Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że we wtorek rząd przyjął uchwałę w sprawie budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Polsce. Pierwszą elektrownię wybudują Amerykanie. W specjalnym oświadczeniu sekretarz stanu USA Antony Blinken napisał, że "to przełomowy moment, a inwestycja zwiększy bezpieczeństwo energetyczne w Europie".
- Podczas posiedzenia RM podjęliśmy decyzję o posadowieniu pierwszej elektrowni jądrowej na terytorium RP, w miejscu, które jest do tego najbardziej przygotowane (...) w północnej Polsce - powiedział premier podczas konferencji.
- Po 4-5 latach bardzo intensywnej pracy (…) zdecydowaliśmy się na technologię amerykańską w tej pierwszej lokalizacji, która zostaje wskazana w północnej Polsce - dodał.
- Ta uchwała, którą Rada Ministrów przyjęła, jest wyborem partnera amerykańskiego, amerykańskiej firmy Westinghouse, która ma sprawdzoną technologię - powiedział Mateusz Morawiecki.
Dodał, że orientacyjna kwota budowy elektrowni jądrowej to "20 miliardów dolarów, czyli około 90-100 miliardów złotych". - Sposobów finansowania może być kilka i o nich szczegółowo na Radzie Ministrów rozmawialiśmy. Natomiast ważne jest, żebyśmy mieli zabezpieczenie finansowe na najbliższe etapy i ono oczywiście jest - mówił szef rządu.
Premier pytany o zaangażowanie amerykańskiego kapitału w budowę elektrowni jądrowej odpowiedział, że Amerykanie wezmą częściowo udział finansowy w tej inwestycji. - Chcielibyśmy, żeby ten udział był jak największy, ale ostateczne decyzje zapadną po stronie amerykańskiej - dodał.
Anna Moskwa o finansowaniu energetyki jądrowej
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa dodała, że rząd ma bardzo szczegółowo przeanalizowane wszystkie modele finansowania energetyki jądrowej na świecie. - Od modeli spółdzielczych, które zakładają udział wszystkich obywateli w taryfie, aż do tych modeli, gdzie jest skarb państwa z finansowaniem zewnętrznym. I we wszystkich tych modelach energia jądrowa jest najtańszą na rynku - powiedziała.
Jak dodała, po spłaceniu całego kapitału i zakończeniu amortyzacji, ta cena sięga nawet 20-30 euro za MWh. - To bezkonkurencyjna stawka - oceniła.
Minister Moskwa została zapytana o to, ile w sumie ma powstać reaktorów jądrowych w ramach trzech planowanych elektrowni i jaki ma być docelowy udział energetyki jądrowej w miksie energetycznym.
- Program Polskiej Energetyki Jądrowej zakłada sześć reaktorów łącznie do 9 gigawatów - odpowiedziała minister klimatu i środowiska. Zaznaczyła, że "w pierwotnym programie, przy tych trzech lokalizacjach zakładamy 30 procent udziału energetyki jądrowej w całym miksie energetycznym".
Dodała, że program wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina dotyczący budowy elektrowni jądrowej z partnerem koreańskim to "program dodatkowy, program prywatny, ale absolutnie ważny dla naszego bezpieczeństwa energetycznego, wnoszący dodatkowe trzy reaktory". Zastrzegła, że szczegółowa moc tych dodatkowych reaktorów "będzie przedmiotem dalszych rozmów i dalszych uzgodnień".
Jak mówiła Anna Moskwa, "łącznie w miksie energetycznym według potencjału maksymalnego w Polsce może być nawet do 15 gigawatów, biorąc pod uwagę uwarunkowania środowiskowe, uwarunkowania geologiczne i wszystkie inne".
Zgodnie z projektem uchwały preferowana lokalizacja elektrowni to Lubiatowo-Kopalino. Budowa elektrowni ma się rozpocząć w 2026 roku, a pierwszy reaktor może zacząć pracować w 2033 roku.
Kolejne projekty jądrowe w Polsce
- Dzisiaj podejmujemy tę jedną decyzje, ale jednocześnie chcę zasygnalizować – co wiąże się z wizytą pana wicepremiera Jacka Sasina w Korei – że niezależnie od tej decyzji jesteśmy gotowi na drugi projekt, projekt, który jest projektem podmiotów prywatnych – przedsiębiorcy prywatnego, przedsiębiorcy z udziałem Skarbu Państwa oraz przedsiębiorcy koreańskiego, KHNP. To jest projekt, który będzie dotyczył budowy elektrowni jądrowej w Polsce przez koreańskiego przedsiębiorcę z udziałem przedsiębiorstw polskich – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Premier powiedział także, że rząd jest otwarty na trzeci projekt.
- Jednocześnie chcę zasygnalizować naszą gotowość do trzeciego projektu w Polsce centralnej, którego dokładna lokalizacja zostanie wybrana w najbliższych miesiącach, kwartałach. Ale widzimy jak najbardziej przestrzeń dla tych trzech dużych projektów tradycyjnej energetyki jądrowej – dodał Mateusz Morawiecki.
Antony Blinken: to przełomowy moment
W specjalnym oświadczeniu sekretarz stanu USA Antony Blinken napisał, że Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjęły "decyzję rządu polskiego o wyborze Westinghouse jako partnera technologicznego przy budowie trzech reaktorów jądrowych". Jak podkreślił Blinken, "to przełomowy moment, a inwestycja zwiększy bezpieczeństwo energetyczne w Europie".
"Ta współpraca w celu stworzenia bezpiecznego, czystego i niezawodnego źródła energii jest świadectwem naszych głębokich dwustronnych relacji strategicznych w zakresie bezpieczeństwa i gospodarki. Jako sojusznicy w ramach NATO, Stany Zjednoczone i Polska już teraz ściśle współpracują w ramach wielu obszarów związanych z obronnością. Stany Zjednoczone z dumą rozszerzają to partnerstwo o w bezpieczeństwo energetyczne" - czytamy w liście Blinkena.
Blinken dodał, że "to również duży krok naprzód w naszej globalnej walce ze zmianami klimatycznymi". "Przewiduje się, że reaktory przyczynią się do zmniejszenia emisji CO2 o 26 milionów ton rocznie" - napisał. Zdaniem polityka realizacja inwestycji przyczyni się do stworzenia "tysięcy dobrze płatnych miejsc pracy w obydwu krajach".
Elektrownia jądrowa w Polsce
W piątek premier Mateusz Morawiecki poinformował, że Amerykanie wybudują pierwszą elektrownię atomową w Polsce. "Potwierdzamy realizację projektu jądrowego w sprawdzonej i bezpiecznej technologii WECNuclear (Westinghouse Nuclear - red.)" - napisał w mediach społecznościowych szef polskiego rządu. Dodał, że w środę, 3 listopada Rada Ministrów przyjmie uchwałę w tym zakresie.
Oprócz Amerykanów swoje oferty dotyczące budowy elektrowni jądrowych złożyli także Francuzi oraz Koreańczycy. W poniedziałek spółki ZE PAK, PGE i koreański koncern KHNP podpisały w Seulu list intencyjny w sprawie opracowania planu budowy w Pątnowie elektrowni jądrowej w oparciu o koreańską technologię reaktorów APR 1400.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock