Niemal 15-kilometrowy odcinek S7 między węzłami Lesznowola i Tarczyn nie ma wykonawcy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła od umowy z firmą, która miała realizować budowę.
"Po wykorzystaniu wszelkich dostępnych narzędzi mobilizujących wykonawcę, GDDKiA podjęła decyzję o odstąpieniu od umowy z firmą realizującą odcinek drogi ekspresowej S7 pomiędzy węzłami Lesznowola i Tarczyn o długości blisko 15 km. Jednocześnie rozpoczęliśmy przygotowania do przeprowadzenia inwentaryzacji w terenie oraz przygotowujemy się do opracowania dokumentów do przetargu na dokończenie niezrealizowanych prac" - napisano w komunikacie.
"Utrata zaufania przez inwestora"
Dodano, że przetarg na dokończenie niezrealizowanej części kontraktu zostanie ogłoszony jeszcze w tym roku.
Jak informuje GDDKiA, wykonawca robót firma IDS-BUD, mimo wielokrotnych wezwań nie zrealizowała prac objętych kontraktem, a mobilizacja sprzętu i kadry nie rokowała, by inwestycja została skutecznie zakończona.
"Jednym z powodów rozwiązania umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy jest zawarcie przez niego, bez zgody inwestora, umowy cesji wierzytelności z bankiem. Oznacza to, że wszystkie należne wykonawcy z tytułu zrealizowanych robót płatności kierowane miałyby być na konto banku. Jest to działanie niezgodne z warunkami kontraktu. Ponadto fakt ten stanowi o złej wierze wykonawcy, czego skutkiem jest utrata przez inwestora zaufania do rzekomo profesjonalnego przedsiębiorcy" - dodano.
Jak informuje GDDKiA po upływie prawie 30 proc. czasu na ukończenie zadania, zaawansowanie rzeczowe wykonanych prac wynosi jedynie ok. 6,3 proc.
"Wykonawca we wrześniu przedstawił raport, z którego wynikało, że na budowie pracowało 45 pracowników, zaangażowanie sprzętowe wynosiło 88 sztuk. Tymczasem według monitoringu prowadzonego przez nadzór pracowało jedynie 18 osób i 27 jednostek sprzętu" - podkreśla GDDKiA.
Dodano, że GDDKiA posiada gwarancje bankowe wykonawcy, dzięki czemu Skarb Państwa będzie mógł pozyskać określone środki finansowe dla zaspokojenia ewentualnych, należnych zgodnie z kontraktem i potwierdzonych płatności na rzecz przedsiębiorstw wykonujących prace i usługi na placu budowy (podwykonawców, usługodawców i dostawców).
Trzy odcinki
Budowa trasy S7 Warszawa - Grójec została podzielona na trzy odcinki realizacyjne. Zadanie "A" to odcinek od węzła Lotnisko (bez węzła) do węzła Lesznowola (z węzłem) o długości ok. 6,6 km. Po odstąpieniu od umowy z firmą Rubau w maju 2019 r., w lutym 2020 r. GDDKiA podpisała kontrakt z firmą Polaqua. Wartość tej umowy to 457,3 mln zł. Prace zakończą się w październiku 2022 r. Zaawansowanie rzeczowe przekroczyło 15 proc.
Zadanie "B" to odcinek od węzła Lesznowola (bez węzła) do węzła Tarczyn Północ (z węzłem) o długości ok. 14,8 km. Wykonawcą tego odcinka do piątku była firma IDS-BUD, z którą GDDKiA właśnie rozwiązała umowę. Zadanie "C" to odcinek od węzła Tarczyn Północ (bez węzła) do początku obwodnicy Grójca o długości ok. 7,9 km, który realizuje firma Mota-Engil Central Europe. Wartość kontraktu to ok. 203,4 mln zł. Zakończenie wszystkich prac przewidziane zostało w marcu 2021 r. Zaawansowanie rzeczowe wynosi ponad 75 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA