Glapiński, obligacje i dwie opinie prawne. "Te konkluzje są druzgocące"

Źródło:
TVN24 Biznes
Litwiniuk: prezes NBP posiada ogromne zasoby obligacji covidowych
Litwiniuk: prezes NBP posiada ogromne zasoby obligacji covidowychTVN24
wideo 2/8
Litwiniuk: prezes NBP posiada ogromne zasoby obligacji covidywchTVN24

Wypuszczenie na rynek obligacji z gwarancją Skarbu Państwa, zakupienie ich przez banki komercyjne i następnie odkupienie ich przez Narodowy Bank Polski stanowi delikt konstytucyjny popełniony przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego, który zezwolił na przeprowadzenie takich operacji finansowych - uznał w opinii prawnej, przygotowanej na zlecenie wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego, radca prawny i konstytucjonalista dr Bartłomiej Opaliński. Podobne stanowisko w sprawie wykupu od banków obligacji rządowych zajął dr hab. nauk prawnych Jacek Zaleśny. Ekspertyzy mają związek z konstytucyjnym zakazem pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w banku centralnym. Sam NBP przekonuje, że o złamaniu przepisów nie ma mowy, a operacje na rynku wtórnym nie służyły finansowaniu potrzeb pożyczkowych budżetu.

O opinii prawnej dotyczącej ewentualnego złamania konstytucji przez prezesa NBP poinformował w poniedziałek wicemarszałek Sejmu i poseł PSL Piotr Zgorzelski. "Mamy ekspertyzę, wedle której prezes Adam Glapiński złamał konstytucję. Nie mógł on bowiem ze środków Narodowego Banku Polskiego pokrywać deficytu budżetowego. To złamanie prawa, za które grozi Trybunał Stanu" - napisał w mediach społecznościowych.

Chodzi o dokonany przez Narodowy Bank Polski skup obligacji z gwarancją Skarbu Państwa od banków komercyjnych. Aby w trakcie pandemii sfinansować ogłaszane przez rząd tarcze antykryzysowe, Polski Fundusz Rozwoju oraz Bank Gospodarstwa Krajowego zadłużały się, emitując obligacje. Kupowały je banki komercyjne, a od nich część odkupił NBP. Bank centralny dokonywał też skupu od banków obligacji skarbowych.

Pod koniec listopada ubiegłego roku NBP informował, że od marca 2020 r. przeprowadził 29 operacji zakupu skarbowych papierów wartościowych i dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku. Łącznie NBP skupił papiery o wartości nominalnej 144,03 mld zł, z czego 82,1 mld zł obligacji rządowych i 61,9 mld zł gwarantowanych przez Skarb Państwa obligacji, w tym papiery BGK za 42,1 mld zł i PFR za 19,8 mld zł.

Prawnicy o działaniach Narodowego Banku Polskiego

W jednej z opinii zleconych przez wicemarszałka Sejmu, a które są w posiadaniu portalu tvn24.pl, autorstwa konstytucjonalisty i radcy prawnego dr. Bartłomieja Opalińskiego, czytamy, że "z art. 220 ust. 2 Konstytucji RP wynika bezwzględny zakaz pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w Narodowym Banku Polskim".

Ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w centralnym banku państwa.

"Naruszenie art. 220 ust. 2 Konstytucji RP poprzez wypuszczenie na rynek obligacji z gwarancją Skarbu Państwa, zakupienie ich przez banki komercyjne i następnie odkupienie ich przez Narodowy Bank Polski stanowi delikt konstytucyjny popełniony przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego, który zezwolił na przeprowadzenie takich operacji finansowych" - napisano. Delikt konstytucyjny, czyli popełnienie czynu konstytucyjnie zabronionego.

"Narodowy Bank Polski nie miał legalnej możliwości bezpośredniego nabycia obligacji (emitowanych przez PFR - red.). Dla realizacji założonego celu wykorzystano więc ogniwo pośrednie" - wyjaśnił dr Bartłomiej Opaliński.

