W wielu ukraińskich miastach pojawiły się olbrzymie kolejki osób pragnących podjąć pieniądze z bankomatów i banków. Tworzą się też kolejki w sklepach z artykułami pierwszej potrzeby - informuje agencja Interfax-Ukraina.
W Kirowogradzie problemy z bankomatami zaczęły się po południu, w Charkowie kolejki chętnych do pobrania pieniędzy tworzyły się i w centrum, i w dzielnicach mieszkaniowych na obrzeżach miasta. W Dniepropietrowsku przed bankomatami gromadziły się kolejki liczące do 20 osób. W niektórych miejscach zabrakło gotówki i ludzie udali się do banków. W niektórych bankach, jak informuje rosyjska RIA Nowosti, ograniczono limity wypłacanych środków.
Szturm na sklepy
Mieszkańcy Kijowa rzucili się do sklepów, gdzie wykupywane są głównie towary o długiej przydatności do spożycia, w tym: mąka, kasze, cukier. Przed kasami formują się bardzo długie kolejki. O takich samych kolejkach na stacjach benzynowych ludzie informują się na portalach społecznościowych. Zamieszki na wielką skalę ponownie wybuchły w Kijowie we wtorek, gdy na posiedzeniu Rady Najwyższej (parlamentu) opozycja domagała się przywrócenia parlamentarno-prezydenckiego systemu rządów. W środę wieczorem ogłoszono rozejm, lecz od rana w czwartek w stolicy dochodzi do krwawych starć demonstrantów z siłami rządowymi. Obie strony oskarżają się o sprowokowanie starć i złamanie rozejmu. Zginęło kilkadziesiąt osób.
Autor: mn/klim/kwoj / Źródło: PAP