W Norwegii także jest gorąco. W wielu regionach w czwartek termometry pokazały ponad 25 stopni Celsjusza, a były też takie miejsca, gdzie temperatura przekroczyła 30 stopni. Padł rekord ciepła dla września. Mieszkańcy postanowili w aktywny sposób skorzystać z letniej pogody.
Fala gorąca na początku września, która przynosi wysokie wartości na termometrach w dużej części Europy, dotarła także do Norwegii. W czwartek, w miastach Etne i Sauda na południu kraju, termometry w najcieplejszym momencie dnia pokazały powyżej 30 stopni Celsjusza. W przypadku pierwszego z miast padł rekord ciepła dla września dla całego kraju. 30,6 st. C pobiło wartość 28,6 st. C, ustanowioną w mieście Drammen w 2021 roku.
W 10 na 15 okręgów kraju zanotowano temperatury powyżej 25 stopni. Mieszkańcy postanowili wykorzystać taką pogodę do spędzania czasu na plażach, a także kąpieli w wodzie.
"Prawdopodobnie padło sporo rekordów"
- Prawdopodobnie padło wczoraj wiele rekordów i należy je sprawdzić - przekazała w piątek w rozmowie z lokalnymi mediami dyżurna meteorolog norweskiego Instytutu Meteorologicznego Karen Jarsto Ervik. - Sądzimy, że wiele z tych potencjalnych rekordów zostanie zatwierdzonych. Ekstremalna sytuacja, w której obecnie się znajdujemy, (...) jest nieco niepokojąca - dodała.
- Nieczęsto mamy tak wysokie temperatury. Jednak okres dobrej pogody we wrześniu, który może trochę przypominać lato, się zdarza - przekazała meteorolog Eli Kari Gjengedal z kanału TV2.
W piątek w wielu miejscach nadal odnotowano powyżej 25 stopni. Letnia pogoda na południu Norwegii ma utrzymać się także w weekend.
Nie tylko Norwegia
W Szwecji w środę w mieście Helsingborg odnotowano 31,1 st. C. To nowy, szwedzki rekord ciepła dla września. Fala upałów jest również prognozowana dla Danii na najbliższe kilka dni.
Źródło: smp.no, TV2