mBank ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod Urząd Patentowy Rzeczpospolitej Polskiej (UPRP). Wysyłają oni wiadomości i domagają się uregulowania wpłaty na fałszywy rachunek bankowy.
mBank apeluje, by zwracać uwagę na "rzekome wezwania do zapłaty - przesłane pocztą tradycyjną (rzadziej również elektroniczną) oraz spreparowane faktury i "DECYZJE", których nadawca podpisuje się, jako Urząd Patentowy RP".
"Treść wiadomości wzywa do wpłaty"
Bank informuje, że "oszuści podszywają się pod istniejącą instytucję, wykorzystując dawny wzorzec pism UPRP dla zwiększenia wiarygodności".
"Treść wiadomości wzywa do wpłaty środków na podstawiony, fałszywy numer rachunku. W ten sposób, dochodzi do wyłudzenia środków, z tytułu rzekomego wpisu do rejestru i uzyskaniu prawa ochronnego na znak towarowy" - czytamy w komunikacie banku.
W przypadku, gdy doszło do wpłaty lub przelewu na fałszywy numer rachunku należy zgłosić sprawę do banku lub UPRP, a także poinformować o niej organy ścigania.
O sprawie informował też niedawno na swojej stronie UPRP. Tylko w ciąg dwóch dni (24 i 25 lipca), urząd przyjął około 100 powiadomień o próbach wyłudzenia.
"Wszystkim naszym Klientom i ich pełnomocnikom zaleca się daleko idącą ostrożność i wnikliwe sprawdzanie korespondencji urzędowej, której Państwo są adresatami" - zwracał uwagę UPRP.
Ostatnie ostrzeżenia
W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej ostrzeżeń przed fałszywymi wiadomościami.
Na początku lipca pisaliśmy o przestępcach podszywających się pod mBank, którzy rozsyłają wiadomości e-mail, zawierające fałszywą informację o zarejestrowaniu zlecenia przelewu.
O tym, że można stracić swoje pieniądze niedawno informowała także Izba Administracji Skarbowej w Warszawie. Fiskus ostrzegał podatników przed fałszywymi mailami informującymi o konieczności uiszczenia brakującej kwoty po rozliczeniu zeznania podatkowego za 2018 roku.
Pod koniec maja Bank Pekao ostrzegał przed fałszywymi wiadomościami e-mail, informującymi o zablokowaniu dostępu do konta. Niedawno także Związek Banków Polskich poinformował, że przestępcy podszywają się pod serwisy oferujące szybkie przelewy, na przykład Dotpay, PayU, czy Przelewy24. Komunikat w tej sprawie zamieściły na swoim stronach między innymi Credit Agricole i Bank Pocztowy.
Autor: mp/ToL / Źródło: tvn24bis
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock