Rada do spraw bezpieczeństwa strategicznego będzie miała na celu zapewnienie stabilności zarządzania strategicznymi spółkami Skarbu Państwa - podkreślił sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski. Z kolei szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP Jakub Kumoch powiedział w TVN24, że bezpieczeństwo Polski zależy między innymi od tego, w jakim stopniu spółki Skarbu Państwa będą zapewniać bezpieczeństwo energetyczne.
W poniedziałek do Sejmu wpłynął poselski projekt noweli ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym oraz ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Projekt został przygotowany przez posłów PiS. Przewiduje on, że odwołanie członków organów zarządzających spółek o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu: PERN, Orlen, PSE, Gaz-System, Polfa Tarchomin, może nastąpić wyłącznie po uzyskaniu pozytywnej opinii Rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego.
"To zapewni nam stabilność zarządzania tymi spółkami"
Sobolewski w radiowej Jedynce wskazywał, że projekt jest pochodną sytuacji, którą mamy obecnie za granicą, czyli agresję Rosji na Ukrainę, a także sytuacją gospodarczą w Polsce i Europie.
Jak wskazał, zapewnienie stabilności zarządzania strategicznymi spółkami Skarbu Państwa powinna być priorytetem. - To zapewni nam stabilność zarządzania tymi spółkami; każde wahnięcie czy osobowe czy w zarządzaniu tymi spółkami może nieść za sobą konsekwencje trudne do wyobrażenia - mówił polityk PiS.
Podkreślał, że najistotniejsze jest zabezpieczenie "tego, aby stabilność zarządzania, stabilność tej strategii, która została obrana w zarządzaniu tymi spółkami była zachowana w długim okresie czasu".
Zwracał uwagę, że takie rozwiązanie nie jest czymś wyjątkowym. Wskazał, że osoby zarządzające w niemieckich czy francuskich spółkach "są tam np. od 2014 roku".
Sobolewski zauważył, że stabilność zarządzania wpływa też na ocenę rynkową danej spółki.
Pięć strategicznych spółek
Autorzy projektu przekonują, że w okresie przemian na rynku energetycznym związanych z wdrażaniem tzw. Europejskiego Zielonego Ładu oraz z uwagi na rosyjską agresję na Ukrainę "niezwykle istotne jest zagwarantowanie realizacji spójnej strategii spółek o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu, zwłaszcza w ramach przedsięwzięć długofalowych, które umożliwią utrzymanie jej konkurencyjności oraz zapewnienie dostaw energii elektrycznej i paliw".
Z projektowanej noweli wynika, że kadencja organów nadzorczych i organów zarządzających PERN, Orlenu, PSE, Gaz-Systemu oraz Polfy jest wspólna i trwa 5 lat. "Odwołanie członków organów nadzorczych oraz odwołanie i zawieszenie w czynnościach członków organów zarządzających, spółek (...) może nastąpić wyłącznie po uzyskaniu uprzedniej pozytywnej opinii Rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego" - napisano w projekcie.
Nowe przepisy powołują też Radę do spraw bezpieczeństwa strategicznego, która będzie oceniała przesłanki zawarte we wniosku dotyczącym np. odwołania członków organów nadzorczych oraz odwołania lub zawieszenia w czynnościach członków organów zarządzających.
Podmiotami uprawnionymi do złożenia wniosku - w przypadku odwołania członka organu nadzorczego - będzie akcjonariusz posiadający prawo do żądania umieszczenia spraw w porządku obrad lub podmiot uprawniony do odwołania, z kolei - w przypadku odwołania lub zawieszenia członka organu zarządzającego - organ nadzorczy spółki lub jej przewodniczący.
Zgodnie z projektowanymi przepisami, Rada przy wydawaniu opinii ws. odwołania lub zawieszenia w czynnościach członków organów zarządzających ma brać pod uwagę w szczególności "stopień realizacji celów zarządczych i strategii spółki, wynik ekonomiczny oraz ocenę prowadzonych inwestycji".
Projekt zakłada ponadto, że w sprawach wymagających rozstrzygnięcia, Rada będzie podejmować uchwały większością trzech czwartych głosów w obecności co najmniej czterech piątych składu Rady.
W skład Rady ds. bezpieczeństwa strategicznego ma wchodzić pięciu członków. Trzech z nich ma powoływać Sejm, z kolei po jednym - Senat i Prezydent RP.
Projekt przewiduje ponadto, że kadencja członków Rady będzie trwać 6 lat, nie będzie im też przysługiwało wynagrodzenie.
Kumoch o projekcie PiS: koordynacja spółek Skarbu Państwa jest istotna
Projekt ustawy skomentował w "Rozmowie Piaseckiego" prezydencki minister Jakub Kumoch, szef Biura Polityki Międzynarodowej.
- Bezpieczeństwo Polski zależy przede wszystkim od przebiegu i wyniku wojny na Ukrainie i powstrzymania rosyjskiej agresji, ale oczywiście zależy również od tego, w jakim stopniu nasze spółki Skarbu Państwa będą zapewniać bezpieczeństwo energetyczne - powiedział prezydencki minister.
- Czy sama w sobie koordynacja spółek Skarbu Państwa odpowiedzialnych za sprawy energetyczne jest istotna? Jest istotna. Natomiast co do samego projektu ustawy, to musi powstać ustawa, żeby w ogóle wypowiedział się ośrodek prezydencki. A prezydent wypowiada się poprzez podpis albo jego odmowę - dodał Kumoch.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24