Yahya Jammeh, który rządzi Gambią od 1994 roku, powiedział w przemowie do obywateli, że zabije każdego homoseksualnego mężczyznę, jakiego znajdzie - podaje portal VICE News. To kolejna homofobiczna wypowiedź prezydenta Gambii.
- Jeśli to zrobisz, poderżnę ci gardło - jeśli jesteś mężczyzną i chcesz w tym kraju zawrzeć małżeństwo z innym mężczyzną, to cię złapiemy. Nikt nigdy nie zobaczy cię żywym i żaden biały człowiek ci nie pomoże - powiedział, według portalu, prezydent w ubiegłym tygodniu do dużego tłumu w mieście Farafeni na północy kraju.
Prztyczek w nos Zachodu?
W 2014 r. Stany Zjednoczone i Unia Europejska zaniechały dostarczania pomocy humanitarnej do Gambii, argumentując to pogarszającą się sytuacją praw człowieka w tym zachodnioafrykańskim kraju, który do 1965 roku był brytyjską kolonią.
Unia Europejska zablokowała w grudniu 2014 roku transfer pomocy finansowej do Gambii opiewający na 13 milionów euro. Nie obyło się bez początkowego oporu ze strony państw członkowskich leżących na południu Europy, które liczyły, że pomoc Afryce subsaharyjskiej pomoże zatrzymać napływ nielegalnych imigrantów.
Minister spraw zagranicznych Gambii Neneh MacDouall-Gaye oświadczyła w ostatni weekend, że rząd jej kraju będzie przestrzegał prawa międzynarodowego, ale przy jednoczesnej ochronie poglądów religijnych i tradycji.
Geje jak komary
Fatu Camara, gambijska dziennikarka, która uciekła z kraju w 2013 roku, powiedziała portalowi Vice News, że słowa Jammeha o "białym człowieku" to zapewne aluzja to Zachodu, który wycofał swoją pomoc finansową.
To nie pierwszy tego typu komentarz prezydenta. W ubiegłym roku Jammeh porównał gejów do szkodników, którzy powinni być zwalczani jak przenoszące malarię komary. Sekretarz stanu USA John Kerry wyraził wówczas "głębokie zaniepokojenie" tą retoryką.
Autor: fil\mtom / Źródło: Vice News, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipeda (CC BY-SA 3.0) | Jagga