Glapiński, obligacje i dwie opinie prawne. "Te konkluzje są druzgocące"

Źródło:
TVN24 Biznes
Litwiniuk: prezes NBP posiada ogromne zasoby obligacji covidowych
Litwiniuk: prezes NBP posiada ogromne zasoby obligacji covidowychTVN24
wideo 2/8
Litwiniuk: prezes NBP posiada ogromne zasoby obligacji covidywchTVN24

Wypuszczenie na rynek obligacji z gwarancją Skarbu Państwa, zakupienie ich przez banki komercyjne i następnie odkupienie ich przez Narodowy Bank Polski stanowi delikt konstytucyjny popełniony przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego, który zezwolił na przeprowadzenie takich operacji finansowych - uznał w opinii prawnej, przygotowanej na zlecenie wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego, radca prawny i konstytucjonalista dr Bartłomiej Opaliński. Podobne stanowisko w sprawie wykupu od banków obligacji rządowych zajął dr hab. nauk prawnych Jacek Zaleśny. Ekspertyzy mają związek z konstytucyjnym zakazem pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w banku centralnym. Sam NBP przekonuje, że o złamaniu przepisów nie ma mowy, a operacje na rynku wtórnym nie służyły finansowaniu potrzeb pożyczkowych budżetu.

O opinii prawnej dotyczącej ewentualnego złamania konstytucji przez prezesa NBP poinformował w poniedziałek wicemarszałek Sejmu i poseł PSL Piotr Zgorzelski. "Mamy ekspertyzę, wedle której prezes Adam Glapiński złamał konstytucję. Nie mógł on bowiem ze środków Narodowego Banku Polskiego pokrywać deficytu budżetowego. To złamanie prawa, za które grozi Trybunał Stanu" - napisał w mediach społecznościowych.

Chodzi o dokonany przez Narodowy Bank Polski skup obligacji z gwarancją Skarbu Państwa od banków komercyjnych. Aby w trakcie pandemii sfinansować ogłaszane przez rząd tarcze antykryzysowe, Polski Fundusz Rozwoju oraz Bank Gospodarstwa Krajowego zadłużały się, emitując obligacje. Kupowały je banki komercyjne, a od nich część odkupił NBP. Bank centralny dokonywał też skupu od banków obligacji skarbowych.

Pod koniec listopada ubiegłego roku NBP informował, że od marca 2020 r. przeprowadził 29 operacji zakupu skarbowych papierów wartościowych i dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku. Łącznie NBP skupił papiery o wartości nominalnej 144,03 mld zł, z czego 82,1 mld zł obligacji rządowych i 61,9 mld zł gwarantowanych przez Skarb Państwa obligacji, w tym papiery BGK za 42,1 mld zł i PFR za 19,8 mld zł.

Prawnicy o działaniach Narodowego Banku Polskiego

W jednej z opinii zleconych przez wicemarszałka Sejmu, a które są w posiadaniu portalu tvn24.pl, autorstwa konstytucjonalisty i radcy prawnego dr. Bartłomieja Opalińskiego, czytamy, że "z art. 220 ust. 2 Konstytucji RP wynika bezwzględny zakaz pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w Narodowym Banku Polskim".

Ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w centralnym banku państwa.

"Naruszenie art. 220 ust. 2 Konstytucji RP poprzez wypuszczenie na rynek obligacji z gwarancją Skarbu Państwa, zakupienie ich przez banki komercyjne i następnie odkupienie ich przez Narodowy Bank Polski stanowi delikt konstytucyjny popełniony przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego, który zezwolił na przeprowadzenie takich operacji finansowych" - napisano. Delikt konstytucyjny, czyli popełnienie czynu konstytucyjnie zabronionego.

"Narodowy Bank Polski nie miał legalnej możliwości bezpośredniego nabycia obligacji (emitowanych przez PFR - red.). Dla realizacji założonego celu wykorzystano więc ogniwo pośrednie" - wyjaśnił dr Bartłomiej Opaliński.

Dodał przy tym, że zakaz dotyczący finansowania deficytu "należy rozumieć szeroko, zarówno poprzez bezpośrednie jak i pośrednie formy zaciągania zobowiązań w centralnym banku państwa", a naruszenie konstytucji "uzasadnia postawienie Prezesa Narodowego Banku Polskiego w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu".

Jest też druga ekspertyza, przygotowana dla wicemarszałka Sejmu przez konstytucjonalistę z Uniwersytetu Warszawskiego. "W art. 220 ust. 2 Konstytucji RP został wyrażony bezwzględny zakaz finansowania przez NBP deficytu budżetowego, niezależnie od tego, w jakiej formie finansowanie deficytu miałoby zachodzić" - czytamy w opinii dr hab. nauk prawnych Jacka Zaleśnego, który zauważa, że program skupowania przez NBP skarbowych papierów wartościowych był realizowany w postaci zakupu przez NBP obligacji rządowych oraz gwarantowanych przez Skarb Państwa obligacji Polskiego Funduszu Rozwoju i Banku Gospodarstwa Krajowego.

"Wykupując od banków komercyjnych papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa (np. obligacje Skarbu Państwa) NBP nabywa papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa i pokrywa deficyt budżetowy. W ten sposób narusza Konstytucję RP poprzez działanie niezgodne z treścią dyspozycji normy konstytucyjnej bezwzględnie wiążącej" - napisał konstytucjonalista.

Jacek Zaleśny przypomina, że uzasadnieniem zakazu finansowania przez NBP pokrywania deficytu w budżecie państwa jest "obawa przed kreowaniem tzw. pustego pieniądza, wywołującego pogłębianie się inflacji i faktyczne nakładanie na obywateli tzw. 'podatku inflacyjnego', będącego źródłem ich zubożenia". "Zakaz finansowania sektora publicznego ze środków banku centralnego ma podstawowe znaczenie dla ochrony głównego celu polityki pieniężnej, jakim jest utrzymanie stabilności cen" - wyjaśnia konstytucjonalista.

Zaleśny dodaje, że stwierdzenie przez Trybunał Stanu, że prezes NBP naruszył zapisy konstytucji, "może skutkować wymierzeniem przez Trybunał Stanu kary w postaci utraty przez Prezesa NBP zajmowanego stanowiska".

NBP odpowiada

O przesłanie stanowiska w sprawie wspomnianych ekspertyz poprosiliśmy Narodowy Bank Polski. W odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes NBP tłumaczy, że w reakcji na wybuch pandemii COVID-19 i związane z tym ryzyko silnego i długotrwałego spadku PKB "oprócz znaczącego obniżenia stóp procentowych, NBP rozpoczął – decyzją Zarządu NBP, a nie samego Prezesa NBP – operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych (od marca 2020 r.) oraz dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa (od kwietnia 2020 r.) na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku".

NBP podkreśla, że "celem tych operacji była zmiana długoterminowej struktury płynności w sektorze bankowym, zapewnienie płynności rynku wtórnego skupowanych papierów wartościowych oraz wzmocnienie oddziaływania obniżenia stóp procentowych NBP na gospodarkę".

"Skup aktywów przez NBP był prowadzony wyłącznie na rynku wtórnym, poprzez otwarte aukcje z bankami" - pisze NBP i dodaje, że podobny skup podczas pandemii prowadziło 36 banków centralnych na świecie, w tym Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed), Europejski Bank Centralny (EBC), Bank Japonii i Bank Anglii.

Według NBP "skup aktywów prowadzony przez NBP był także zgodny z przepisami Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, które w bardziej rygorystyczny sposób niż Konstytucja RP regulują możliwość finansowania przez bank centralny sektora publicznego". "Zgodnie z art. 123 Traktatu zakazane jest w szczególności nabywanie obligacji skarbowych na rynku pierwotnym. Jednocześnie przepisy te dopuszczają zakup tego typu papierów wartościowych na rynku wtórnym, gdy służy to realizacji ustawowych zadań banku centralnego" - napisano.

NBP dodaje, że "z ekonomicznego punktu widzenia finansowanie potrzeb pożyczkowych budżetu następuje m.in. poprzez emisję dłużnych papierów wartościowych emitowanych przez Ministerstwo Finansów w imieniu Skarbu Państwa".

"Zatem emisja obligacji skarbowych na rynku pierwotnym stanowi źródło tego finansowania, operacje na rynku wtórnym nie służą temu celowi. (...) Nabycie przez bank centralny obligacji na rynku wtórnym od banków nie powoduje także zwiększenia podaży pieniądza, łagodzi natomiast warunki monetarne poprzez oddziaływanie w kierunku obniżenia długoterminowych stóp procentowych" - wyjaśnia NBP.

"Co więcej, prowadzone operacje nie miały takiego samego skutku, jak w przypadku nabywania papierów na rynku pierwotnym: biorąc pod uwagę, że NBP nie określił całkowitej skali i okresu prowadzenia skupu aktywów, a informacje o konkretnych papierach skupowanych w ramach pojedynczej operacji podawane były tuż przed aukcją, banki mogące nabyć obligacje na rynku pierwotnym nie miały pewności, czy NBP je od nich odkupi. Podobnie pewności nabycia przez NBP tych papierów wartościowych nie miał także rząd i instytucje emitujące obligacje z gwarancją Skarbu Państwa" - napisano w stanowisku NBP.

Jak podkreśla bank centralny, "nie może mieć miejsca jakikolwiek zarzut, co do występowania deliktu konstytucyjnego, o którym mowa w art. 220 ust. 2 Konstytucji RP". "NBP w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku nie skupował obligacji na rynku pierwotnym. Tym samym skup papierów wartościowych przez NBP był zgodny z przepisami Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, jak i przepisami ustawy o NBP tj. art. 48 ww. ustawy, co znalazło również odzwierciedlenie w zapisach przyjętych przez Radę Polityki Pieniężnej Założeń polityki pieniężnej na rok 2020 w rozdziale 2 Instrumenty polityki pieniężnej w 2020 r." - tłumaczy bank centralny.

"Nie przypominam sobie, by przed pandemią NBP skupował w ten sposób obligacje"

- Nie przypominam sobie, by przed pandemią Narodowy Bank Polski skupował w ten sposób obligacje skarbowe lub gwarantowane przez Skarb Państwa, emitowane (sprzedawane) na przykład przez BGK czy Polski Fundusz Rozwoju - powiedział w rozmowie z TVN24 Biznes ekonomista Rafał Mundry.

- Zdarzało się, że NBP wchodził w posiadanie obligacji Skarbu Państwa, ale zazwyczaj jako zabezpieczenie kredytu lombardowego czy technicznego dla banków komercyjnych. I to na bardzo krótki czas, kilka dni. Ale na takiej zasadzie, że NBP ogłosił szeroki skup papierów tego typu, to nie przypominam sobie - dodał.

Wyjaśnił, że "NBP nie skupował papierów skarbowych bezpośrednio od Ministerstwa Finansów, bo tego zakazuje prawo". - Ale robił to pośrednio przez banki. To po prostu obejście konstytucji - podkreślił.

Jak wyjaśnił ekonomista, "koincydencja czasowa była taka, że Ministerstwo Finansów, BGK czy Polski Fundusz Rozwoju ogłaszało przetarg dla banków, a parę dni później banki mogły odsprzedać te obligacje w NBP". - W ten sposób na rynek popłynęło z NBP około 150 miliardów złotych w celu sfinansowania tarcz covidowych. Mniej więcej o tyle właśnie w 2020 roku zwiększyła się płynność sektora bankowego. I utrzymywana jest do dziś. Ekonomiści nazywają to nawisem inflacyjnym. Efekt widzimy od połowy roku - podwyższoną inflację - zaznaczył Mundry.

Zgorzelski: Glapińskiego chroni większość PiS-owska, ekspertyzy przydadzą się za rok

W rozmowie z TVN24 Biznes Piotr Zgorzelski, pytany o dalsze działania w sprawie ekspertyz, powiedział, że "Trybunał Stanu jest możliwy tylko i wyłącznie wtedy, kiedy będziemy mogli przeprowadzić ten wniosek przez Sejm".

- Teraz takiej możliwości nie ma i nie będzie. Oczywiście te ekspertyzy przydadzą się za rok, kiedy wygramy wybory parlamentarne i po to jest to robione - powiedział.

- Jednocześnie ma to być także przestroga dla pana prezesa Narodowego Banku Polskiego i innych polityków PiS-u pełniących różne funkcje, że nie mogą się czuć bezkarni - podkreślał. - Te konkluzje, zarówno jedne, jak i drugie, są druzgocące. Wynika z nich, że prezes Glapiński złamał artykuł 220 ustęp 2 Konstytucji RP i podpada pod Trybunał Stanu - mówił.

Zdaniem Zgorzelskiego nie nastąpi to jednak w najbliższym czasie, bo Glapińskiego "chroni większość PiS-owska".

Autorka/Autor:mp, kris/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Pozostałe wiadomości

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zamyka swój multimedialny program MeduM. - Projekt na samą platformę i na materiały historyczne wygrała firma, która zupełnie przypadkowo jest powiązana z fundacją wspólnika kuzyna Jarosława Kaczyńskiego - przekazała podczas konferencji Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. - Jako naukowca bolało mnie, że taka perełka jak NCBR jest wykorzystywana do szeregu działań o charakterze dewiacyjnym - skomentował dla biznesowej redakcji tvn24.pl Jerzy Małachowski, szef NCBR.

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Źródło:
tvn24.pl

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w czerwcu 2024 roku wyniósł 2,9 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Wskaźnik dla Polski jest powyżej średniej Unii Europejskiej, gdzie inflacja liczona według HICP wyniosła w ujęciu rocznym 2,6 procent.

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Spółka PKP Cargo nie ma prawa upaść i nie upadnie, jest zbyt ważna - zapewnił w środę dziennikarzy minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Firma ta może tylko wchodzić na dobre tory i każdy krok idzie w tym kierunku - dodał.

"Ta spółka nie ma prawa upaść i nie upadnie"

"Ta spółka nie ma prawa upaść i nie upadnie"

Źródło:
PAP

Na austriackich lotniskach panuje chaos. Tylko w ostatnim tygodniu ponad 1000 lotów było opóźnionych, a blisko 100 zostało odwołanych.

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Źródło:
PAP

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

PKP Intercity podpisało umowę z firmą H.Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych o wartości ponad 4,2 miliarda złotych. W ramach kontraktu ma zostać zbudowanych 300 nowych wagonów.

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

Źródło:
PAP

Ponad 2,3 miliona osób na koniec 2023 roku wykonywało pracę na podstawie umów cywilno-prawnych, to jest umów zlecenie czy umów o dzieło - wynika z raportu opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny.

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Unii Europejskiej oddalił skargę na decyzję Komisji Europejskiej uznającą TikToka za tak zwanego strażnika dostępu, czyli przedsiębiorstwo dominujące na rynku. W związku z tym właściciel aplikacji nadal podlegać będzie surowszym przepisom o rynkach cyfrowych (DMA).

Sąd przyznał rację Brukseli w sprawie TikToka

Sąd przyznał rację Brukseli w sprawie TikToka

Źródło:
PAP

Do końca lipca można wybrać, czy dołączyć do OFE i ZUS, czy tylko do ZUS - przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Mogą o tym zdecydować osoby, które urodziły się po 1968 roku. Oświadczenie o zmianie można złożyć w trzech formach: elektronicznie, osobiście, bądź pocztą.

Ważna decyzja dotycząca przyszłych emerytur do końca lipca

Ważna decyzja dotycząca przyszłych emerytur do końca lipca

Źródło:
PAP

Narodowy Bank Polski opublikował raport na temat sytuacji firm. Wynika z niego, że sytuacja finansowa w sektorze przedsiębiorstw pogorszyła się w I kwartale 2024 roku. Jak stwierdzono wynik finansowy netto sektora był wyraźnie niższy niż przed rokiem, głównie z powodu spadku wyniku na sprzedaży.

Sytuacja finansowa polskich firm. Narodowy Bank Polski opublikował nowy raport

Sytuacja finansowa polskich firm. Narodowy Bank Polski opublikował nowy raport

Źródło:
PAP

Stworzona przez zmarłego w ubiegłym roku Janusza Filipiaka spółka ma zniknąć z polskiej giełdy. Spadkobiercy wraz z Funduszem CVC Capital Partners - który jest właścicielem sieci sklepów Żabka - poinformowali o swoim zamiarze ogłoszenia wezwania na 100 procent akcji spółki.

