KGHM będzie wysyłać do Chin 1/5 swojej rocznej produkcji miedzi elektrolitycznej. Dziś spółka podpisała w tej sprawie umowę eksportową z chińską Minmetals Corporation. Przyszłoroczne przychody KGHM z eksportu miedzianych katod do Chin przekroczyć mają 2,4 miliarda złotych. Polska i Chiny podpisały w środę deklarację o współpracy gospodarczej.
Polska może być tym miejscem w Europie, gdzie inwestycje chińskie będą się rozwijały dynamicznie - ocenia wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak, który podpisał w środę z wiceministrem handlu Chin Jiang Zengweiem deklarację.
- Dla Polski to bardzo ważne, bo dzisiaj Chiny są tym krajem, który może w bardzo istotny sposób rozwijać inwestycje; wiadomo, że jest tam spory potencjał kapitałowy, jeżeli chodzi o możliwości rozwoju. Polska może być takim miejscem, gdzie inwestycje chińskie w Europie będą się dynamicznie rozwijały - powiedział Pawlak dziennikarzom po podpisaniu deklaracji.
Kontrakty polskich firm
W środę podpisano też cztery inne dokumenty o współpracy gospodarczej pomiędzy polskimi i chińskimi firmami. Umowę na dostawę do Chin w przyszłym roku 100 tys. ton miedzi elektrolitycznej podpisały KGHM Polska Miedź i China Mine Metal Corporation. Dwie umowy - między chińską firmą Huawei i polską firmą Aero2 oraz między Huawei a Politechniką Warszawską - dotyczą współpracy w sektorze elektronicznym. Polski Ciech podpisał też umowę o współpracy z Sinochem Plastic.
- Strona chińska jest stabilnym partnerem, dla nas jest to bardzo istotne. Jeżeli chodzi generalnie o obroty przy 500 ton produkcji to jest znaczący kontrakt. Mówię 500 tysięcy ton produkcji w KGHM, w dziale elektrolitycznym - powiedział TVN CNBC prezes KGHM Herbert Wirth.
- Myśmy otworzyli po 13 latach współpracy własną firmę w Szanghaju, która ma również wspomagać nas na rynku chińskim. Także tutaj o otwarciu trudno mówić, raczej o wzmocnieniu tych dobrych relacji między nami a chińską stroną - dodał.
Polityczne wsparcie dla współpracy
W uroczystości podpisania deklaracji uczestniczył przebywający z wizytą w Polsce przewodniczący Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Jia Qinglin.
- Podpisanie tych umów to ważny sygnał w relacjach z Chinami, gdy tak wysoka osoba z hierarchii władzy chińskiej odwiedza kraj. Daje to bardzo poważny impuls dla rozwoju współpracy, bo oznacza akceptację i wsparcie władz chińskich, co dla firm i współpracy gospodarczej jest bardzo istotne - powiedział Pawlak.
- W Polsce Huawei utworzyło swoje centrum operacyjne na Europę Środkową i Skandynawię. To przykład, że Polska może być kluczowym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej i daje możliwości tworzenia ciekawych i atrakcyjnych miejsc pracy - powiedział Pawlak.
W deklaracji oba kraje zadeklarowały gotowość zacieśnienia przyjaznych stosunków oraz harmonijnego rozwoju współpracy gospodarczej. Celem umowy jest m.in. wzrost polskiego eksportu do Chin, wspieranie polskich przedsiębiorstw na rynku chińskim i inicjowanie nowych kontaktów dwustronnych.
Nierównowaga handlowa
Pawlak powiedział, że obecnie w naszych stosunkach gospodarczych jest duża nierównowaga - mamy dużą nadwyżkę importu z Chin nad naszym eksportem. Polski eksport do Chin wzrósł w tym roku o 30 proc. - podał. Nadal nasz eksport jest jednak 10-krotnie mniejszy niż import z Chin - zaznaczył. Obroty mogą w tym roku przekroczyć 13 mld euro i będzie to rekord w obrotów między Polską i Chinami - dodał.
W 2009 roku import do Polski wynosił 9,98 mld euro, a eksport 1,51 mld euro.
- Nasz eksport do Chin ma duży potencjał i liczę, że będzie możliwość jego dalszego rozwoju - powiedział wicepremier. - Chińskie inwestycje w Polsce to szansa dla nas, by nasze towary jechały za granicę, a ludzie pozostawali w kraju - dodał.
Źródło: PAP, TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24