Dodał przy tym, że zakaz dotyczący finansowania deficytu "należy rozumieć szeroko, zarówno poprzez bezpośrednie jak i pośrednie formy zaciągania zobowiązań w centralnym banku państwa", a naruszenie konstytucji "uzasadnia postawienie Prezesa Narodowego Banku Polskiego w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu".

Jest też druga ekspertyza, przygotowana dla wicemarszałka Sejmu przez konstytucjonalistę z Uniwersytetu Warszawskiego. "W art. 220 ust. 2 Konstytucji RP został wyrażony bezwzględny zakaz finansowania przez NBP deficytu budżetowego, niezależnie od tego, w jakiej formie finansowanie deficytu miałoby zachodzić" - czytamy w opinii dr hab. nauk prawnych Jacka Zaleśnego, który zauważa, że program skupowania przez NBP skarbowych papierów wartościowych był realizowany w postaci zakupu przez NBP obligacji rządowych oraz gwarantowanych przez Skarb Państwa obligacji Polskiego Funduszu Rozwoju i Banku Gospodarstwa Krajowego.

"Wykupując od banków komercyjnych papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa (np. obligacje Skarbu Państwa) NBP nabywa papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa i pokrywa deficyt budżetowy. W ten sposób narusza Konstytucję RP poprzez działanie niezgodne z treścią dyspozycji normy konstytucyjnej bezwzględnie wiążącej" - napisał konstytucjonalista.

Jacek Zaleśny przypomina, że uzasadnieniem zakazu finansowania przez NBP pokrywania deficytu w budżecie państwa jest "obawa przed kreowaniem tzw. pustego pieniądza, wywołującego pogłębianie się inflacji i faktyczne nakładanie na obywateli tzw. 'podatku inflacyjnego', będącego źródłem ich zubożenia". "Zakaz finansowania sektora publicznego ze środków banku centralnego ma podstawowe znaczenie dla ochrony głównego celu polityki pieniężnej, jakim jest utrzymanie stabilności cen" - wyjaśnia konstytucjonalista.

Zaleśny dodaje, że stwierdzenie przez Trybunał Stanu, że prezes NBP naruszył zapisy konstytucji, "może skutkować wymierzeniem przez Trybunał Stanu kary w postaci utraty przez Prezesa NBP zajmowanego stanowiska".

NBP odpowiada

O przesłanie stanowiska w sprawie wspomnianych ekspertyz poprosiliśmy Narodowy Bank Polski. W odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes NBP tłumaczy, że w reakcji na wybuch pandemii COVID-19 i związane z tym ryzyko silnego i długotrwałego spadku PKB "oprócz znaczącego obniżenia stóp procentowych, NBP rozpoczął – decyzją Zarządu NBP, a nie samego Prezesa NBP – operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych (od marca 2020 r.) oraz dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa (od kwietnia 2020 r.) na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku".

NBP podkreśla, że "celem tych operacji była zmiana długoterminowej struktury płynności w sektorze bankowym, zapewnienie płynności rynku wtórnego skupowanych papierów wartościowych oraz wzmocnienie oddziaływania obniżenia stóp procentowych NBP na gospodarkę".

"Skup aktywów przez NBP był prowadzony wyłącznie na rynku wtórnym, poprzez otwarte aukcje z bankami" - pisze NBP i dodaje, że podobny skup podczas pandemii prowadziło 36 banków centralnych na świecie, w tym Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed), Europejski Bank Centralny (EBC), Bank Japonii i Bank Anglii.

Według NBP "skup aktywów prowadzony przez NBP był także zgodny z przepisami Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, które w bardziej rygorystyczny sposób niż Konstytucja RP regulują możliwość finansowania przez bank centralny sektora publicznego". "Zgodnie z art. 123 Traktatu zakazane jest w szczególności nabywanie obligacji skarbowych na rynku pierwotnym. Jednocześnie przepisy te dopuszczają zakup tego typu papierów wartościowych na rynku wtórnym, gdy służy to realizacji ustawowych zadań banku centralnego" - napisano.

NBP dodaje, że "z ekonomicznego punktu widzenia finansowanie potrzeb pożyczkowych budżetu następuje m.in. poprzez emisję dłużnych papierów wartościowych emitowanych przez Ministerstwo Finansów w imieniu Skarbu Państwa".

"Zatem emisja obligacji skarbowych na rynku pierwotnym stanowi źródło tego finansowania, operacje na rynku wtórnym nie służą temu celowi. (...) Nabycie przez bank centralny obligacji na rynku wtórnym od banków nie powoduje także zwiększenia podaży pieniądza, łagodzi natomiast warunki monetarne poprzez oddziaływanie w kierunku obniżenia długoterminowych stóp procentowych" - wyjaśnia NBP.

"Co więcej, prowadzone operacje nie miały takiego samego skutku, jak w przypadku nabywania papierów na rynku pierwotnym: biorąc pod uwagę, że NBP nie określił całkowitej skali i okresu prowadzenia skupu aktywów, a informacje o konkretnych papierach skupowanych w ramach pojedynczej operacji podawane były tuż przed aukcją, banki mogące nabyć obligacje na rynku pierwotnym nie miały pewności, czy NBP je od nich odkupi. Podobnie pewności nabycia przez NBP tych papierów wartościowych nie miał także rząd i instytucje emitujące obligacje z gwarancją Skarbu Państwa" - napisano w stanowisku NBP.

Jak podkreśla bank centralny, "nie może mieć miejsca jakikolwiek zarzut, co do występowania deliktu konstytucyjnego, o którym mowa w art. 220 ust. 2 Konstytucji RP". "NBP w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku nie skupował obligacji na rynku pierwotnym. Tym samym skup papierów wartościowych przez NBP był zgodny z przepisami Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, jak i przepisami ustawy o NBP tj. art. 48 ww. ustawy, co znalazło również odzwierciedlenie w zapisach przyjętych przez Radę Polityki Pieniężnej Założeń polityki pieniężnej na rok 2020 w rozdziale 2 Instrumenty polityki pieniężnej w 2020 r." - tłumaczy bank centralny.

"Nie przypominam sobie, by przed pandemią NBP skupował w ten sposób obligacje"

- Nie przypominam sobie, by przed pandemią Narodowy Bank Polski skupował w ten sposób obligacje skarbowe lub gwarantowane przez Skarb Państwa, emitowane (sprzedawane) na przykład przez BGK czy Polski Fundusz Rozwoju - powiedział w rozmowie z TVN24 Biznes ekonomista Rafał Mundry.

- Zdarzało się, że NBP wchodził w posiadanie obligacji Skarbu Państwa, ale zazwyczaj jako zabezpieczenie kredytu lombardowego czy technicznego dla banków komercyjnych. I to na bardzo krótki czas, kilka dni. Ale na takiej zasadzie, że NBP ogłosił szeroki skup papierów tego typu, to nie przypominam sobie - dodał.

Wyjaśnił, że "NBP nie skupował papierów skarbowych bezpośrednio od Ministerstwa Finansów, bo tego zakazuje prawo". - Ale robił to pośrednio przez banki. To po prostu obejście konstytucji - podkreślił.

Jak wyjaśnił ekonomista, "koincydencja czasowa była taka, że Ministerstwo Finansów, BGK czy Polski Fundusz Rozwoju ogłaszało przetarg dla banków, a parę dni później banki mogły odsprzedać te obligacje w NBP". - W ten sposób na rynek popłynęło z NBP około 150 miliardów złotych w celu sfinansowania tarcz covidowych. Mniej więcej o tyle właśnie w 2020 roku zwiększyła się płynność sektora bankowego. I utrzymywana jest do dziś. Ekonomiści nazywają to nawisem inflacyjnym. Efekt widzimy od połowy roku - podwyższoną inflację - zaznaczył Mundry.

Zgorzelski: Glapińskiego chroni większość PiS-owska, ekspertyzy przydadzą się za rok

W rozmowie z TVN24 Biznes Piotr Zgorzelski, pytany o dalsze działania w sprawie ekspertyz, powiedział, że "Trybunał Stanu jest możliwy tylko i wyłącznie wtedy, kiedy będziemy mogli przeprowadzić ten wniosek przez Sejm".

- Teraz takiej możliwości nie ma i nie będzie. Oczywiście te ekspertyzy przydadzą się za rok, kiedy wygramy wybory parlamentarne i po to jest to robione - powiedział.

- Jednocześnie ma to być także przestroga dla pana prezesa Narodowego Banku Polskiego i innych polityków PiS-u pełniących różne funkcje, że nie mogą się czuć bezkarni - podkreślał. - Te konkluzje, zarówno jedne, jak i drugie, są druzgocące. Wynika z nich, że prezes Glapiński złamał artykuł 220 ustęp 2 Konstytucji RP i podpada pod Trybunał Stanu - mówił.

Zdaniem Zgorzelskiego nie nastąpi to jednak w najbliższym czasie, bo Glapińskiego "chroni większość PiS-owska".

Autorka/Autor:mp, kris/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Pozostałe wiadomości

Inflacja bazowa w październiku 2024 roku spadła do 4,1 procent rok do roku z 4,3 procent we wrześniu, a w ujęciu miesiąc do miesiąca wyniosła 0,4 procent wobec 0,3 procent w poprzednim miesiącu - podał Narodowy Bank Polski.

Inflacja bazowa. Najnowsze dane

Inflacja bazowa. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

Działania podejmowane przez Google są przejawem nadużywania dominującej pozycji - napisał w stanowisku Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych (ZPWC). Chodzi o zapowiedziane przez spółkę testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne z wyszukiwarki, Google News i Discovera dla jednego procenta użytkowników.

"Przejaw nadużywania dominującej pozycji Google"

"Przejaw nadużywania dominującej pozycji Google"

Źródło:
tvn24.pl

Rząd zakłada przedłużenie obowiązywania ceny maksymalnej za energię elektryczną na poziomie niższym niż wynika to z zatwierdzonych taryf oraz zawieszenie pobierania opłaty mocowej dla odbiorców w gospodarstwach domowych w 2025 roku - wynika z wpisu w wykazie prac Rady Ministrów.

Co z cenami prądu? Znamy plany rządu

Co z cenami prądu? Znamy plany rządu

Źródło:
PAP

Ponad pół miliona przedsiębiorców złożyło już wniosek o wakacje składkowe - przekazał w poniedziałek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z przepisami nowa ulga, czyli miesięczne zwolnienie z obowiązku płacenia składek przysługuje tak zwanym mikroprzedsiębiorcom oraz osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą.

Nowa ulga dla przedsiębiorców. Lawina wniosków

Nowa ulga dla przedsiębiorców. Lawina wniosków

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił spółce Jeronimo Martins Polska zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów w dwóch akcjach promocyjnych - podał w poniedziałek Urząd. Jeśli zarzuty się potwierdzą właścicielowi Biedronki może grozić kara do 10 procent obrotu.

Właścicielowi Biedronki grozi wysoka kara. Prezes UOKiK stawia zarzuty

Właścicielowi Biedronki grozi wysoka kara. Prezes UOKiK stawia zarzuty

Źródło:
PAP

Najwyższa Izba Kontroli złożyła w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Kamila Bortniczuka, byłego ministra sportu i turystyki w rządzie Zjednoczonej Prawicy - potwierdził rzecznik prasowy NIK Marcin Marjański.

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Kamila Bortniczuka

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Kamila Bortniczuka

Źródło:
PAP

Tydzień w szpitalu to tydzień dodatkowego urlopu macierzyńskiego dla rodziców wcześniaków. Projekt ustawy w tej sprawie będzie procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu - zapowiedziała w poniedziałek ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Urlop dla rodziców wcześniaków. Ministra o projekcie

Urlop dla rodziców wcześniaków. Ministra o projekcie

Źródło:
PAP

System e-Doręczenia, umożliwiający otrzymywanie oraz wysyłanie pism urzędowych bez konieczności wychodzenia z domu, zacznie funkcjonować od 1 stycznia 2025 roku - przekazało w komunikacie Ministerstwo Cyfryzacji. W pierwszym etapie system doręczeń elektronicznych obejmie urzędy, firmy oraz zawody zaufania publicznego.

List polecony przez internet. Ważny komunikat

List polecony przez internet. Ważny komunikat

Źródło:
PAP

Płatności z faktur wystawionych w 2022 roku przedawnią się pod koniec bieżącego roku. Obliczenie ich łącznej wartości jest trudne, ale szacuje się, że łącznie to około 122 miliardy złotych - ocenia Kaczmarski Inkasso. Z badania na zlecenie firmy wynika, że problem z nieterminowymi płatnościami ma połowa MŚP.

"Część z tych należności może przepaść w sylwestra"

"Część z tych należności może przepaść w sylwestra"

Źródło:
PAP

Najem krótkoterminowy w wielu europejskich krajach jest powodem niezadowolenia lokalnych społeczności. Uważany jest za jedną z głównych przyczyn wysokich cen na rynku najmu. Szereg krajów już zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń prawnych, takich jak choćby konieczność uzyskania licencji czy maksymalną liczbę dni najmu mieszkania w tym systemie. Inne dopiero pracują nad takimi rozwiązaniami.

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Źródło:
PAP

Napływ cudzoziemców na polski rynek pracy jest niezbędny do rozwoju gospodarczego - uważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem problem najmocniej uderzy w przemysł. Za dziesięć lat do obsadzenia wszystkich stanowisk zabraknie około 400 tysięcy osób. Jednocześnie - jak stwierdził - sama imigracja czy aktywizacja zawodowa nie wystarczą, by poradzić sobie z narastającą zapaścią demograficzną.

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Źródło:
PAP

Fizyczna obecność pieniędzy nie tylko wpływa na wydatki, ale powoduje powstanie silnego odczucia posiadania. To wynik badania przeprowadzonego w dwóch różnych kulturach i okresach.

"Rozstajemy się też z częścią siebie". Tak gotówka wpływa na ludzi

"Rozstajemy się też z częścią siebie". Tak gotówka wpływa na ludzi

Źródło:
PAP

Pekin jest teraz lepiej przygotowany na wojnę celną z USA niż w 2016 roku, kiedy Donald Trump rozpoczynał pierwszą kadencję prezydencką – ocenił brytyjski dziennik "Financial Times". W rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi Chiny mogą wykorzystać swoją pozycję głównego dostawcy surowców o krytycznym znaczeniu.

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

Źródło:
PAP

Honorowym dawcom przysługują dwa dni wolne od pracy – jeden w dniu oddania krwi, a drugi w dniu kolejnym. Poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) w interpelacji skierowanej do dwóch ministerstw napisał, że pracodawcy zwracają uwagę, że "niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień" przysługujących im z tego tytułu. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Od początku października do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło ponad 100 tysięcy wniosków o świadczenie Aktywni rodzice w pracy, czyli tak zwane babciowe - wynika z danych ZUS.

Ponad sto tysięcy wniosków o nowe świadczenie

Ponad sto tysięcy wniosków o nowe świadczenie

Źródło:
PAP

Wielki port Chancay w pobliżu Limy, stolicy Peru, zbudowany, sfinansowany i kontrolowany przez państwową chińską firmę ma usprawnić transport towarów pomiędzy Azją a Ameryką Południową. Chińczycy zainwestowali w niego 1,3 miliarda dolarów. W czwartek otworzył go wirtualnie odwiedzający Peru przywódca Chin Xi Jinping.

Rewolucja w handlu. Nowy megaport

Rewolucja w handlu. Nowy megaport

Źródło:
PAP

Dzieci i młodzież potrafią wydać spore pieniądze na zakup wirtualnych skrzynek z nagrodami. Eksperci ostrzegają, że w ten sposób młodzi ludzie są wciągani w uzależnienie od hazardu. Działalność firm, które na tym zarabiają, umożliwiają luki prawne i przestarzałe przepisy. - Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl prawniczka dr Justyna Grusza-Głębicka.

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

Źródło:
tvn24.pl

To jest duży problem, bo nawet jak machnę ręką i zapłacę ten rachunek, to nic to nie da. Będę co chwilę taki dostawać. Jak nie sześć, to dziesięć albo i sto tysięcy złotych - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Karolina, właścicielka mieszkania w Warszawie. Wcześniej dopłaty za wodę sięgały stu złotych, teraz dostała fakturę na kwotę sześćdziesiąt razy wyższą.

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o opodatkowaniu wyrównawczym - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP. Nowy podatek ma objąć kilka tysięcy firm.

Nowy podatek od stycznia

Nowy podatek od stycznia

Źródło:
PAP

W wieku 101 lat zmarł Olav Thon, potentat nieruchomości i turystyki w Norwegii. Był właścicielem kilkudziesięciu centrów handlowych i hoteli w północnej Europie. Jego majątek wyceniano na 25 miliardów koron (około 9,3 miliarda złotych).

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Źródło:
PAP

W październiku 2024 roku przeciętny koszt wynajmu mieszkania w głównych miastach Polski osiągnął poziom 3634 złotych, co oznacza wzrost o 1,5 procent w porównaniu z wrześniem - wynika z raportu Otodom. Jednocześnie liczba wyszukiwań w październiku była o 8 procent niższa niż w poprzednim miesiącu.

"Właściciele mogą być otwarci na negocjacje"

"Właściciele mogą być otwarci na negocjacje"

Źródło:
PAP

Zaostrzenie kar dla kierowców, wprowadzenie nowego typu przestępstwa - organizacji i udziału w nielegalnych wyścigach samochodowych - oraz ograniczenie możliwości redukcji punktów karnych - takie zmiany szykuje rząd. - Po raz pierwszy wykraczają poza jeden kodeks, pod tym względem jest to podejście rewolucyjne - powiedział wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.

"Rewolucja" dla kierowców. Wiceminister tłumaczy

"Rewolucja" dla kierowców. Wiceminister tłumaczy

Źródło:
PAP

Blisko 2,6 miliona Polaków zalega z płatnościami, ich zobowiązania we wrześniu zwiększyły się, osiągając najwyższy w historii poziom 86,5 miliarda złotych - wynika z raportu BIG InfoMonitor. Rekordzistą, jeśli chodzi o wartość zadłużenia, jest 68-letni mężczyzna z długiem wynoszącym 90 milionów złotych.

"Pogłębiają się stare problemy". Padł rekord

"Pogłębiają się stare problemy". Padł rekord

Źródło:
PAP

Gazprom całkowicie wstrzymał w sobotę rano dostawy gazu ziemnego do Austrii - potwierdziła rzeczniczka austriackiego koncernu energetycznego OMV Sylvia Shin w rozmowie z niemiecką agencją Deutsche Presse-Agentur. Kraj podjął stosowne środki zapobiegawcze i "zimą nikt nie zmarznie" - zapewnił już w piątek wieczorem kanclerz Austrii Karl Nehammer.

Rosyjski gigant wstrzymał dostawy gazu

Rosyjski gigant wstrzymał dostawy gazu

Źródło:
PAP

Rząd Rosji postanowił tymczasowo ograniczyć eksport wzbogaconego uranu do Stanów Zjednoczonych - przekazała w piątek agencja Reutera. Jak dodano, decyzja została podjęta na polecenie prezydenta w odpowiedzi na zakaz importu uranu ogłoszony wcześniej przez USA.

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

Źródło:
PAP