Przystąpienie Polski do mechanizmu ERM2 będzie możliwe po ustabilizowaniu sytuacji na rynkach finansowych i osiągnięciu porozumienia politycznego - wynika z dokumentu resortu finansów dot. wejścia Polski do strefy euro. Wiceminister Ludwik Kotecki jest bardzie konkretny. - Polska nie przystąpi do ERM2 w I półroczu 2009 roku - mówi.
- Dziś wygląda tak, że w I półroczu 2009 nie wejdziemy do ERM2, ponieważ nie są spełnione pewne warunki - powiedział Kotecki. - Jeżeli w tym roku nie wejdziemy do ERM2, prawdopodobieństwo wejścia do strefy euro w 2012 roku jest zerowe. Rok 2012 nadal jest niewykluczony, nie ma na dziś nowej daty, są warunki - dodał.
Rozchwiany kurs...
Rząd Donalda Tuska planuje przyjąć europejską walutę w 2012 roku, a wejść do ERM2 w tym roku. Moment wejścia do strefy euro poprzedza uczestnictwo w mechanizmie ERM2, gdy przez dwa lata dana waluta jest już związana z euro, a jej kurs może się wahać tylko o plus/minus 15 proc. od wyznaczonego kursu euro.
Z najnowszego dokumentu przygotowanego przez resor, który nosi nazwę "Uwarunkowania realizacji kolejnych etapów Mapy Drogowej Przyjęcia Euro przez Polskę" wynika też, że aby wejść do ERM2, niezbędne będzie również osiągnięcie porozumienia politycznego, pozwalającego na przeprowadzenie zmian legislacyjnych. Potrzebna będzie m.in. zmiana konstytucji, która co prawda nie jest formalnie konieczna przed wejściem do ERM2, ale - jak podaje MF - brak tej zmiany przyczynia się do osłabienia złotego.
Autorzy opracowania podkreślają przy tym, że samo uczestnictwo w mechanizmie ERM2 doprowadzi do stabilizacji kursu naszej waluty.
... i za duży deficyt
Kolejną przeszkodą na drodze ku wspólnej walucie jest też wyższy, niż założony deficyt w stosunku do PKB w ubiegłym roku. Według opublikowanych w ubiegłym tygodniu danych Eurostatu, a także GUS, deficyt sektora finansów publicznych w 2008 roku wyniósł w Polsce 3,9 proc., czyli znacznie powyżej dozwolonych w traktacie z Maastricht 3 proc. Wcześniej rząd zakładał w planie konwergencji przesłanym do KE, że wyniesie 2,7 proc., czyli poniżej wartości referencyjnej.
Kotecki podkreślił jednak, że kryterium dotyczące deficytu, przy założeniu, że Polska wchodzi do euro w 2012 roku, musi zostać spełnione w 2010 roku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu