Lądownik Athena prywatnej firmy Intuitive Machines wylądował na księżycowym płaskowyżu Mons Mouton. Nie jest jednak jasne, czy urządzenie znajduje się we właściwej pozycji i w jakim jest stanie. Maszyna naszpikowana najnowszą technologią miała między innymi zbadać obecność wody pod powierzchnią Srebrnego Globu.
Athena rozpoczęła swoją podróż na Księżyc w środę 26 lutego. Misja prywatnej firmy Intuitive Machines jest elementem wartego 2,6 miliarda dolarów programu Commercial Lunar Payload Services (CLPS) prowadzonego przez NASA. Ma on na celu współpracę amerykańskiej agencji kosmicznej z sektorem prywatnym w celu obniżenia kosztów i wsparcia programu Artemis, inicjatywy mającej na celu powrót astronautów na Księżyc i docelowo dotarcie do Marsa.
Według planów, lądownik miał dotrzeć do Srebrnego Globu w czwartek o godzinie 18.32. Krótko po ustalonym czasie lądowania inżynierowie zaczęli otrzymywać sprzeczne informacje. Silnik nadal funkcjonował, dlatego kontrolerzy misji zaczęli wykonywać takie działania, jakby lądowanie się udało. Jednak statek nie odpowiadał tak jak oczekiwano, choć otrzymane dane nie wskazywały, że doszło do rozbicia. Tim Crain, dyrektor misji poinformował, że kontrolerzy zamierzają wykorzystać zdjęcia, które Athena zdążyła im dostarczyć, aby lepiej zrozumieć, co się stało.
Była to druga próba lądowania maszyny autorstwa Intuitive Machines.
W lutym 2024 roku lądownik M-1 jako pierwszy prywatny statek wylądował na Księżycu. Mimo tego, że przewrócił się na bok, test został zaliczony do udanych. Tym razem firma poinformowała o wprowadzeniu istotnych modyfikacji, w tym lepszego okablowania wysokościomierza laserowego, który podaje odczyty wysokości i prędkości.
Skaczący pojazd, test sieci 4G
W trakcie misji Athena miała badać górzysty teren położony około 160 kilometrów od południowego bieguna Księżyca. Pomóc w tym mają trzy łaziki oraz "skaczący" pojazd o nazwie Grace, który oddzieli się od lądownika i wykonując skoki rozpocznie badania okolicznego terenu. Dzięki temu naukowcy chcieli jako pierwsi ludzi z bliska przyjrzeć się stale zaciemnionym obszarom Srebrnego Globu. Przypuszcza się, że w ciemnych kraterach może znajdować się lód.
Największy łazik Atheny o nazwie MAPP (wielkości psa o rasie beagle) miał z kolei przeprowadzić test sieci komórkowej 4G łączącej maszynę, lądownik oraz Grace. Na pokładzie sondy Athena znajduje się również PRIME-1, instrument NASA wyposażony w wiertło służące do wyszukiwania lodu i innych substancji chemicznych pod powierzchnią Księżyca, a także spektrometr służący do analizy znalezisk.
W niedzielę udane lądowanie zaliczył lądownik Blue Ghost teksańskiej firmy Firefly Aerospace.
Źródło: AFP, Reuters, nytimes.com, NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA