"Z powodów technicznych" rosyjska pożyczka dla Ukrainy w wysokości 2 mld dolarów została opóźniona do piątku - podało źródło w ukraińskim rządzie. Moskwa nadal obiecuje przekazać te środki, ale stawia warunki.
Podczas czwartkowego posiedzenia rządu premier Dmitrij Miedwiediew oznajmił, że Rosja spełni obietnice dane stronie ukraińskiej, jednak pod warunkiem, że "władze Ukrainy będą miały legitymację i będą skuteczne".
- Będziemy kontynuować współpracę z ukraińskimi partnerami we wszystkich sferach. Będziemy się starać czynić wszystko, by spełnić obietnice, które daliśmy. Do tego niezbędne jest jednak, by partnerzy byli aktywni; by władze Ukrainy miały legitymację; by były skuteczne; by o te władze - jak o szmatę - nie wycierano sobie nóg - powiedział szef rosyjskiego rządu, którego cytuje agencja ITAR-TASS. Premier podkreślił, że "tylko w takim wypadku można rozwijać pełnowartościową współpracę gospodarczą". Miedwiediew poprosił wszystkich członków gabinetu, by prezentowali takie stanowisko.
Poczekają
Z kolei rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow mówił już we wtorek, że Moskwa czeka z przekazaniem kolejnej transzy pieniędzy aż do normalizacji sytuacji. Do tej pory Rosja wykupiła ukraińskie obligacje za 3 mld z obiecanych przez Władimira Putina 15 mld dolarów. W wyniku zaostrzenia sytuacji kurs hrywny wobec dolara spadł do 5-letnich minimów - prawie 9 hrywien za dolara, natomiast koszty ubezpieczenia długu są na najwyższym poziomie od kryzysowego 2009 r.
Obiecali
W grudniu zeszłego roku podczas spotkania z ukraińskim prezydentem Wiktorem Janukowyczem w Moskwie, do którego doszło po odstąpieniu przez Ukrainę od podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską, prezydent Rosji Władimir Putin zgodził się na przyznanie Kijowowi kredytu w wysokości 15 mld dolarów na ustabilizowanie gospodarki. Ustalono wtedy także obniżenie o jedną trzecią ceny rosyjskiego gazu dla Ukrainy i przedłużenie terminu płatności za błękitne paliwo odebrane przez stronę ukraińską w 2013 roku. Decyzje podjęte w wyniku grudniowych rozmów prezydentów faktycznie uratowały Ukrainę przed bankructwem. Dwaj liderzy porozumieli się wówczas nie tylko w kwestiach finansowych i energetycznych, ale także w sprawie realizacji wielu dwustronnych projektów w innych sferach, m.in. w przemyśle atomowym, lotniczym i kosmicznym.
Autor: mn/klim/ / Źródło: PAP, TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru