Konieczne są zmiany w przepisach dotyczących kar za przekroczenie prędkości rejestrowane przez fotoradar - uważa Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Jak wyjaśnia, chodzi o sytuacje, gdy kierowcy nie chcą zeznać, kto kierował pojazdem.
RPO przypomina, że właścicielowi samochodu, jeśli nie ujawni on, kto kierował autem np. wtedy, gdy fotoradar zarejestrował przekroczenie prędkości, grozi kara grzywny.
Wystąpienie do senackiej komisji
"W obecnym stanie prawnym sprawca nie ma zatem możliwości skorzystania z prawa do milczenia, które jest częścią konstytucyjnego prawa do obrony. Dlatego RPO wystąpił do senackiej komisji o taką zmianę prawa, która zagwarantuje niedostarczanie przez obywatela dowodu przeciw samemu sobie" - czytamy w komunikacie RPO.
Chodził o dodanie do Kodeksu wykroczeń nowego przepisu w którym wskazano by, że nie podlega karze ten, "kto nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, gdy udzielona w ten sposób informacja, mogłaby stanowić dowód w postępowaniu w sprawie o wykroczenie przeciwko niemu samemu”.
"Niewskazanie kierowcy przez właściciela jest wykroczeniem. Zgodnie z art. 96 § 3 Kodeksu wykroczeń karze grzywny podlega ten, 'kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie'. Na podstawie zaś art. 78 ust. 4 Prawa o ruchu drogowym 'właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec'" - pisze RPO.
Jak zaznacza RPO, kierowcy podkreślali, że oznacza to ustawowy nakaz albo obciążania samego siebie, albo też donoszenia na najbliższych. Często odmawiali odpowiedzi na takie zapytania.
Standard międzynarodowy
Bodnar podkreśla, że prawo do zachowania milczenia i nieobciążania się są powszechnie uznanymi standardami międzynarodowymi.
Tymczasem w ocenie RPO w obecnym stanie prawnym sprawca wykroczenia nie ma możliwości skorzystania z prawa do milczenia.
"Gwarancje wynikające z prawa do milczenia oraz z prawa do obrony w tym zakresie, mimo że formalnie obowiązują, faktycznie nie są realizowane. Konieczne jest zatem ich wzmocnienie tak, aby prawo do niedostarczania dowodów przeciw sobie mogło być przez obwinionego skutecznie realizowane" - pisze RPO.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock