W zeszłym roku nominowaliśmy spór o jego nazwę. W tym możemy nominować otwarcie, a w przyszłym może uda się napisać o zakończeniu budowy. Most Marii Skłodowskiej-Curie, mimo wysiłków ratusza przez dużą część warszawiaków wciąż nazywany Północnym, połączył Bielany z Białołęką.
Wbrew obawom, mieszkańcy Tarchomina nie zakorkowali Wisłostrady ani bielańskich ulic. Mają za to bliżej do końcowej stacji metra na Młocinach. Jak się okazuje, dla pasażerów most ma większe znaczenie, niż dla kierowców - ci wciąż wolą jeździć sypiącym się mostem Grota-Roweckiego.
Niedługo. W nadchodzącym roku zacznie się jego remont, i choć ma on być cały czas przejezdny, to patrząc na to jak przebiegała przebudowa wschodniego odcinka trasy S8, można się tu spodziewać gigantycznych korków. I wtedy most Północny okaże się pewnie potrzebny i popularny. A gdy dojdą do tego tramwaje, które lada chwila mają zacząć kursować na Tarchomin, przyjdzie czas na pełną ocenę tej inwestycji.
Źródło zdjęcia głównego: mostpolnocny.warszawa.pl