Minister finansów: system finansowy funkcjonuje w sposób stabilny, bezpieczny

- Na posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej spotkały się wszystkie instytucje sieci bezpieczeństwa: Narodowy Bank Polski, Bankowy Fundusz Gwarancyjny, Komisja Nadzoru Finansowego - mówiła Teresa Czerwińska, przewodnicząca KSF.

Jak powiedziała posiedzenie zostało zwołane przez ministra finansów.

- Rozmawialiśmy na temat sytuacji finansowej banków Idea Bank i Getin Noble Bank. Analizowaliśmy sytuację finansową, wysłuchaliśmy informacji, które zostały przedstawione przez przedstawicieli obydwu banków, którzy na posiedzeniu zapewnili Komitet Stabilności Finansowej o tym, że obie instytucje finansowe regulują bieżące zobowiązania, że sytuacja jest pod kontrolą - mówiła.

- Każda z instytucji w sposób niezakłócony spełnia swoją funkcję - dodała Czerwińska.

Minister finansów podkreśliła, że "każda z instytucji Komitetu Stabilności Finansowej zadeklarowała natychmiastową gotowość do tego, aby w razie potrzeby wspierać stabilność systemu finansowego, który funkcjonuje w sposób stabilny, bezpieczny".

- W ramach swoich kompetencji mamy bardzo szeroki ogląd sytuacji makroostrożnościowej, stąd też jesteśmy w bieżącym kontakcie, wymieniamy informacje i na bieżąco monitorujemy całą sytuację rynkową - dodała Czerwińska.

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński mówił o przyczynach spotkania.

- Musieliśmy się spotkać o takiej porze i bez zwlekania ze względu na szum medialny, który powstał wobec pewnych problemów. To jest podstawowa przyczyna, nie żadne fundamentalne kwestie. Tylko to, że powstało pewne zamieszanie medialne. Ono nie ma żadnych przyczyn w polskim systemie bankowym - powiedział na konferencji prasowej.

- Polski system bankowy, polski system finansowy jest stabilny, jest bezpieczny, co podkreślamy przy każdej okazji - mówił Glapiński. - System instytucjonalny, który mamy w Polsce, zapewnia taką stabilność. Wszystko na bieżąco jest obserwowane i nadzorowane - dodał.

Czerwińska była także pytana podczas poniedziałkowej konferencji o to, jak kształtują się depozyty Getin Noble Bank i Idea Bank w porównaniu do ostatnich informacji z pierwszego półrocza. - Jeśli chodzi o takie bardzo szczegółowe, bieżące informacje, które dotyczą sytuacji finansowej jednego, jak i drugiego banku, to nie są to informacje publiczne, które możemy podawać na konferencji prasowej. To są informacje objęte tajemnicą handlową. Ze swojej strony możemy zapewnić państwa, że zobowiązania są regulowane na bieżąco. Nie ma żadnych zakłóceń, jeśli chodzi o regulowanie zobowiązań ze strony obydwu banków - powiedziała minister finansów. Pełniący obowiązki szefa KNF Marcin Pachucki zapewnił z kolei, że Komisja jest "w stałym kontakcie z instytucjami nadzorowanymi", również z Getin Noble Bank i Idea Bank.

Prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego Zdzisław Sokal przypomniał, że BFG gwarantuje środki klientów banków do wysokości 100 tysięcy euro wraz z odsetkami.

"Gazeta Wyborcza" napisała w ostatni wtorek, że w marcu 2018 roku ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski zaoferował przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 milionów złotych - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Leszek Czarnecki zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Po artykule w "GW" Chrzanowski złożył dymisję, a premier ją przyjął. O wszczęciu śledztwa poinformował we wtorek prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Jako wstępną kwalifikację prawną przyjęto artykuł 231 paragraf 2 Kodeksu karnego - przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego uprawnień celem osiągnięcia korzyści majątkowej przez osobę trzecią.

Według "GW" z nagrania, którego stenogram Czarnecki przekazał prokuraturze wraz z zawiadomieniem o przestępstwie, wynika, że Chrzanowski miał proponować mu następujące przysługi: usunięcie z KNF Zdzisława Sokala - przedstawiciela prezydenta w Komisji i szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego - bo jest on zwolennikiem przejęcia banków Czarneckiego (Getin Noble Banku i Idea Banku) przez państwo; złagodzenie skutków finansowych zwiększenia tzw. stopy podwyższonego ryzyka (kosztowało to bank około 1 miliarda złotych) oraz życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Czarneckiego.

Autor: mb / Źródło: PAP, tvn24bis.pl