W długi weekend sierpniowy do Polski wrócą upały. Temperatura w cieniu będzie sięgać nawet 35 stopni Celsjusza. Spodziewamy się słońca, a więc skwar będzie tym bardziej męczący. Czekają nas również ulewy i gwałtowne burze, dlatego pogoda może być bardzo niebezpieczna.
- Polska jest w obszarze podwyższonego ciśnienia, związanego z wyżami Maschal i Leander nad Bałtykiem oraz nad Bałkanami. W kolejnych dniach wał wyżowy powędruje nad Rosję i Morze Czarne. W kierunku Bałkanów i Europy Środkowej nieskrępowanie będzie płynęło zwrotnikowe powietrze znad północnej Afryki - informuje synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Na południe od naszego kraju temperatura w cieniu przekroczy 40 stopni Celsjusza, a w Polsce może wzrosnąć do 35 stopni, w związku z czym przy słonecznej pogodnie temperatura odczuwalna będzie wyższa o kilka stopni.
- Tuż za wyżami postępuje jednak zatoka niżowa z chłodnym frontem atmosferycznym, mocno falującym pod wpływem gorących mas powietrza. Będzie go pchać polarne powietrze znad Oceanu Atlantyckiego, które w środku tygodnia nad Niemcami zetknie się z afrykańskim powietrzem, formując front burzowy. Strefa dużego zachmurzenia będzie obejmować kolejne regiony naszego kraju, co przy wzroście temperatury powyżej 30 stopni może poskutkować gwałtownymi zjawiskami po południu i wieczorami. Później front ma przez kilka dni falować nad Europą Środkową. Polska znajdzie się w strefie starcia, bo gorąco nie ustąpi - wyjaśnia nasza synoptyk. - Zaczyna się ostatni, wyjątkowo gorący i burzowy akt letniego przedstawienia, który może trwać co najmniej do 20 sierpnia - dodaje.
Pogoda na wtorek i środę
Wtorek w całym kraju przyniesie słoneczne niebo. Na termometrach zobaczymy od 23 st. C na Suwalszczyźnie, poprzez 27 st. C w centralnej Polsce, do 30-31 st. C na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Powieje południowy i wschodni, słaby i umiarkowany wiatr.
W środę niebo nad Polską zasnuje małe i umiarkowane zachmurzenie. Na południowym zachodzie chmur będzie więcej, wystąpią tam również opady do 10-30 litrów deszczu na metr kwadratowy oraz burze, szczególnie w Sudetach. Temperatura wyniesie od 28 st. C na Kaszubach, Warmii i Podlasiu, przez 30 st. C w centrum kraju, do 34 st. C na Śląsku. Wiatr z kierunków południowych będzie przeważnie słaby i umiarkowany, na zachodzie okresami dość silny, a w burzach - silny.
Pogoda na czwartek i piątek
W czwartek kłębiaste, małe i umiarkowane zachmurzenie ma wzrastać do dużego. Przelotnie popada do 10-40 l/mkw. i zagrzmi. Tylko w północno-wschodniej Polsce dzień upłynie bez opadów. Termometry pokażą od 30 st. C na Pomorzu, poprzez 33 st. C w regionach centralnych, do 35 st. C na Podkarpaciu. Słaby i umiarkowany, w burzach silny wiatr powieje z południa i południowego zachodu.
Również w piątek prognozowane jest umiarkowane i duże zachmurzenie. W regionach zachodnich i południowych wystąpią przelotne opady deszczu do 10-20 l/mkw. oraz burze. Na termometrach zobaczymy od 30 st. C na Pomorzu, przez 32 st. C w centrum kraju, do 34 st. C na Śląsku. Południowo-zachodni wiatr okaże się słaby i umiarkowany, w burzach silny.
Pogoda na weekend
Sobota upłynie pod znakiem pochmurnej aury. Od zachodu w głąb kraju przesuwać się będzie strefa opadów deszczu do 10-40 l/mkw., gdzie może również zagrzmieć. Temperatura maksymalna wyniesie od 25 st. C na Pomorzu, poprzez 28 st. C w centralnej Polsce, do 32 st. C na Podkarpaciu. Z zachodu i północnego zachodu powieje umiarkowany, w burzach silny wiatr.
W niedzielę spodziewane jest pochmurne niebo z obfitymi opadami deszczu do 30-50 l/mkw. W zachodniej i środkowej Polsce mogą pojawić się gwałtowne burze. Termometry wskażą od 22 st. C na Pomorzu Zachodnim, przez 30 st. C w centrum kraju, do 34 st. C na Podkarpaciu. Wiatr będzie południowo-wschodni, tylko na zachodzie północno-zachodni, umiarkowany, a w burzach - silny.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Pav-Pro Photography Ltd / Shutterstock.com