Za niecały miesiąc zaczną obowiązywać wyższe kary dla kierowców łamiących przepisy. Za niektóre wykroczenia jednorazowo będzie można otrzymać nawet 15 punktów karnych, z kolei głębiej do portfela sięgną kierowcy popełniający to samo wykroczenie w ciągu dwóch lat. Znikną też kursy redukujące punkty karne.
Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym i niektórych innych ustaw, z pewnymi wyjątkami, weszła w życie od początku 2022 roku. Nowe przepisy od 1 stycznia br. zwiększyły wysokość grzywny, które można nałożyć w postępowaniu mandatowym - z 500 zł do 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń - do 6 tys. zł. Od 17 czerwca - na mocy nowelizacji - zakłady ubezpieczeń uzyskały możliwość dostępu do informacji o mandatach i punktach karnych. Tym samym możliwe będzie powiązanie mandatów i punktów karnych ze stawkami OC.
Od 17 września kierowców czekają kolejne zmiany. - Te zmiany wejdą w życie od 17 września, ponieważ tak stanowi znowelizowana ustawa Prawo o ruchu drogowym, która obowiązuje od 1 stycznia br. Zmiana rozporządzenia związanego z nowym taryfikatorem punktów karnych jest nawiązaniem do przepisów ustawowych. To drugi etap wdrażania przepisów, których celem jest zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym - powiedział wiceminister infrastruktury Rafał Weber.
- Zmiany związane z większym taryfikatorem mandatów za te wykroczenia weszły w życie od 1 stycznia i przynoszą efekty. W tej chwili mamy do czynienia z bardzo mocnym trendem spadkowym jeżeli chodzi o liczbę ofiar wypadków drogowych. Jeżeli porównamy pierwsze siedem miesięcy tego roku do analogicznego okresu roku ubiegłego to mamy do czynienia z ponad 12-procentowym spadkiem ofiar śmiertelnych wypadków drogowych - dodał.
Punkty karne - zmiany
Od 17 września br. za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych, obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10. W nowym taryfikatorze punktów karnych wyszczególniono wykroczenia, za które kierowca będzie mógł otrzymać jednorazowo 15 punktów karnych.
Wśród nich znalazło się nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na pasach lub na nie wchodzącemu. Tyle samo punktów karnych otrzyma na swoje konto również kierowca, który: nie zatrzyma się do kontroli i ucieknie; spowoduje wypadek drogowy; sprowadzi katastrofę w ruchu lądowym; kieruje pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu lub środka podobnie działającego do alkoholu; kieruje pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego; ominie pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym; wyprzedzi na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nimi.
Weber podkreślił, że zostanie zwiększona liczba punktów karnych za najgroźniejsze wykroczenia drogowe. - To wszystko będzie skutkowało tym, że tych punktów karnych kierowca łamiący przepisy będzie zbierał więcej i co ważne, będą one niwelowane po dwóch latach od wykroczenia - zauważył.
- Wydłużamy ten okres tak, aby obawa przed utratą prawa jazdy za najgroźniejsze wykroczenia była jeszcze silniejsza. Cel nasz jest jeden, eliminacja kierowców, którzy jeżdżą brawurowo, eliminacja piratów drogowych, pijanych za kółkiem. Takich osób nie chcemy na polskich drogach, oni stwarzają ogromne zagrożenie w ruchu drogowym. Im będzie ich mniej, tym pozostali będą czuli się spokojniej, bezpieczniej, pewniej i przełoży się to na radykalną poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym - ocenił wiceszef MI.
Szkolenia redukujące punkty karne
Zmianą będzie również zniesienie szkoleń, po odbyciu których liczba punktów otrzymanych przez kierowcę ulegała zmniejszeniu. Wiceminister infrastruktury wyjaśnił, że kursy te są realizowane przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego.
- Wiem, że teraz WORD-y przeżywają oblężenie, bo kierowcy wiedzą, że za niedługo skończy się ta możliwość i niwelują sobie te punkty dopóki można. Te spotkania mają nawet charakter hybrydowy, czyli można nawet łączyć się z miejsca zamieszkania i wirtualnie odbyć rozmowę z psychologiem i policjantem - powiedział Weber.
- Zysk z tego jeżeli chodzi o uświadomienie kierowcy, że zagraża innemu jest niewielki, stąd właśnie decyzja, aby uniemożliwić niwelację punktów karnych. Każdy kto wsiada za kółko, musi sobie zdawać sprawę, że odpowiada nie tylko za siebie, za pasażerów swojego pojazdu, ale także za każdego innego, czy to kierowcę, który jedzie z naprzeciwka, czy to pieszego, który przechodzi przez jezdnię, czy rowerzystę, który jedzie ścieżką rowerową, czy poboczem. Naprawdę musimy sobie zdawać sprawę, że pośpiech, alkohol, brawura i ciężka noga nie są dobrym doradcą - podkreślił wiceszef MI.
Wyższe kary grzywny
Zgodnie z przepisami od 17 września dwukrotnie wzrosną też kary grzywny dla kierowców, którzy popełnią to samo wykroczenie w ciągu dwóch lat. "Kierującemu pojazdem mechanicznym ukaranemu za wykroczenie określone w art. 86 § 1a i 2, art. 86b § 1, art. 87 § 1 art. 92 § 2, art. 92a § 2, art. 92b, art. 94 § 1 albo art. 97a, który w ciągu dwóch lat od ostatniego prawomocnego ukarania popełnia to samo wykroczenie wymierza się karę grzywny w wysokości nie niższej niż dwukrotność dolnej granicy ustawowego zagrożenia" - czytamy w ustawie.
Wyższe kary będą groziły kierowcom, którzy naruszą zakaz objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone. Podobnie będzie w przypadku wjazdu na przejazd, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca na kontynuowanie jazdy. W przypadku recydywy za powyższe wykroczenia kierowcy zapłacą nie 2000 zł, a podwójną stawkę - 4000 zł.
Oto lista pozostałych wykroczeń, które obejmie zasada recydywy:
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub wchodzącemu na to przejście,
- nieustąpienie przez kierującego pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża,
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy przejeżdżaniu przez chodnik lub drogę dla pieszych albo podczas jazdy po placu, na którym ruch pieszych i pojazdów odbywa się po tej samej powierzchni,
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierującego pojazdem podczas włączania się do ruchu,
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy cofaniu pojazdem,
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierującego pojazdem w strefie zamieszkania,
- niezatrzymanie pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku lub osobie o widocznej ograniczonej sprawności ruchowe,
- wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem,
- omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu,
- naruszenie zakazu jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych,
Za powyższe wykroczenia będzie groziło 1500 zł. Kwoty te wzrosną do 3000 zł w przypadku recydywy. Ponadto recydywa obejmie przypadki przekroczenia dopuszczalnej prędkości:
- o 31–40 km/h - 800/1600 zł,
- o 41–50 km/h - 1000/2000 zł,
- o 51–60 km/h - 1500/3000 zł,
- o 61–70 km/h - 2000/4000 zł,
- o 71 km/h i więcej - 2500/5000 zł.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock