Wstrząsające zeznania świadka w sprawie zabójstwa przy Stalowej

Miejsce zbrodni (wideo archiwalne)
Miejsce zbrodni (wideo archiwalne)
Artur Węgrzynowicz /tvnwarszawa.pl
Miejsce zbrodni (wideo archiwalne)Artur Węgrzynowicz /tvnwarszawa.pl

- Położyłem dziewczynkę na plecach i doleciałem do chłopca. Ale był zimny – mówił przed sądem mężczyzna, który pierwszy wszedł do spalonego mieszkania przy Stalowej. Wcześniej doszło tam do makabrycznej zbrodni.

We wtorek praski sąd przesłuchiwał kolejnych świadków i biegłych w sprawie brutalnego morderstwa, do którego doszło jesienią 2015 roku w kawalerce na Pradze Północ. Prokuratura oskarża 33-letnią Magdalenę M., że poderżnęła gardło swojej znajomej Paulinie, a następnie w dwóch niezależnych miejscach rozlała łatwopalną substancję i podpaliła mieszkanie, w którym spały dzieci kobiety. 8-letnia Oliwia i 14-miesięczny Norbert śmiertelnie zatruli się czadem.

M. zabrała z mieszkania blisko 1,4 tys. zł, dwa telefony komórkowe oraz zdjęła z palców ofiary cztery złote pierścionki.

Między łóżkiem a regałem

Jednym z najważniejszych świadków jest w tej sprawie mężczyzna, który przyjaźnił się ze zmarłą Pauliną. To on znalazł ciało kobiety i jej dzieci. Do mieszkania na parterze wszedł przez okno. Gdy zeskoczył na podłogę, jęknął tylko "o ku…".

- Wszystko było okopcone. Nie działał prąd, na pewno nic się nie paliło. Dzieci leżały między łóżkiem, a regałem. Pierwsza, to znaczy bliżej okna, leżała dziewczynka, a zaraz za nią chłopczyk – opowiadał świadek łamiącym się głosem.

- Chłopczyk leżał na plecach, dziewczynka nie pamiętam jak leżała. Jak ją podniosłem, to miała podniesioną rękę. Położyłem ją na plecach i doleciałem do chłopczyka, ale był zimny. Z buzi wyciekała mu piana. Próbowałem je ratować, ale nie dało rady - mówił.

Zaraz za nim do mieszkania wszedł wujek Pauliny. – W przedpokoju było ciemno. Potknął się. Myślał, że to wózek, spacerówka. Ale to leżała Paulina – zeznał świadek.

"Tutaj naprawdę są dzieci"

W we wtorek sąd przesłuchiwał także policjantkę z patrolu, który jako pierwszy był na miejscu zbrodni. Jechała z kolegą na inną interwencję, ale ludzie zatrzymali ich radiowóz, gdy przejeżdżali Stalową.

– W pierwszej chwili nie wiedzieliśmy, o co chodzi, zgromadzone osoby krzyczały, że w środku są dzieci. Kolega wszedł przez otwarte okno do mieszkania i krzyknął w moją stronę, "Tutaj naprawdę są dzieci". Więc weszłam na stojąca przy oknie drabinę. W środku było ciemno, jeden ze strażaków świecił latarką. Zauważyłam denatkę, leżała na podłodze, na brzuchu. Po prawej stronie leżały dzieci.

- Czy w mieszkaniu był stolik? – zapytała adwokat oskarżonej.

- Nie kojarzę, czy był tam stolik. Dla mnie widok dzieci był na tyle makabryczny, że nie zwracałam uwagi na inne rzeczy – odpowiedziała świadek.

Mam taką plamę z tamtej nocy

Magdalena M. przyznaje się jedynie do zabójstwa Pauliny, zaprzecza, by chciała też zabić dzieci. Przed sądem odmówiła składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. W śledztwie kilkukrotnie zmieniała wersję wydarzeń.

- Mam taką plamę z tamtej nocy. Sama zachodzę w głowę, jak to się stało. To był zwykły kuchenny nóż. Wzięłam ten nóż i tak pociągnęłam - opisywała. Oskarżona przyznała przed sądem, że bierze narkotyki. Od 16 roku życia zażywała amfetaminę, zabójstwa Pauliny i jej dzieci dokonała pod wpływem mefedronu. Po zabójstwie siedziała w pobliżu kamienicy z wujkiem ofiary, piła piwo i obserwowała akcję strażaków, których ktoś wezwał na Stalową, bo obudził go smród spalenizny.

- Paulina się nie broniła – przyznała Magdalena M. jeszcze w prokuraturze . - Nie pamiętam, jak dokładnie trzymałam ten nóż. Nie pamiętam, czy przekładałam go z ręki do ręki. Ja jestem od Pauliny wyższa. Myślę, że wzięłam ją tak za włosy do tyłu. Miała rozpuszczone włosy, kolczyków chyba nie miała. Pociągnęłam włosy do dołu, tak że głowa poszła do góry i bardziej odsłoniła się szyja. I przeciągnęłam nożem po szyi. Ja w tym czasie nic nie mówiłam. I ona też nic nie mówiła – relacjonowała.

Sąd pojedzie do świadka

Ciąg dalszy procesu w kwietniu. Ale kolejna rozprawa nie odbędzie się w sądzie, ale w mieszkaniu świadka – młodej kobiety, która mieszkała w sąsiedztwie zamordowanej Pauliny. Brutalna zbrodnia wywarła taki wpływ na jej psychikę, że nie jest w stanie wyjść z domu. Dlatego sędziowie oraz strony procesu pojadą do niej.

We wtorek Magdaleny M. nie było w sądzie. Po raz kolejny poprosiła, by konwój nie przywoził jej na rozprawę z aresztu.

[object Object]
Ruszył proces w sprawie zabójstwa na StalowejMateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl
wideo 2/3

Piotr Machajski

Pozostałe wiadomości

Oszuści przekonali 77-latka, że jego pieniądze są zagrożone. Wpłacił na wskazane przez nich konto 100 tysięcy złotych. W tym celu pojechał, tak jak mu kazali, do banku w Radomiu. To był jednak dopiero początek, miał zrobić kolejny przelew - na 1,5 miliona złotych. Tym razem w banku w Warszawie.

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało się, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek na trasie S7 pod Warszawą. Nie żyje rowerzysta. Jezdnia w kierunku stolicy jest zablokowana, wyznaczono objazdy.

Tragiczny wypadek na S7, nie żyje rowerzysta

Tragiczny wypadek na S7, nie żyje rowerzysta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek została podpisana umowa na wykonanie prac przedprojektowych dla czwartej linii metra wraz ze Stacją Techniczno-Postojową w Warszawie. Zwycięzca przetargu - firma Metroprojekt sp. z o.o. - przygotuje koncepcję przebiegu linii M4. Powstanie także dokumentacja niezbędna do realizacji planowanej inwestycji. Opracowanie będzie gotowe w 2027 roku.

Podpisano umowę w sprawie czwartej linii metra

Podpisano umowę w sprawie czwartej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z Warszawy wyjechało już kilkadziesiąt samochodów ciężarowych z pomocą dla ludzi zamieszkujących tereny dotknięte powodzią. Zabrały 720 palet z darami mieszkańców stolicy. Potrzebne artykuły, także dla zwierząt będą zbierane w wielu miejscach przez weekend, w pozostałych także w dni powszednie w przyszłym tygodniu.

Kilkadziesiąt tirów już pojechało, zbiórka darów dla powodzian trwa

Kilkadziesiąt tirów już pojechało, zbiórka darów dla powodzian trwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samiec żyrafy, który urodził się w warszawskim zoo pod koniec sierpnia, otrzyma imię Pomelo - zadecydowali internauci w głosowaniu. W tym roku imiona zwierząt urodzonych w stołecznym zoo zaczynają się na literę P.

Brat Pietruszki ma już imię i "rośnie zdrowo"

Brat Pietruszki ma już imię i "rośnie zdrowo"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk zapowiedział, że europoseł Marcin Kierwiński zostanie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. Premier poinformował również, że Kierwiński zrzeknie się mandatu w Parlamencie Europejskim, który uzyskał, startując z okręgu warszawskiego. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która w wyborach uzyskała czwarty rezultat na liście Koalicji Obywatelskiej, potwierdziła, że przyjmie mandat europosłanki.  

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europosłanki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europosłanki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP

Kierowca toyoty uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby, wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na posesji w Płocku policjanci znaleźli niemal 650 tysięcy papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wartość niezapłaconego podatku jest szacowana na ponad 800 tysięcy złotych. Zatrzymano 61-letniego właściciela działki, grozi mu do trzech lat więzienia.

650 tysięcy nielegalnych papierosów na działce

650 tysięcy nielegalnych papierosów na działce

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W niedzielę wieczorem w miejscowości Siekluki koło Płońska (Mazowieckie) dachował samochód. Zginęła jedna osoba. Policjanci ustalili, że w zdarzeniu brał udział jeszcze jeden samochód, którego kierowca uciekł. 35-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Grozi mu nawet 16 lat pozbawienia wolności.

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział, czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział, czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kobieta na Grochowie zauważyła płaczące dziecko z rowerkiem i powiadomiła strażników miejskich. Okazało, że dziewczynka w drodze do szkoły oddzieliła się od mamy. Pochodzi z Ukrainy i nie zna miasta.

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Od wielu dni na budowie nowych wiaduktów Trasy Łazienkowskiej pojawiają się pojedynczy pracownicy. Nie ma ciężkiego sprzętu. Nie widać postępów, można wręcz odnieść wrażenie, że inwestycja została wstrzymana. Jak dowiadujemy się w Stołecznym Zarządzie Rozbudowy Miasta, konieczny jest nowy projekt, który pozwoli na kontynuowanie prac.

Zastój na budowie wiaduktu Trasy Łazienkowskiej. Muszą podpisać aneks

Zastój na budowie wiaduktu Trasy Łazienkowskiej. Muszą podpisać aneks

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Piaszczysta łacha, a obok główny nurt z rekordowo niskim poziomem wody. Tak jeszcze 8 września wyglądała Wisła w rezerwacie przyrody Wyspy Zawadowskie. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. Aktualnie poziom wody w Wiśle wynosi 186 centymetrów. Meteorolodzy przewidują, że będzie spadał.

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca ciężarówki jadąc w kierunku Warszawy stracił na drodze ekspresowej S8 panowanie nad pojazdem. Na wysokości Radziejowic wjechał do rowu. Przewoził alkohol.

Kierowca ciężarówki wjechał do rowu. Przewoził alkohol

Kierowca ciężarówki wjechał do rowu. Przewoził alkohol

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę i niedzielę, 21-22 września, tramwajarze będą remontowali tory na pl. Grunwaldzkim. Tramwaje nie będą kursowały ulicą Popiełuszki.

Weekend bez tramwajów na Popiełuszki

Weekend bez tramwajów na Popiełuszki

Źródło:
PAP

Policjanci z warszawskiego Bemowa prowadzili nocny pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna w trakcie ucieczki staranował radiowóz. Po jego zatrzymaniu okazało się, że 41-latek był wcześniej notowany za jazdę po alkoholu.

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Porwał ją nurt Wisły, unosiła się na powierzchni wody twarzą do dołu. Kobietę wyciągnęli z wody policjanci z komisariatu rzecznego i przeprowadzili resuscytację. Na brzegu czekali już na nią ratownicy medyczni.

Nurt Wisły porwał kobietę

Nurt Wisły porwał kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na skrzyżowaniu ulic Odrowąża i Matki Teresy Kalkuty na Bródnie doszło do wypadku z udziałem rowerzystki oraz tramwaju. Kobieta została zabrana do szpitala.

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl