Podczas tegorocznych wakacji fotoradary zarejestrowały prawie 250 tysięcy naruszeń, w tym przekroczeń prędkości i niestosowania się do sygnalizacji świetlnej - poinformował w niedzielę Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur. W trakcie wakacji Inspekcja skontrolowała ponadto niemal 29,5 tysięcy pojazdów ciężkich, w tym ponad tysiąc autokarów.
Jak przekazał szef GITD, inspektorzy przez ostatnie dwa miesiące zwracali szczególną uwagę na bezpieczeństwo podróżujących w czasie wakacyjnych wzmożonych wyjazdów.
Kontrole autokarów
- W okresie pandemii COVID-19 ruch autokarów wycieczkowych jest mniejszy. Inspektorzy prowadzili jednak w okresie wakacyjnym cykliczne kontrole zarówno w stałych punktach kontroli, jak i na głównych szlakach komunikacyjnych. Sprawdzili stan techniczny blisko 1100 autokarów oraz uprawnienia i stan trzeźwości prowadzących je kierowców - powiedział Gajadhur.
Wskazał, że po kontroli inspektorów z ITD w dalszą trasę nie wyjechało sześć autokarów. - Tak było m.in. w przypadku kontroli autokaru we Wrocławiu, którym dzieci miały wyjechać nad morze. Dolnośląscy inspektorzy stwierdzili poważną wadę układu hamulcowego. Zakazem jazdy zakończyła się również kontrola przeprowadzona przez łódzkich inspektorów ITD. W autokarze, którym dzieci przyjechały na jedno z kąpielisk w Łodzi, stwierdzono niesprawny hamulec postojowy, brak sygnału dźwiękowego i nie działające światło przednie oraz cofania, a także brak niezbędnego wyposażenia, jak apteczka i trójkąt ostrzegawczy - wyliczył.
Podał, że w trakcie wakacyjnej akcji "Bezpieczny autokar" inspektorzy wystawili 155 mandatów karnych.
Kontrole pojazdów
Gajadhur poinformował również, że w trakcie wakacji inspektorzy przeprowadzili łącznie prawie 29,5 tys. kontroli pojazdów ciężarowych i autobusów. - Niestety wciąż najwięcej ujawnionych nieprawidłowości dotyczy nieprzestrzegania przez kierowców dopuszczalnego czasu prowadzenia pojazdów oraz obowiązkowych przerw i odpoczynków. Stwierdzono ponad 42 proc. naruszeń w tym obszarze, a 36 proc. kolejnych związanych było z nieprawidłowym używaniem urządzeń rejestrujących. Kierowcy wciąż nie zdają sobie sprawy, że zmęczenie jest ogromnym ryzykiem i może doprowadzić do drogowych tragedii - ocenił.
Dodał, że ze względu na zły stan techniczny pojazdów inspektorzy zatrzymali blisko 1,8 tys. dowodów rejestracyjnych. - Jednym z rażących przykładów jest kontrola przeprowadzona w ostatnich dniach przez pomorskich inspektorów. Zestaw, którym przewożono ciężkie elementy metalowe, nie powinien był wyjeżdżać w trasę. W ciągniku stwierdzono m.in. nieszczelny układ pneumatyczny, pękniętą tarczę hamulcową, wycieki płynów eksploatacyjnych, skorodowany układ wydechowy i liczne usterki oświetlenia, a w naczepie uszkodzony siłownik hamulca i dziurawą podłogę - wyliczył.
Jak mówił, inspektorzy zatrzymali kierowców, w tym pojazdów ciężarowych, który byli pod wpływem alkoholu. - 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca ciężarówki zatrzymany w sierpniu do kontroli przez łódzkich inspektorów. Ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca zestawu jadącego z Niemiec na Ukrainę zatrzymany w lipcu przez dolnośląską ITD. Zygzakiem, autostradą A2 w sierpniu, jechał kierowca busa – miał ponad 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - poinformował.
Fotorodary
Szef GITD przekazał również, że podczas tegorocznych wakacji fotoradary zarejestrowały ponad 240 tys. przekroczeń prędkości i ponad 9 tys. przypadków niestosowania się do sygnalizacji świetlnej.
- Liczba zarejestrowanych przekroczeń prędkości jest porównywalna do liczby naruszeń stwierdzonych w trakcie ubiegłorocznych wakacji. Wprawdzie w pierwszych tygodniach wakacji rosła liczba przypadków niestosowania się do ograniczeń prędkości i była wyższa niż w ubiegłym roku, to jednak w ostatnich dwóch tygodniach wakacji sytuacja zaczęła się stabilizować. Wzrosła natomiast o ponad 21 proc. liczba przypadków niestosowania się przez kierujących do sygnalizacji świetlnej. System zarejestrował 9,2 tys. takich przypadków – podsumował Alvin Gajadhur.
Podał także, że najwięcej przekroczeń prędkości zarejestrował fotoradar w Krzywanicach (Mazowieckie) – niemal 3,4 tys. naruszeń. - Kierowcy przekraczali prędkość średnio o 23 km/h, ale byli też niechlubni rekordziści. Fotoradar w miejscowości Dzierzążnia na Mazowszu zarejestrował pojazd, którego kierowca miał na liczniku 180 km/h. Z kolei z prędkością 167 km/h jechał kierowca przez Kleczanów w województwie świętokrzyskim, a o 113 km, przy ograniczeniu do 60 km/h, przekroczył dozwoloną prędkość kierujący pojazdem w miejscowości Wilków na terenie Dolnego Śląska - poinformował.
- Przypadki brawurowej jazdy to niestety dowód na to, że kierowcy wciąż ignorują nie tylko przepisy, ale nie myślą o bezpieczeństwie własnym i swoich najbliższych. Apeluję o rozsądek, o przewidywanie skutków swoich decyzji. Stosujmy się do ograniczeń prędkości, zwolnijmy, dostosujmy prędkość do warunków panujących na drodze, szanujmy innych uczestników ruchu drogowego - podkreślił szef GITD.
Poinformował także, że podczas tegorocznych wakacji sprawcami większości wykroczeń byli kierujący pojazdami osobowymi. - Odpowiadają za blisko 93 proc. stwierdzonych naruszeń. Do ograniczeń prędkości nie zastosowało się niemal 16 tys. kierowców pojazdów ciężarowych, to więcej o 31,5 proc. niż rok wcześniej - mówił.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock