Konfliktu w Narodowym Banku Polskim ciąg dalszy. Członek zarządu banku centralnego Paweł Mucha napisał w mediach społecznościowych, że "wszelkie nieprawidłowości, w tym naruszenia ustaw ze strony Prezesa NBP, powinny zostać wyjaśnione przez kompetentne organy". Opublikował też list do Adama Glapińskiego, w którym napisał między innymi, że "pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika".
O konflikcie w banku centralnym głośno jest od kilku tygodni. Na początku listopada członek zarządu NBP Paweł Mucha opublikował oświadczenie i dwa pisma, w których zarzucił szefowi NBP Adamowi Glapińskiemu niewykonywanie swoich obowiązków i skrytykował współdziałanie organów banku centralnego.
Mucha stwierdził m.in., że kopie protokołów posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej nie są udostępniane "co najmniej części" członków zarządu NBP.
Czytaj więcej: Burza w NBP. Członek zarządu pisze w sprawie "niewykonywania obowiązków" przez prezesa
W piątek Mucha opublikował na platformie X serię wpisów dotyczących szefa NBP Adama Glapińskiego. "Wszelkie nieprawidłowości, w tym naruszenia ustaw ze strony Prezesa NBP, które zgłaszam od miesięcy (a w których to sprawach występowali także niektórzy inni Członkowie Zarządu NBP) powinny zostać wyjaśnione przez kompetentne organy. Nie ma niezależności od przestrzegania prawa - czytamy w jednym z nich.
Czytaj więcej: Wrze w NBP. O co chodzi w konflikcie w banku centralnym?
Pozew do sądu
Portal wpolityce.pl poinformował w piątek, że Mucha złożył do sądu pozew przeciwko NBP. Domaga się w nim wypłaty zaległych premii, które przez kilka miesięcy miał otrzymywać w obniżonej wysokości. Roszczenia Muchy mają opiewać na ponad 140 tys. zł.
"W przypadku wygranej w procesie o zapłatę, w tym o odszkodowanie za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu wesprę znacząco Hospicjum im. św. Jana Ewangelisty w Szczecinie oraz Fundację Małych Stópek. Nie chodzi więc tu o moje roszczenia" - napisał Mucha na platformie X.
W kolejnym wpisie dodał: "Chodzi o odpowiedzialność za bank centralny. O wykonywanie mandatu Członka Zarządu wg mojej najlepszej wiedzy i umiejętności ale przede wszystkim efektywnie, tj. tak aby przywrócić pełną zgodność działania organów NBP z prawem".
Mucha opublikował też list skierowany do prezesa Glapińskiego. Pisze w nim m.in., że żądano od niego usunięcia wpisów opublikowanych wcześniej na platformie X. Mucha podkreślił jednak, że występował w swoim własnym imieniu w związku z podejmowanymi przez prezesa NBP i podległych mu pracowników działaniami, zmierzającymi do publicznego naruszenia jego dóbr osobistych.
"Nie reprezentowałem Banku tylko siebie, swoją cześć i dobre imię, których mam prawo bronić" - zaznaczył.
Mucha poinformował, że nie zamierza kasować wpisów w mediach społecznościowych.
Podkreślił też, że jako członek zarządu NBP oraz pracownik Narodowego Banku Polskiego ma prawo do tzw. sygnalizacji pracowniczej i przedstawiania publicznie informacji o możliwych naruszeniach prawa przez prezesa NBP.
"Zwłaszcza w sytuacjach, w których pomimo tego, że dane sprawy podnosiłem wielokrotnie, nie zostały one załatwione zgodnie z prawem, i tym bardziej w sytuacji, w której moje żądania zmierzające do zapewnienia przestrzegania prawa i wewnętrznych przepisów NBP spotykają się kolejnymi aktami retorsji oraz atakowania mojej osoby przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego lub podległych mu pracowników - czytamy w liście.
Marek Belka o konflikcie w NBP
Sprawę konfliktu w NBP komentował w piątek w "Faktach po Faktach" w TVN24 były premier Marek Belka.
- Z oświadczenia pana Muchy wynika konieczność nie tyle działań w postaci postawienia prezesa (NBP - red.) pod Trybunał Stanu, to jest inna sprawa. Tutaj chodzi po prostu o normalną działalność prokuratury i ewentualnie sądów. Proste - stwierdził Belka.
- Nie wiem czy w takich sprawach prokuratura może podjąć działania z własnej inicjatywy. Bo jest pytanie, kto miałby do prokuratury sprawę zgłosić. Nie sądzę, żeby z zarządu Narodowego Banku Polskiego ktoś był chętny - dodał.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock