Nie będzie żadnych dodatkowych instrumentów prawnych, żadnych nowelizacji prawa zmierzających do tego, aby weryfikować przedsiębiorców w Polsce - stwierdziła w poniedziałek minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Jak wyjaśniła, państwo ma w swojej dyspozycji "wiele dobrych systemów informatycznych", które pozwalają skutecznie sprawdzić, "czy przedsiębiorca jest istotnie przedsiębiorcą".
Szefowa MPiT powołała się na słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który powiedział, że nie będzie nowych instrumentów prawnych, które miałyby sprawdzać, kto jest przedsiębiorcą, kto jest upoważniony do tego, żeby płacić podatek liniowy, a kto nie.
- Nie będzie żadnych dodatkowych instrumentów prawnych, żadnych nowelizacji prawa zmierzających do tego, aby weryfikować przedsiębiorców w Polsce - wskazała Emilewicz.
Są narzędzia informatyczne
Pytana, czy oznacza to, że będzie więcej kontroli przedsiębiorców, szefowa MPiT zaznaczyła, że chodzi o wykorzystanie obecnych systemów informatycznych w lepszy, skuteczniejszy sposób.
- Dzisiaj mamy tak wiele dobrych systemów informatycznych - np. jednolity plik kontrolny, który pozwala nam skutecznie sprawdzić, czy przedsiębiorca jest istotnie przedsiębiorcą, czy też został wypchnięty na działalność gospodarczą przez swojego pracodawcę - powiedziała.
Jej zdaniem wprowadzenie równych zasad konkurencji dla wszystkich podmiotów gospodarczych jest "w naszym wspólnym interesie". - Na pewno nie musi się to wiązać z wprowadzeniem dodatkowych elementów prawa - zaznaczyła.
I dodała: "będziemy się starać robić wszystko, aby uczciwy przedsiębiorca prowadził swoją działalność w sposób »lekki, łatwy i przyjemny« w Polsce i aby nie musiał się mierzyć z nieuczciwą konkurencją".
- O działaniu prawa wstecz nie mówimy. Nie ma takiej możliwości - podkreśliła.
Test przedsiębiorcy w APK
W kwietniu Ministerstwo Finansów informowało, że tzw. test przedsiębiorcy miałby pozwolić określić, kto rzeczywiście nim jest, a kto tylko korzysta z preferencyjnego opodatkowania. Został on uwzględniony w projekcie Aktualizacji Programu Konwergencji (APK). Według resortu to jedno z działań zapewniających respektowanie stabilizującej reguły wydatkowej. Z przyjętej pod koniec kwietnia przez rząd APK wykreślono jednak zapisy dotyczące "testu przedsiębiorcy".
MF nadal chce uszczelnienia kwalifikacji przychodów do źródła "pozarolnicza działalność gospodarcza" - zmiany mają być wypracowane wspólnie z ministerstwami przedsiębiorczości, inwestycji i rozwoju oraz Radą Dialogu Społecznego. Jak wskazano, ich celem jest "ograniczenie skali zjawiska nieuprawnionego kwalifikowania przychodów otrzymywanych przez osoby fizyczne do źródła »pozarolnicza działalność gospodarcza« i w efekcie ograniczenie arbitrażu podatkowego (obniżania podatków - red.) i dualizmu rynku pracy (umowa o pracę kontra umowa firma-firma - red.)".
"Minister Finansów w porozumieniu z Ministrem Przedsiębiorczości i Technologii, Ministrem Inwestycji i Rozwoju oraz Radą Dialogu Społecznego wypracują konsensualne regulacje uszczelniające(...), minimalizując ingerencję w swobodę wyboru modelu, w którym przedsiębiorcy prowadzą swoją aktywność gospodarczą" - napisano w dokumencie. Zgodnie z planem miałyby wejść one w życie 1 stycznia 2020 r.
Trzy warunki
- Decyzją Rady Ministrów było to, że wszelkiego rodzaju ingerencje nielegislacyjne - powtarzam nie będzie ingerencji legislacyjnych - będą konsultowane na Radzie Dialogu Społecznego, my jeszcze dzisiaj nie dostaliśmy takiego zaproszenia. Rozumiem, że Ministerstwo Finansów zorganizuje to spotkanie. My będziemy czekać i będziemy pytać, czy tego typu prace są podejmowanie - wskazała minister Emilewicz.
- Przypomnę, że mamy ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych, która ma służyć temu, aby przedsiębiorca nie obchodził prawa. I ona formułuje w sposób jasny trzy warunki, które muszą być spełnione łącznie, aby ktoś, kto mówi o sobie i rozlicza się jako przedsiębiorca, nie był uznawany jako przedsiębiorca - powiedziała minister Emilewicz.
Przypomniała, że chodzi o świadczenie usług na terenie miejsca pracy zleceniodawcy, brak odpowiedzialności za dostarczoną usługę (ta odpowiedzialność jest przeniesiona na zamawiającego) oraz brak odpowiedzialności generalnie za prowadzoną działalność. - Przy spełnieniu tych trzech warunków przedsiębiorca nie jest uznawany za przedsiębiorcę i np. nie przysługuje mu prawo do skorzystania z 19-proc. podatku (liniowego - red.) - wyjaśniła.
MF zwraca uwagę, że według oceny resortu prawdopodobnie może dochodzić do nadużyć tego prawa - zaznaczyła Emilewicz. - Dlatego mówimy o tym, żeby się zastanowić, jak egzekwować prawo. Ja wielokrotnie powtarzałam, że problemów nie rozwiązuje się za sprawą produkcji dodatkowych stron ustaw, ale raczej poważną refleksją, czy dane prawo obowiązujące jest egzekwowane - mówiła.
Emilewicz stwierdziła, że podczas dyskusji na Radzie Ministrów padła jasna deklaracja. - Będziemy pracować ewentualnie wspólnie z Krajową Administracją Skarbową nad tym, aby te trzy przesłanki można było w sposób jasny przy użyciu tych mechanizmów, które dzisiaj mamy ewentualnie egzekwować.
Autor: //dap / Źródło: PAP