Komisja weryfikacyjna do spraw reprywatyzacji zbada w pierwszej kolejności dwa adresy: Twardą 8 i Twardą 10. Pierwsze rozprawy odbędą się w dniach 28-30 czerwca. Będą otwarte dla mediów.
Skończyło się pierwsze posiedzenie niejawne komisji weryfikacyjnej. Przewodniczący zespołu Patryk Jaki poinformował o planie na najbliższe - oficjalne i jawne już posiedzenie. Będą to nieruchomości przy Twardej 8 i 10.
Lista świadków
- Komisja postanowiła wezwać w charakterze strony na pierwszą rozprawę w sprawie ulicy Twardej 10: pana Macieja M. oraz prezydent miasta stołecznego Warszawy panią Hannę Gronkiewicz-Waltz - powiedział w poniedziałek Jaki.
Dodał, że w charakterze świadków wezwani zostaną też byli urzędnicy ratusza. Chodzi o Jerzego M., Marcina Bajkę, Gertrudę Jakubczyk-Furman, Krzysztofa Śledziewskiego.
Oprócz działek na Twardej, komisja wszczęła też postępowanie w sprawie reprywatyzacji budynków m.in. przy ulicach: Zielnej 7, Złotej 17 i 19 oraz Noakowskiego 16 - poinformował Jaki. Ponadto komisja ma wezwać, występujących jako pełnomocników: Andrzeja M., Tomasza Ż. oraz kuratora Grażynę K.
W czasie briefingu prasowego przewodniczący Jaki zapowiedział również wnioski do sądu o zabezpieczenia w sprawie nieruchomości, których reprywatyzacje będzie badać komisja weryfikacyjna.
"Pierwsze decyzje w lipcu"
- Przewiduję, że pierwsze twarde decyzje zostaną podjęte w lipcu. A z czasem, mam nadzieję, tych decyzji będzie zapadało więcej - powiedział szef zespołu. Podkreślił, że komisja "jest ograniczona Kodeksem postępowania administracyjnego i musi dochować wszelkich terminów".
Jaki ocenił, że podczas prac komisji "na razie widać dobry duch współpracy w wyjaśnianiu skandalicznych reprywatyzacji, które miały miejsce w Warszawie". - Mam nadzieję, że tak będzie dalej - dodał. Szef komisji ujawnił, że pierwsze podjęte decyzje - co do adresów nieruchomości, których reprywatyzacje zbada komisja, zapadły jednogłośnie.
Pytany, czy liczy na to, że prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz zmieni zdanie i stawi się przed komisją, Jaki powiedział, że na to liczy. - Argumenty, które przedstawia pani prezydent są w mojej ocenie, delikatnie mówiąc - niewystarczające. Komisja, z udziałem przedstawiciela Platformy Obywatelskiej gwarantuje, że prawa pani prezydent zostaną dochowane. To znaczy, pozwolimy na swobodną wypowiedź – powiedział.
Dodał, że komisji zależy na tym, by prezydent stolicy podzieliła się swoją wiedzą, która zdobyła jako urzędnik publiczny. - Nas interesuje tylko ta wiedza, która ma charakter publiczny. Nas nie interesują sprawy prywatne pani prezydent - podkreślił.
Elitarne gimnazjum
Na działkach przy Twardej znajduje się budynek po elitarnym gimnazjum numer 42. Jego uczniowie musieli się z niego wyprowadzić ze względu na roszczenia. W ubiegłym roku przenieśli się do placówki na Żywnego. Twardą próbował odzyskać biznesmen Maciej M. Reprywatyzacji nieruchomości sprzeciwiali się rodzice i uczniowie. Mimo protestów, urzędnicy ratusza podkreślali, że muszą oddać grunt. Do wiosny ubiegłego. Wtedy w sprawie nastąpił nieoczekiwany zwrot. W Brazylii odnaleziony został zaginiony spadkobierca przedwojennych właścicieli części nieruchomości przy Twardej, którym kilka lat temu wypłacono już odszkodowanie. Ratusz zamroził zwrot.
Komisja w pełnym składzie
W czwartek krótko przed północą Sejm wybrał Pawła Rabieja (Nowoczesna) do komisji weryfikacyjnej. Oznaczało to, że komisja - już w pełnym składzie - będzie mogła podjąć prace.
25 maja Sejm wybrał siedmiu członków komisji weryfikacyjnej. Byli to kandydaci: PiS - komornik Łukasz Kondratko, poseł Jan Mosiński, poseł Paweł Lisiecki i prawnik Sebastian Kaleta, kandydat z PO - poseł Robert Kropiwnicki, Kukiz'15 - prawnik Adam Zieliński i PSL - radca prawny Bartłomiej Opaliński.
Potrzebnej większości nie uzyskał wtedy kandydat Nowoczesnej poseł Jerzy Meysztowicz. Sejmowa komisja ustawodawcza odmówiła mu pozytywnej rekomendacji, gdy okazało się, że członek rodziny posła ubiega się o zwrot nieruchomości w stolicy. Procedurę wyboru na wakat w komisji zaczęto od nowa.
Zadania komisji
Komisja weryfikacyjna, jako organ administracji, ma badać zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Może utrzymać w mocy decyzję reprywatyzacyjną (uznać słuszność zwrotu nieruchomości) albo uchylić ją i podjąć decyzję merytoryczną, która pozwoli odebrać bezprawnie pozyskaną nieruchomość.
Będzie też mogła uchylić decyzję reprywatyzacyjną i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi, który ją wydał, wraz z wiążącymi wskazaniami co do dalszego postępowania. Przy komisji ma działać rada społeczna złożona z 9 członków stowarzyszeń lokatorskich i radnych.
PAP/kw/mś/jb