W czwartek przed południem pierwsze samochody pojawiły się na nowym fragmencie jezdni na autostradzie A1. Chodzi o blisko 8-kilometrowy odcinek od okolic granicy województw łódzkiego i śląskiego do Kruszyny.
Na razie ruch odbywa się po nowej jezdni tylko w kierunku Łodzi. Oznacza to, że ruch w stronę Katowic nadal odbywa się jezdnią drogi krajowej. Docelowo na nowej jezdni będzie obowiązywał układ 2+1, co na terenie województwa śląskiego oznacza dwa pasy ruchu w kierunku Łodzi i jeden w stronę Katowic, a na terenie województwa łódzkiego - odwrotnie.
Ruch nową jezdnią w obu kierunkach ma być możliwy od piątku. "Do jutra zakończymy wdrażanie zmian i udostępnimy 2 pasy w kierunku Łodzi i 1 w kierunku Katowic" - poinformowali przedstawiciele katowickiego oddziału GDDKiA na Twitterze.
Dotychczasowy ruch zostanie przełożony na nowo wybudowaną jezdnię autostrady, a prace budowlane zostaną przeniesione na jezdnię drogi krajowej, po której obecnie odbywał się ruchu drogowy.
P.o. dyrektora GDDKiA Tomasz Żuchowski zaapelował jednocześnie do kierowców, że nowa, gładka nawierzchnia betonowa oddawanych odcinków nie oznacza, że do użytku oddawana jest docelowa autostrada. Podkreślił, że także tam obowiązuje czasowa organizacja ruchu. - Jakakolwiek brawura może powodować tragedie, a tego chcemy unikać. Musimy zrobić wszystko, aby dążąc do szybkiego udostępnienia tej drogi, była ona bezpieczna - podkreślił.
Umowny termin zakończania inwestycji przypada na czerwiec 2022 roku.
Jednocześnie przedstawiciele GDDKiA zapowiedzieli, że w tym roku ma zostać udostępnione kolejne 11 km jezdni autostrady A1 na odcinku Kruszyna - Częstochowa, a także około 9 km między Kamieńskiem i Radomskiem.
Żuchowski zaznaczył, że zdając sobie sprawę z uciążliwości układu 2+1 dla kierowców, GDDKiA docelowo na czas budowy chce wprowadzić układ dwóch pasów ruchu w każdą stronę. - Staramy się i robimy wszystko, aby – jeżeli będzie to możliwe technicznie i pogoda dopisze, jak również ustalimy z ministrem infrastruktury konkretne rozwiązania - przekrój 2+2 mógł zostać wdrożony - powiedział p.o. dyrektora GDDKiA.
Pięć odcinków
Budowę 81-km odcinka A1 od węzła Tuszyn do obwodnicy Częstochowy, która jest realizowana w śladzie obecnej dk nr 1, podzielono na pięć części.
Fragment A (od Tuszyna do węzła Piotrków Trybunalski - 15,9 km) za 478,9 mln zł brutto zrealizuje konsorcjum firm Budimex-Strabag. Te same firmy za 573,1 mln zł brutto wybudują odcinek C (od węzła Kamieńsk do węzła Radomsko - 16,7 km), a odcinek D (od Radomska do granicy z woj. śląskim - 7 km) za 338,25 mln zł brutto wykona firma PUT Intercor. Te fragmenty trasy, zgodnie z zawartymi kontraktami, mają być gotowe w 2022 roku. Rok później ma powstać odcinek B między Piotrkowem Trybunalskim a Kamieńskiem (24,2 km), który za 857 mln zł brutto zrealizuje firma Mirbud SA.
Fragment E stanowi odcinek granica województwa łódzkiego – węzeł Częstochowa Północ o długości ok. 16,9 km. Jego wykonawcą jest firma Polaqua za 596,5 mln zł brutto.
Autostrada A1
A1 jest jedyną polską autostradą o przebiegu południkowym, przecinającą całe terytorium kraju. Jednocześnie stanowi ona część Transeuropejskiej Sieci Transportowej (TEN-T) oraz priorytetowego projektu "Autostrada Gdańsk-Brno/ Bratysława-Wiedeń". Po zakończeniu budowy trasa utworzy główny szlak komunikacyjny łączący Trójmiasto z Czechami w Gorzyczkach, prowadząc przez okolice Torunia, Łodzi i Katowic. Ma też ułatwić dostęp do polskich portów transportom z Czech, Słowacji czy Węgier, a w efekcie zapewnić rozwój rodzimej gospodarki.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA