Możliwość konfiskaty aut pijanych kierowców już obowiązuje. - Będziemy zabezpieczać takie samochody na parkingach depozytowych, aby uniemożliwić kierowcom dalszą jazdę - powiedział w rozmowie z TVN24 Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu. W ten sposób odnosił się do nowelizacji Kodeksu karnego, która weszła w życie w czwartek.
W czwartek weszły w życie przepisy dotyczące konfiskaty aut nietrzeźwych kierowców. Nowelizacja Kodeksu karnego zakłada konfiskatę pojazdu prowadzonego przez pijanego kierowcę. Przepadek auta ma być stosowany w przypadkach, gdy kierowca ma co najmniej 1,5 promila lub jeśli spowodowuje wypadek przy zawartości co najmniej 1 promila alkoholu we krwi lub też w sytuacji recydywy.
O zadaniach dla funkcjonariuszy w związku z nowymi przepisami mówił w rozmowie z TVN24 mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.
Nowe zadania dla policji
- Będziemy, po pierwsze, zabezpieczać takie samochody na parkingach depozytowych, aby uniemożliwić tym kierowcom dalszą jazdę. Będziemy kierować do prokuratur, na podstawie Kodeksu postępowania karnego, wnioski o tymczasowe zajęcie takiego samochodu - poinformował Borowiak w rozmowie z TVN24.
Ponadto - jak przekazał - "w ramach obowiązujących przepisów istnieje możliwość, że zarówno prokuratorzy, jak i sędziowie będą mogli podjąć stosowne decyzje o sprzedaży takiego samochodu przed zakończeniem się postępowania sądowego".
Zgodnie z obowiązującymi od 14 marca przepisami sąd może odstąpić od orzeczenia przepadku pojazdu tylko w przypadkach uzasadnionych szczególnymi okolicznościami. Jeśli pojazd nie stanowił wyłącznej własności sprawcy, orzekany będzie przepadek równowartości pojazdu.
Ministerstwo Sprawiedliwości już zapowiedziało jednak, że regulacja zostanie złagodzona.
Minister sprawiedliwości o zmianach
Szef MS Adam Bodnar poinformował w czwartek, że może jeszcze w tym półroczu uda się doprowadzić do zmiany przepisów. Jak poinformował, zapowiadana przez resort nowelizacja "jest przedmiotem bardzo intensywnych prac i za chwilę będzie oficjalny projekt", który "ma się odnosić do tych różnych kwestii wątpliwych, zgłaszanych przez różnych uczestników życia publicznego".
Bodnar wyjaśnił, że nowelizacja ma zakładać, że "w pewnych sytuacjach nie będzie to obowiązek dla sądu, żeby następował przepadek, konfiskata samochodu", a "tylko i wyłącznie prawo, że sąd będzie mógł taką decyzję podjąć, ale będzie miał w tym zakresie wybór".
- Po drugie, sąd będzie mógł na przykład także zamiast przejmować samochód, zasądzić obowiązek zapłaty nawiązki na rzecz Funduszu Sprawiedliwości. Czyli w pewnym sensie nasza idea jest taka, żeby te przepisy uelastycznić tak, żeby one po prostu zaczęły normalnie funkcjonować w różnych sytuacjach nietypowych - powiedział minister sprawiedliwości.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach/Shutterstock