniu jej działania na terenie kraju. W przypadku gdy portal nie zastosuje się do wniosku, grozi mu kara w wysokości 920 tysięcy dolarów dziennie.

Platforma X obchodzi nakaz sądu. Grozi jej ogromna kara

Platforma X obchodzi nakaz sądu. Grozi jej ogromna kara

Źródło:
Reuters

Parlament Europejski wezwał Komisję Europejską do zwiększenia środków na pomoc dla powodzian, a także na lepsze przygotowanie UE na klęski żywiołowe. Europosłowie chcą, by Fundusz Solidarności był "współmierny do rosnącej liczby i dotkliwości klęsk żywiołowych w Europie".

Więcej pieniędzy dla powodzian. Jest apel Strasburga

Więcej pieniędzy dla powodzian. Jest apel Strasburga

Źródło:
PAP

W sierpniu 2024 roku średnia cena koszyka zakupowego spadła o 17 złotych w skali miesiąca - informuje ASM Sales Force Agency. Autorzy najnowszego "Badania i Raportu Koszyk Zakupowy" podkreślają, że już tylko w pięciu sklepach za zestaw najpopularniejszych produktów użytku codziennego trzeba zapłacić ponad 300 złotych. Gdzie zapłacimy najmniej za zakupy?

Ceny zaczęły spadać. Oto najtańsze sklepy w Polsce

Ceny zaczęły spadać. Oto najtańsze sklepy w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. Marcin Wojdat 17 września br. złożył rezygnację z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu PWPW i ze składu Zarządu z dniem 11 października br. ze względów osobistych, które uniemożliwiłyby mu dalsze pełnienie obowiązków - przekazało w czwartek redakcji tvn24.pl Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wojdat był szefem PWPW od 25 stycznia tego roku.

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Źródło:
MSWiA

Platforma rezerwacyjna Booking.com nie może stosować tzw. klauzul parytetowych, czyli zabraniać hotelom oferowania noclegów po niższych cenach na ich własnych stronach lub przez inne platformy - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE.

Booking kontra unijny trybunał. Portal nie może ograniczać ofert

Booking kontra unijny trybunał. Portal nie może ograniczać ofert

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że bez budowy elektrowni atomowych Polska nie będzie w stanie spełnić unijnych wymogów klimatycznych. - Nie możemy dalej być białą plamą na europejskiej mapie cywilnej atomistyki; elektrownie atomowe mają dla nas absolutnie fundamentalne znaczenie - podkreślił.

"Polska nie może być białą plamą na europejskiej mapie"

"Polska nie może być białą plamą na europejskiej mapie"

Źródło:
PAP

Sto sklepów sieci Rabat Detal zostało zniszczonych w wyniku powodzi - przekazała spółka we wpisie w mediach społecznościowych. Jedna z placówek, znajdująca się w Głuchołazach (województwo opolskie), została zalana zaledwie trzy dni po otwarciu.

Sklep zalany trzy dni po otwarciu. Sieć pokazała zdjęcia

Sklep zalany trzy dni po otwarciu. Sieć pokazała zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Średnia kwota udzielonego kredytu mieszkaniowego w sierpniu wyniosła niemal 422 tysiące złotych - wynika z danych opublikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej. To najwięcej w historii. Wartość średniego kredytu była o 9,8 procent wyższa niż przed rokiem.

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2024 roku wyniosło 8189,74 złotego, co oznacza wzrost o 11,1 procent rocznie - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Analitycy spodziewali się wzrostu o 10,8 procent.

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unijny sektory turystyczny odrobił straty po pandemii z nawiązką - wynika z danych Eurostatu. Jak podał unijny urząd statystyczny, w 2023 roku wynajęto o 2,3 procent noclegów więcej niż w przedpandemicznym 2019 roku. Platformy świadczące usługi najmu krótkoterminowego odnotowały najbardziej wyraźny wzrost, bo o prawie 30 procent.

Straty z pandemii odrobione

Straty z pandemii odrobione

Źródło:
PAP

Prawie milion euro kary nałożono na biznesmena, który prowadził krótkoterminowy wynajem niemal 200 willi na greckiej wyspie Mykonos bez odpowiedniej rejestracji.

Na czarno wynajmował wille. Olbrzymia kara

Na czarno wynajmował wille. Olbrzymia kara

Źródło:
PAP

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

Rezerwa Federalna USA zdecydowała w środę o obniżeniu stóp procentowych o 50 punktów bazowych (0,5 p.p.). Była to pierwsza obniżka od lutego 2022 r., kiedy zaczęła się seria podwyżek związana z walką z inflacją. Ostatnie cięcie stóp miało miejsce w 2020 r. Ten odważny, ale nieoczekiwany ruch o pół punktu procentowego otwiera drogę do niższych kosztów pożyczek na wszystkie rodzaje kredytów, od kredytów hipotecznych po karty kredytowe.

Amerykański bank centralny obniżył stopy procentowe bardziej, niż oczekiwano

Amerykański bank centralny obniżył stopy procentowe bardziej, niż oczekiwano

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelna Rada Adwokacka (NRA) zaapelowała do ministra sprawiedliwości, by chronić powodzian przed działalnością firm odszkodowawczych i windykacyjnych żerujących na tragedii. Rada chce, by upowszechniać informacje o pomocy prawnej, zwłaszcza tej świadczonej pro bono.

Pomoc prawna dla powodzian i apel do ministra sprawiedliwości

Pomoc prawna dla powodzian i apel do ministra sprawiedliwości

Źródło:
pap, tvn24.pl

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę, że przepisy nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach eksportowych z lipca 2023 r. są niezgodne z konstytucją. Decyzja TK ma związek z pracami legislacyjnymi nad zawartymi w noweli przepisami Prawa farmaceutycznego, tzw. Apteki dla aptekarza 2.0. - Czeka nas agresywne przejmowanie rynku aptecznego przez sieci - powiedział w środę prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków, odnosząc się do orzeczenia TK.

TK zadecydował w sprawie aptek. "Czeka nas agresywne przejmowanie rynku"

TK zadecydował w sprawie aptek. "Czeka nas agresywne przejmowanie rynku"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma sprawdzić, czy w miejscach objętych powodzią dochodzi do zmów cenowych lub nadużywania pozycji dominującej - poinformował w środę Urząd. Efektem nielegalnych działań może być między innymi wzrost cen produktów pierwszej potrzeby. Za nieuczciwe praktyki przedsiębiorcom mogą grozić potężne kary finansowe.

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

Źródło:
PAP