Inflacja w październiku wyniosła 6,6 procent, licząc rok do roku - poinformował w środę Główny Urząd Statystyczny (GUS). To wyższy wynik od tego, który podano we wstępnym szacunku. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny poszły w górę o 0,3 procent.
Pod koniec października GUS podawał w tak zwanym szybkim szacunku, że inflacja w minionym miesiącu br. wyniosła 6,5 proc. rok do roku. Dla porównania we wrześniu wzrost cen towarów i usług wynosił w ujęciu rocznym 8,2 proc.
Inflacja w październiku - co podrożało najmocniej?
Z danych GUS opublikowanych w środę wynika, że w ciągu roku najmocniej wzrosły ceny w zakresie restauracji i hoteli - o 11,1 proc. oraz edukacji - o 10,5 proc. Ceny w zakresie napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych były wyższe o 10,1 proc. niż przed rokiem.
W październiku 2023 roku "w porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 8,2 proc.), żywności (o 7,6 proc.), napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 10,1 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 11,1 proc.), podniosły wskaźnik odpowiednio o 2,05 p. proc., 1,89 p. proc. i po 0,57 p. proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 7,9 proc.) obniżyły ten wskaźnik o 0,78 p. proc." - podał urząd.
Z kolei w porównaniu z wrześniem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie odzieży i obuwia (o 3,3 proc.), żywności (o 0,5 proc.), mieszkania (o 0,3 proc.) oraz łączności (o 1,3 proc.). Niższe niż miesiąc wcześniej były ceny w zakresie transportu (o 2,2 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 0,4 proc.).
Ze szczegółowych danych GUS za październik 2023 roku wynika, że w ciągu roku najmocniej, bo o 24,1 proc., podrożała energia cieplna. Na drugim miejscu znalazły się ceny w zakresie energii elektrycznej - wzrost o 19,5 proc. rok do roku. Niechlubne podium zamyka herbata, której ceny poszły w górę w ujęciu rocznym o 17,3 proc.
Z drugiej strony, wyraźnie tańsze niż przed rokiem są oleje i tłuszcze (o 11,5 proc.), w tym masło - o 14,3 proc. O 25,5 proc. potaniał też opał. Z kolei olej napędowy w październiku był tańszy o 22,4 proc. rok do roku.
"W najbliższych dwóch miesiącach inflacja może lekko wzrosnąć"
Ekonomiści ING Banku Śląskiego prognozują, że "w kolejnych miesiącach inflacja będzie spadała wolniej". "Inflacja CPI w październiku zrewidowana do 6,6 proc. r/r z 6,5 proc. przy nieco wyższych cenach żywności. Dezinflacja towarów wyraźnie szybsza niż usług. Inflacja bazowa w dół do 8,0 proc. r/r z 8,4 proc. Okres szybkiej dezinflacji mamy za sobą. W kolejnych miesiącach inflacja będzie spadała wolniej" - czytamy we wpisie w serwisie X (dawniej Twitter) przedstawicieli tego banku.
Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) zwrócili uwagę, że w listopadzie i grudniu inflacja może "lekko wzrosnąć". "W najbliższych dwóch miesiącach inflacja może lekko wzrosnąć – docelowo do około 7,0 proc. w grudniu. Taki wzrost nie oznacza jednak wyższej presji inflacyjnej w polskiej gospodarce. Spadające tempo wzrostu wynagrodzeń – pomaga obniżać ono ceny usług, a w konsekwencji inflację bazową" - ocenili przedstawiciele think tanku związanego z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.
Z prognoz PIE wynika, że "w przyszłym roku inflacja powróci do trendu spadkowego". "Jego tempo będzie jednak wyraźnie niższe niż obserwowaliśmy do tej pory. Konsensusy prognoz rynkowych wskazują, że wzrost CPI na koniec 2024 roku spowolni do 5,4 proc. Bardziej optymistyczne prognozy przedstawia z kolei NBP" - zauważyli analitycy.
"Kolejne miesiące przyniosą naszym zdaniem stabilizację inflacji, a przy założeniu utrzymania osłon przed wzrostem cen energii i żywności, oczekujemy jej dalszego spadku na początku 2024" - napisali ekonomiści PKO BP.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock