Poziom wody w polskich rzekach wzrasta. W stolicy do przekroczenia przez Wisłę stanu alarmowego zostało ponad dwa metry. Jeśli wody będzie przybywać, objazd tunelu Wisłostrady trzeba będzie zamknąć dużo wcześniej.
Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, poziom Wisły w stolicy wynosi 425 cm. Stan alarmowy to 650 cm.
Brakuje 75 cm
Alarm dla objazdu tunelu, który wiedzie nadwiślańskimi bulwarami, zostanie jednak ogłoszony dużo wczesniej.
- Woda wdziera się na bulwary przy stanie wody ok. 530 cm – mówi Marek Piwowarski, pełnomocnik ratusza ds. Wisły. W miejscu gdzie jest objazd tunelu Wisłostrady, woda pojawi się później, przy stanie ok. 590 cm – dodaje.
Problemem jednak nie jest tylko woda zalewająca asfalt. – Dochodzi jeszcze kwestia stabilności gruntu pod jezdnią. Z tego powodu objazd powinien zostać zamknięty wcześniej, przy stanie wody 500 cm – informuje pełnomocnik.
"Jest spokojnie"
Wody w Wiśle wciaż przybywa. W czwartek pisaliśmy o nadwiślańskiej ścieżce na prawym brzegu. Dzisiaj również tam pojechaliśmy. – Widać "gołym okiem", że poziom wody się podniósł - relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. – W czwartek było widać jeszcze fragmenty ścieżki, dzisiaj wszystko jest zalane - dodaje.
Ratusz jednak zapewnia, że sytuacja nie jest nibezpieczna. – Jest spokojnie - powiedziała w rozmowie z Łukaszem Wieczorkiem, reporterem TVN24 Agnieszka Kłąb z biura prasowego ratusza. W podobnym tonie wypowiada się Andrzej Murat, rzecznik Wawra, dzielnicy, która dość często walczy z lokalnymi podtopieniami. - Nie mamy zgłoszeń od mieszkańców o zalanych posesjach czy podtopieniach – powiedział reporterowi TVN24.
Okolice walczą
Z wysokim staniem wód walczą okołowarszawskie powiaty. - Ogłosiliśmy stan alarmowy na Bugu. W poniedziałek rano były 532 centymetry – stan alarmowy to 450-poinformował Piotr Kaczorek, rzecznik Powiatu Wołomińskiego. W związku z tym stworzono dodatkowe umocnienia w Kuligowie na odcinku 100 metrów. Powiat rozważa je również w Czarnowie.
Jak wymienia rzecznik - pojedyncze zalania były w gminie Klembów z mniejszych rzeczek i rowów melioracyjnych.
W Piasecznie doszło do zalania kilku posesji. Jak jednak uspokajają władze powiatu, stan wody w rzece Jeziorce opada. - Jeziorka spadła do 338 centymetrów. To stan z godz. 10.30. Wczoraj były 352 centymetry. Woda zaczyna spływać. Przypuszczamy, że w ciągu dwóch, trzech dni, jak nie będzie większego deszczu, sytuacja się poprawi - mówi Jerzy Michna z wydziału bezpieczeństwa urzędu powiatowego.
- Doszło do zalania lasów czy pól w Żabieńcu, Chylicach, Jazgarzewie. W weekend podtopiona była jedna posesja w Zalesiu Górnym, strażacy prowadzili tam działania. Sytuacja praktycznie się unormowała. Drugie podtopienie posesji było we Łbiskach, ale problem jest już rozwiązany – dodaje.
Ciepło i słonecznie
Jak informują synoptycy w najbliższych dniach będzie ciepło i słonecznie. We wtorek w stolicy słupki rtęci pokażą 18 kresek powyżej zera. Taka temperatura utrzyma się do środy, żeby w czwartek wzrosnąć aż do 20 st. Celsjusza.
Po kilku ciepłych dniach przyjdą jednak temperatury wiosenne. Zobacz prognozę na 16 dni.
Tak było w czwartek (11 kwietnia)
su,wp/roody