Protest przeciwko podwyżce cen ciepła

[object Object]
Lokatorka z Kawczej o złych warunkachTVN24
wideo 2/3

- Prywatyzacja Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej jest obok afery reprywatyzacyjnej największą aferą rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz - ocenił kandydat na prezydenta stolicy Jan Śpiewak. W czwartek wziął udział w briefingu prasowym poprzedzającym pikietę przed siedzibą spółki Veolia.

Pikietę przed siedzibą główną Veolii - spółki zarządzającej siecią ciepłowniczą w Warszawie - zorganizowało Warszawskie Porozumienie Lokatorów we współpracy z Porozumieniem Wygra Warszawa.

"Skandaliczna, niedopuszczalna"

Uczestnicy domagali się m.in. skrócenia okresu wykonywania przyłączy do kamienic komunalnych, do których miasto wydaje decyzje o doposażeniu w centralne ogrzewanie i centralną ciepłą wodę, niezwłocznego doprowadzenia sieci do terenów, gdzie stoją kamienice gminy oraz zaprzestania podwyżek cen ciepła. Protestujący chcą także realnego wpływu środowisk lokatorskich na działania zarządu spółki, przedstawicieli samorządu zasiadających w radzie nadzorczej i na resztę rady, a także nieprzerzucania kosztów przyłączy na budżet miasta.

Przed rozpoczęciem pikiety kandydat na prezydenta Warszawy Jan Śpiewak powiedział dziennikarzom, że prywatyzacja SPEC "to sytuacja bezprecedensowa, skandaliczna i niedopuszczalna". Dodał, że nigdy nie została ona skontrolowana przez "Najwyższą Izbę Kontroli ani przez żaden inny organ śledczy".

- To był majątek nas wszystkich, to była spółka komunalna, która zapewniała ciepło warszawiakom, ale też przynosiła zyski, dochody. Miała gigantyczny majątek, nieruchomości w całej Warszawie i została w 2011 roku sprzedana za bezcen, poniżej wartości księgowej całej spółki - mówił Śpiewak.

Ocenił, że "obok afery reprywatyzacyjnej afera prywatyzacji SPEC to jest największa afera rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz".

Ratusz odpiera zarzuty dotyczące sprzedaży spółki poniżej wartości rynkowej. - Sprzedaż dotyczyła 85 procent akcji, bo reszta została podzielona między pracowników. Wartość księgowa tych 85 procent akcji wynosiła na 30 czerwca 2011 roku ponad 908 milionów złotych. A przy sprzedaży miasto uzyskało za nią cenę w wysokości ponad 1,44 miliarda złotych - wylicza w rozmowie z tvnwarszawa.pl Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika ratusza.

"Kaloryfery jak ozdoba"

Natomiast Antoni Wiesztort z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów zwracał uwagę, że w stolicy niemal 50 tysięcy osób z ponad dwóch trzecich budynków gminy nie ma dostępu do centralnej sieci grzewczej i musi się dogrzewać urządzeniami na prąd. - Okazuje się, że kaloryfery często służą za ozdobę ścienną w kamienicach, ponieważ Veolia nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań jako monopolista i nie podłącza ich do centralnego ogrzewania - mówił.

Po briefingu prasowym przed wejściem do siedziby Veolii zebrało się około 30 osób. Trzymały transparenty z napisami: "Dość samowoli Veolii!", "Chcemy wpływu na Veolię", "Władza wpycha w ubóstwo energetyczne", "Odzyskamy kontrolę nad cenami ciepła", "Najbiedniejsi płacą najwięcej". Niektórzy trzymali flagi Ruchu Sprawiedliwości Społecznej. Słychać było gwizdy i okrzyki: "Nie będziemy płacić za wasz kryzys" oraz "Warszawa dla milionów, nie dla milionerów".

Następnie protestujący przekazali przedstawicielce spółki list do zarządu i rady nadzorczej Veolii, w którym domagają się "realnej społecznej kontroli nad warszawską siecią ciepłowniczą".

"Warszawska sieć ciepłownicza - największa w Europie - została stworzona za publiczne pieniądze. Musi służyć społecznym potrzebom niezależnie od opłacalności inwestycji" - napisali w liście. Dodali, że lokale miejskie najczęściej zasiedlają niskopłatni pracownicy, "bez których Warszawa nie mogłaby funkcjonować".

"Referendum w sprawie rekomunalizacji"

Przedstawicielka spółki przekazała protestującym oświadczenie, w którym zaznaczono, że przyłączanie kolejnych budynków do sieci odbywa się zgodnie z możliwościami technicznymi i ekonomicznymi oraz we współpracy z miastem.

"Co roku Veolia podłącza około 200-250 budynków w Warszawie z czego około 30 proc. stanowią budynki miejskie. Na bieżąco współpracujemy nad podłączaniem do sieci ciepłowniczej zarówno budynków nowych, jak i już istniejących" - napisano w oświadczeniu.

Podkreślono, że spółka ma obowiązek podłączania wszystkich budynków, które spełniają wymagania techniczne - zależne od infrastruktury, np. odległość od sieci cieplnej czy możliwość przejścia przez zaprojektowaną dla sieci trasę, formalne, których musi dopełnić właściciel budynku i które wynikają z przepisów m.in. ustawy Prawo Energetyczne czy ustawy Prawo Budowlane, oraz ekonomiczne – określane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, który wskazuje minimalną rentowność projektu.

To, zdaniem spółki, oznacza, że decyzja o podłączeniu budynku do sieci ciepłowniczej nie ma charakteru uznaniowego.

- Tylko w sytuacji niespełniania któregoś z powyższych warunków Veolia ma prawo odmówić podłączenia budynku do sieci. Każdego roku wydaje takich odmów najwyżej kilkanaście i dotyczą one głównie budynków, które są poza zasięgiem sieci. Jeśli w przypadku jakiegoś obiektu Veolia odmawia przyłączenia, oznacza to, że minimalne wymagania dla realizacji takiego projektu nie są spełnione - informuje przedstawicielka spółki Aleksandra Żurada.

W środowym wywiadzie dla PAP Jan Śpiewak ocenił, że po prywatyzacji SPEC "ceny ciepła wzrosły, wliczając w to ukryte koszty, nawet o 60-70 procent".

Zapowiedział również, że po wyborach będzie zabiegał o utworzenie w radzie miasta komisji specjalnej do spraw wyjaśnienia prywatyzacji SPEC-u oraz o renegocjację umowy prywatyzacyjnej. - Jeśli Veolia - obecny właściciel SPEC-u - nie będzie chciała z nami negocjować, to my zaproponujemy w trakcie kadencji referendum w sprawie rekomunalizacji, repolonizacji - zapewnił.

PAP/ran/pm

Pozostałe wiadomości

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 5 maja odbędzie się mityng lekkoatletyczny w chodzie sportowym "Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup". Rywalizacja będzie się toczyła wokół Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i placu Piłsudskiego.

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl