W tym tygodniu mamy poznać nowy skład zarządu Orlenu. Jak podaje "Puls Biznesu", w rekrutacji na szefa koncernu wzięło udział wielu kandydatów, ale niewielu dostało zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną.
Rozmowy kwalifikacyjne - jak czytamy w artykule "PB" - rozpoczęły się 11 marca i trwały jeszcze w miniony weekend. Werdykt, jak zapowiedziała rada nadzorcza, poznamy "w tygodniu następującym po 18 marca".
Niewiele wystosowano zaproszeń na rozmowę kwalifikacyjną
Do spółki wpłynęło 260 zgłoszeń kandydatów i kandydatek. Do obsadzenia w konkursie jest zaś dziewięć stanowisk: prezesa, wiceprezesa ds. finansowych oraz wiceprezesa ds. strategii i zrównoważonego rozwoju, a także sześciu członków zarządu – ds. upstream (poszukiwania i wydobycie), energetyki i transformacji energetycznej, sprzedaży detalicznej, ds. korporacyjnych, ds. handlu hurtowego i logistyki oraz ds. produkcji. "Zaproszeń na rozmowę - jak słyszymy - wystosowano jednak niewiele. Na tyle mało, że przed weekendem plotkowano o możliwości pozostawienia niektórych stanowisk bez obsady oraz o ogłoszeniu nowego konkursu" - czytamy. "Puls Biznesu" wymienia też m.in. dwóch głównych kandydatów na szefa Orlenu. "Mocnym kandydatem na stanowisko prezesa nadal jest Krzysztof Zamasz, były prezes Enei (2013-15) i były wiceprezes Tauronu (2008-12). Od 2019 r. związany jest z ciepłowniczą grupą Veolia, która w Polsce działa m.in. w Warszawie, Poznaniu i w Łodzi. Poza nim silnym kandydatem jest Ireneusz Fąfara, były wieloletni prezes spółki Orlenu na Litwie (w latach 2010-18) i były prezes BGK (2007-09). Od 2020 r. jest prezesem 4Cell Therapies, firmy z branży medycznej" - czytamy w dzienniku.
Czytaj też: ABW weszła do biur Orlenu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Konektus Photo/Shutterstock