Felix Baumgartner, który we wtorek zamierza pobić rekord i skoczyć z 36,5 km, będzie miał na sobie specjalny skafander, który wytrzyma ekstremalną temperaturę i ciśnienie. Założy też superodporny hełm.
Felix Baumgartner zamierza pobić obecny rekord ustanowiony w 1960 roku przez Josepha Kittingera i skoczyć z wysokości ok. 36,5 km.
Telewizja TVN24 i portal tvn24.pl jako jedyne media w Polsce będą transmitować skok ze stratosfery. Początek o godz. 14.30 we wtorek 9 października. Żeby wytrzymać ekstremalne warunki, Austriak będzie miał na sobie specjalny skafander i hełm. Skafander, ważący 45 kilogramów, pozwoli Feliksowi utrzymać stałą temperaturę. Wytrzymuje wahania od 38 stopni powyżej zera do minus 68 stopni Celsjusza. W czasie lotu skafander wypełni się specjalną mieszanką gazów, przez co zabezpieczy skoczka przed dekompresją. Zawór kontrolny, który znajduje się na kombinezonie, pozwoli na samodzielną regulację ciśnienia wewnątrz skafandra. Na wysokości klatki piersiowej umieszczone jest urządzenie, które śledzi pozycję w trakcie lotu i umożliwia komunikację z centrum koordynacyjnym. Na skafandrze umieszczone są także kamery, które będą nagrywać skok.
Superwytrzymały hełm Oprócz skafandra najważniejszym elementem wyposażenia jest hełm. Wykonany został z włókna szklanego, dzięki czemu waży tylko 3,6 kg. Jest bardzo odporny na uszkodzenia. Żeby utrzymać łączność z centrum koordynacyjnym misji, hełm wyposażony jest w słuchawki i mikrofon. Przednia, przeszklona część hełmu ma dużą szybę z systemem podgrzewającym, przez co w niskich temperaturach nie zaparuje, ani nie pokryje się lodem. W wyższych partiach atmosfery Felix może zostać wystawiony na silne działanie promieni słonecznych, dlatego w hełmie zainstalowano system przyciemniający szybę. W czasie misji bardzo ważne jest, żeby Felix miał dostęp do wody. Specjalna rurka wprowadzona do środka hełmu umożliwi mu picie wody w każdym momencie lotu.
Autor: jk/tr / Źródło: tvn24