Chciałem sam zobaczyć te możliwości, to wzajemne wsparcie, to jak wszyscy ci ludzie odmieniają nawzajem swoje życie, Polacy, Ukraińcy. Jest to bardzo ważna opowieść, którą jestem w stanie opowiedzieć w USA - powiedział w rozmowie z TVN24 sekretarz transportu Stanów Zjednoczonych Pete Buttigieg po swojej wizycie w Kijowie. Dodał, że "kwestia uchodźców z Ukrainy wciąż jest kluczowa dla USA".
Pete Buttigieg to sekretarz ds. transportu Stanów Zjednoczonych, który odbył wizytę w Ukrainie. Rozmowy dotyczyły prac nad odbudową tamtejszej infrastruktury, zniszczonej na skutek rosyjskiej napaści. Jednym z wymiernych efektów tej podróży jest powołanie specjalnego doradcy ds. transportu w Ukrainie. Będzie nim Robert Mariner, który wcześniej pracował w ambasadzie USA w Afganistanie.
Buttigieg odwiedził też jedną z polskich fundacji wspomagającą uchodźców z Ukrainy i przy okazji udzielił wywiadu TVN24.
Buttigieg: kwestia uchodźców z Ukrainy wciąż kluczowa dla USA
Rozmowa odbyła się w siedzibie fundacji "Kocham Dębniki" w Krakowie.
- Chciałem upewnić się, że będę w stanie na własne oczy zobaczyć, jak ludzie tu w Polsce pomagają i ukazują wsparcie tym, którzy zostali wysiedleni z powodu brutalnej wojny, która ma miejsce w Ukrainie. I to, co chciałem zobaczyć to też to, jak uchodźcy z Ukrainy mają możliwość wspierania siebie nawzajem - mówił amerykański polityk.
- Chciałem sam zobaczyć te możliwości, to wzajemne wsparcie. To, jak wszyscy ci ludzie odmieniają nawzajem swoje życie, Polacy, Ukraińcy. Jest to bardzo ważna opowieść, którą jestem w stanie opowiedzieć w USA - mówił Buttigieg.
Dopytywany, czy kwestia ukraińskich uchodźców w Polsce i innych krajach nadal jest ważnym tematem dla administracji USA, odpowiedział, że "absolutnie jest". - Sukces Ukrainy w oporze dla tej agresji jest naszym priorytetem. Wiemy, że nie może to być czymś, co ktokolwiek może osiągnąć sam. I tak duża część tej pracy, tak duża część tego wyzwania również spoczywa na barkach krajów na linii frontu, które tak hojnie i tak aktywnie okazują swoje wsparcie - podkreślał.
Zdaniem polityka "to są zupełnie odmienione społeczności". - Wiem, że konsekwencje tej wojny to bardzo ciężkie brzemię dla wielu krajów, które okazały swoją pomoc. Podziwiamy to, chcemy to wspierać i zachęcać do tego, bo jest to inspirujące - powiedział.
Co ze wsparciem USA?
Na uwagę, że wielu Ukraińców obawia się, że Stany Zjednoczone mają teraz większe problemy niż Ukraina, gdyż ich sojusznik, Izrael, walczy z Hamasem Buttigieg odparł: "Kraj taki jak USA zawsze musi być w stanie radzić sobie z wieloma wyzwaniami naraz. Zawsze. Jednym z powodów, dla którego jestem tutaj i dlaczego byłem w Kijowie, jest to, aby zakomunikować, że to pozostaje jednym z głównych priorytetów dla prezydenta Bidena i USA. W tej chwili nasz Kongres aktywnie rozmawia o dalszych środkach na rzecz wspierania wysiłku Ukrainy i mam nadzieję, że jestem w stanie przekazać też to przesłanie".
Pete Buttigieg mówił także o swojej wizycie w Kijowie. - Byłem poruszony wytrwałością Ukraińców, widząc to, jak ich droga jest inspiracją i przypomnieniem wspólnych wartości, które motywują USA - mówił.
Dodał, że są prowadzone również "bardziej praktyczne rozmowy". Powiedział, że rozmawiał ze swoim odpowiednikiem, czyli ukraińskim wicepremierem odpowiedzialnym za infrastrukturę, o niektórych sposobach pomocy. - Wśród priorytetów jest upewnienie się, że pozostają środki dla eksportu zboża i innych produktów z Ukrainy. Jest to bardzo ważne, aby utrzymać wysiłek wojenny Ukrainy i ich gospodarki, ale też wsparcie dla całego świata, ponieważ Ukraina nadal karmi cały świat - mówił.
Odbudowa Ukrainy
Pytany o to, jak będzie wyglądać rola firm z USA w odbudowie Ukrainy odpowiedział, że Ameryka "ma bardzo duże możliwości". - De facto jest to konieczność, aby sektor prywatny odegrał kluczową rolę. To jest niemożliwe, aby tylko sektor publiczny był w stanie poprowadzić taką rekonstrukcję. Potrzebujemy dużej roli sektora prywatnego - stwierdził.
Polityk odniósł się także do sporów Polski i Ukrainy dotyczących rolnictwa. - Jest to bardzo ważne, aby te dysputy były rozwiązane - mówił.
"Mamy bardzo mocne związki na poziomie międzyludzkim"
Pete Buttigieg odniósł się także do wyniku wyborów parlamentarnych w Polsce. - Nasze stosunki są stosunkami przede wszystkim pomiędzy ludźmi, narodami. Myślę, że mamy o wiele dłuższe i głębsze stosunki, które wiążą nasze dwa kraje - mówił.
- Służyłem z wieloma Polakami, kiedy byłem w Afganistanie, (..) gdy byłem w dowództwie NATO w Afganistanie, więc mamy bardzo mocne związki na poziomie międzyludzkim. Cieszę się też na pogłębienie stosunków międzyrządowych. Jako, że widzimy formowanie nowego rządu, to będę oczywiście kontaktować się z kolegami i koleżankami, z polskim ministrem infrastruktury. Wiem, że będziemy mieli dużo do powiedzenia i już cieszę się na tę wspólną pracę - mówił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24