Comarch chce wycofać się z giełdy

Comarch chce wycofać się z giełdy

Źródło:
PAP

Kilkanaście chińskich firm miało prosić kandydatki do pracy o wykonanie testów ciążowych - pisze CNN. Sprawa trafiła do sądu. Choć władze chcą zapobiec demograficznej zapaści, to w biznesie kobiety planujące założenie rodziny wciąż są dyskryminowane.

Aplikowały do pracy, musiały wykonać testy ciążowe. Sprawa trafiła do sądu

Aplikowały do pracy, musiały wykonać testy ciążowe. Sprawa trafiła do sądu

Źródło:
CNN

Chiński biznesmen Guo Wengui został skazany przez amerykański sąd za oszukanie swoich internetowych fanów poprzez scam wart na ponad miliard dolarów. Uznano go za winnego dziewięciu z 12 postawionych mu zarzutów, w tym ściągania haraczy, oszustw i prania brudnych pieniędzy.

Chiński biznesmen winny oszustwa na ponad miliard dolarów

Chiński biznesmen winny oszustwa na ponad miliard dolarów

Źródło:
BBC

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Polski rząd szykuje szereg działań, które mają zmusić chińskie platformy internetowe, takie jak Temu, AliExpress, czy Shein do przestrzegania prawa - donosi środowa "Rzeczpospolita" - Chcemy działać w ramach obowiązującego prawa, dysponujemy narzędziami, które umożliwiłyby zarówno UOKiK, jak i innym organom szerzej zakrojone kontrolowanie poczynań tych firm - zapowiada Ignacy Niemczycki, wiceminister rozwoju i technologii cytowany przez dziennik.

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Źródło:
PAP, "Rzeczpospolita"

Auchan najtańszy w czerwcu, wyprzedził Biedronkę i Makro Cash & Carry - podała agencja badawcza ASM SFA. W raporcie dodano, że spadek cen odnotowano w 7 z 13 badanych sieci sklepów. Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem w czerwcu 2024 r. wyniosła 154,16 zł i była o 5,65 zł wyższa niż w maju. 

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Źródło:
PAP

Bakterie Enterobacteriaca wykryto w 37 procent zbadanych próbek lodów pobranych w województwie zachodniopomorskim - przekazał w poniedziałek sanepid. Najwyższy wskaźnik zanieczyszczenia lodów występuje w pasie nadmorskim.

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Źródło:
PAP

- Jest to propozycja, którą osoby zarabiające to minimalne wynagrodzenie za pracę są w stanie w sposób realny odczuć w swoich portfelach - powiedział w TVN24 BiS Sebastian Gajewski, wiceminister Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Planowana podwyżka płacy minimalnej od 1 stycznia 2025 roku ma wynieść 7,6 procent. Najniższe wynagrodzenie wzrosłoby do 4 626 złotych.

Podwyżka płacy minimalnej. Propozycja, którą  Polacy "realnie odczują w portfelach"

Podwyżka płacy minimalnej. Propozycja, którą Polacy "realnie odczują w portfelach"

Źródło:
TVN24 BiS

Płatki owsiane bezglutenowe z glutenem - takie ostrzeżenie wydał Główny Inspektorat Sanitarny. Osoby uczulone na gluten lub z alergią na pszenicę nie powinny spożywać produktu wycofywanego z obrotu.

Bezglutenowe płatki z glutenem. Jest ostrzeżenie

Bezglutenowe płatki z glutenem. Jest ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Skurczyła się liczba pracowników, którzy pomagają polskim przedsiębiorcom za granicą, bo PAIH nie stać na utrzymanie biur – czytamy w środowym "Pulsie Biznesu". Przybywa jednak zatrudnionych w centrali i krajowych placówkach.

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

Źródło:
PAP

W przypadku braku funkcjonowania mechanizmów wsparcia w 2025 roku, cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosłaby o około 25 procent względem drugiej połowy bieżącego roku - poinformowało redakcję biznesową tvn24.pl Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Rząd rozważa jednak dalsze tarcze osłonowe. "Toczy się dyskusja nad potencjalną kontynuacją wsparcia" - wyjaśniło MKiŚ.

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP