Serwery Amazona zwisły

Firmy te nie posiadają własnych centrów danych, a korzystają z usługi Amazon Web Services, polegającej na wynajmie serwerów należących do Amazona. Nie ma informacji o zakłóceniach w działaniu stron sklepu Amazon.

Usługa AWS powszechnie uważna jest za pewną i wygodną, ponieważ korzysta z ogromnej liczby komputerów, rozmieszczonych w centrach danych w różnych miejscach globu, co umożliwia szybkie i sprawne wyświetlanie stron www użytkownikom w różnych krajach. Jednak w czwartek usługa uległa awarii.

Amazon poinformował, że problemy zaczęły się wczesnym rankiem (cz. lokalnego) w centrum danych w Północnej Wirginii w USA, ale nie podał żadnych bliższych szczegółów. Wiadomo jedynie, że problemy rozszerzały się do czwartkowego popołudnia.

Serwis Foursquare, którego usługa pozwala na dzielenie się ze znajomymi swoją lokalizacją na podstawie danych z modułu GPS telefonu komórkowego, nie działał do ok. 21.10 cz. polskiego. Na swojej stronie podawał wtedy jedynie lakoniczną informację o problemach technicznych serwerów Amazona. Później serwis wznowił działanie, nie zamieszczono żadnej wzmianki o wcześniejszych kłopotach.

Serwis HootSuite, który stanowi "centrum sterowania" dla kont w serwisach społecznościowych takich jak Twitter, jest całkowicie nieczynny, podobnie jak serwis pytań i odpowiedzi Quora.

Reddit, czyli newsowy serwis społecznościowy, informuje, że działa w awaryjnym trybie "tylko do odczytu".

Amazon.com Inc. jest wiodącym dostawcą usługi serwerowej w chmurze, gdzie klienci płacą tylko za potrzebną im moc obliczeniową i pojemność dysków. Podobne usługi świadczą też Rackspace Hosting Inc. oraz Microsoft ze swoją platformą Azure. Amazon wiąże z tą dziedziną wielkie plany: szef firmy Jeff Bezos powiedział w zeszłym roku, że może ona dać spółce tak duże przychody, jak handel detaliczny Amazon.

Źródło: AP, tvn24.pl