Ben Bernanke nie wie, co robi, zapowiadając następną falę dodruku pieniędzy - tak znany inwestor Jim Rogers skrytykował słowa szefa FED, które padły w Jackson Hole.
Rogers dodał w wywiadzie dla CNBC, że Rezerwa Federalna nie potrafi skutecznie zarządzać polityką monetarną - a lepiej radzi sobie z tym Europejski Bank Centralny.
- Wolałbym, żeby to Europejczycy rządzili amerykańskim bankiem centralnym - a nie osoby, które zarządzają nim w tej chwili. Europejczycy przynajmniej wiedzą, jak budować przyszłość. W Ameryce Bernanke mówi tylko: wydrukujemy więcej pieniędzy, wydamy więcej pieniędzy - i to mimo, że Stany są największym dłużnikiem w historii. Bernanke nigdy nie miał racji. Proszę sprawdzić archiwalne nagrania, a wtedy zobaczycie, że ten człowiek po prostu nie rozumie ekonomii, nie rozumie finansów, nie rozumie walut -a jedyne co rozumie to... drukowanie pieniędzy - powiedział Rogers.
USA wpadną w nową pułapkę?
To nie jedyny krytyczny głos pod adresem Rezerwy Federalnej. Mohamed El-Erian, szef gigantycznego funduszu obligacji Pimco uważa, że decyzje Fed tracą na znaczeniu, bo Ameryka być może wpada w tak zwaną pułapkę płynności.
Stanom Zjednoczonym grozi sytuacja, w której - mimo bardzo niskich stóp i wysokiej podaży pieniądza w gospodarce - akcja kredytowa i inwestycje stoją w miejscu, bo ludzie i firmy gromadzą gotówkę zamiast wydawać ją na zakupy lub inwestycje. Polityka monetarna przestaje wówczas oddziaływać na gospodarkę.
- Przysłuchiwałbym się, czy na korytarzach Fedu nie mówi się o LT. Nie chodzi mi tu o inicjały znanego futbolisty, lecz o Liquidity Trap czyli o pułapkę płynności. Chciałbym wiedzieć, czy w ocenie Rezerwy Federalnej Ameryka jest blisko tej pułapki, czy może już w nią wpadła. Jeśli już się w niej znaleźliśmy, to oznacza, że polityka monetarna przestaje być efektywna, a w takiej sytuacji nie powinniśmy koncentrować się na Fedzie, tylko gdzie indziej szukać sposobów na wydostanie się z tego bałaganu - powiedział El-Erian.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24