Choć średnia życia warszawiaków systematycznie się wydłuża, to między dzielnicami wciąż są znaczące różnice. Wielu mieszkańców stolicy nękaja nowotwory i choroby układu krążenia. Są przyczyną aż 44 procent zgonów - wynika z najnowszego opracowania Ratusza.
Średnia długość życia w Warszawie dla mężczyzn wynosi 74 lata, dla kobiet 81. Ale jest jeszcze jeden wniosek z raportu - Praga Północ znajduje się na szarym końcu rankingu zdrowia.
Bieguny zdrowotne stolicy
Średnia życia dla kobiet w tej dzielnicy to niespełna 77 lata. Mężczyźni żyją około 66. To o 16 lat mniej niż w Wilanowie, który znajduje się na drugim "zdrowotnym" biegunie stolicy. Wielu mieszkańców Wilanowa świętuje 82. urodziy. Mieszkanki żyją średnio ponad 87 lat.
Liczby mają przełożenie na obłożenie szpitali - tak jak np. Szpitala Praskiego, gdzie potrzeby mieszkańców wymuszają prowadzanie nowych zabiegów.
- Obserwujemy wzrost ilości hospitalizacji i zgłaszania się pacjentów do szpitala - mówi Paweł Obermeyer, dyrektor Szpitala Praskiego.
Zdrowe peryferia
Długo i zdrowo za to żyje się na peryferiach: na Ursynowie czy Bemowie. Dlaczego? Na razie tego można się tylko domyślać.
- Być może dlatego, że ileś lat temu przenieśli się tam ludzie aktywniejsi, zdrowsi, mniej podatni na stres – uważa Dariusz Hajdukiewicz dyrektor Biura Polityki Zdrowotnej w Ratuszu.
Dla lekarzy jednak zagadką na razie jest fakt, że na Białołęce - dzielnicy wielu młodych osób - kobiety często chorują na choroby układu krążenia.
Choroby Warszawy
I to właśnie choroby serca, ale także nowotwory zbierają największe żniwo w stolicy. Coraz więcej osób musi walczyć z tymi dolegliwościami.
- Choroby układu krążenia są w dużym stopniu konsekwencją naszego stylu życia, zmiany miażdżycowe rozwijają się już w dzieciństwie - mówi prof. dr hab. Grażyna Broda z Instytutu Kardiologii. - Aby temu zapobiec, trzeba stosować odpowiednią dietę i co najmiej dwa razy w tygodniu ćwiczyć - dodaje.
Więcej programów zdrowotnych
Choć specjaliści podkreślają, że to także konsekwencja dłuższego życia. A z raportu trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski i stworzyć programy, które pomogą na przykład w walce z gruźlicą. Bo okazuje się, że na Pradze, Woli i we Włochach to wciąż problem.
- Będziemy robić dodatkowe badania, aby zdiagnozować problem i podjąć środki zaradcze - zapowiada Jacek Wojciechowicz wiceprezydent Warszawy.
Cyprian Jopek
ec/mz