Zamknięty samochód w upale zamienia się w śmiertelną pułapkę. Gdy na zewnątrz jest 30 stopni Celsjusza, nie trzeba wiele czasu, by wnętrze auta nagrzało się do temperatury zagrażającej zdrowiu i życiu. Maciej Kasiński z Ochotniczej Straży Pożarnej we Wrocławiu tłumaczył na antenie TVN24 co grozi dziecku pozostawionemu w takim samochodzie i jak postępować, gdy będziemy świadkami takiej sytuacji.
Fala upałów dotarła w sobotę do Polski. Termometry w wielu miejscach pokazują w cieniu ponad 30 stopni Celsjusza. Wśród szeregu zasad, które pomogą nam uchronić się przed gorącem, należy pamiętać, że nie powinno się pozostawiać pasażerów w nagrzanym aucie, w szczególności dzieci i osób starszych, dla których wysoka temperatura jest szczególnie niebezpieczna. Nawet w przypadku krótkiego postoju stanowi ona ogromne zagrożenie dla ich zdrowia i życia. W zaparkowanych samochodach w upale nie powinny przebywać również zwierzęta.
Podczas upału temperatura wewnątrz pojazdu jest znacznie wyższa od tej na zewnątrz. Wystarczy kilkanaście minut, by w 30-stopniowym upale wnętrze samochodu osobowego zaparkowanego w słońcu nagrzało się do 40 st. C. Po godzinie, przy temperaturze powietrza przekraczającej 30 st. C, niektóre elementy wyposażenia pojazdu potrafią nagrzać się do ponad 60 st. C.
Ponad 50 stopni na desce rozdzielczej, 45 stopni na fotelu
Jak bardzo nagrzewa się wnętrze samochodu, pokazał na antenie TVN24 Maciej Kasiński z Ochotniczej Straży Pożarnej we Wrocławiu. Słupek rtęci na termometrze pozostawionym na desce rozdzielczej wskazał ponad 50 st. C. - Skali zabrakło - powiedział strażak.
Nie trzeba było długo czekać, by termometr położony na fotelu pokazał podobną wartość. Było na nim 45 st. C.
Co w takiej temperaturze dzieje się z osobą, która która przebywa wewnątrz auta, szczególnie z dzieckiem, którego organizm jest najbardziej wrażliwy na upały? Jak podkreślił Kasiński, "może dojść do udaru cieplnego, w krytycznej sytuacji może dojść do zgonu".
Jak bezpiecznie wybić szybę
Jak powinniśmy zareagować, jeśli będziemy świadkami sytuacji, w której widzimy, że w zamkniętym samochodzie w upale jest dziecko lub zwierzę? Jak wyjaśniał rozmówca TVN24, "przede wszystkim skontaktować się z numerem alarmowym 112, poinformować o zaistniałej sytuacji. Prawdopodobnie dyspozytor zadysponuje patrol policji oraz poprosi o próbę nawiązania kontaktu z dzieckiem poprzez zapukanie w szybę".
Jeżeli stwierdzimy, że dłuższe pozostawanie osoby lub zwierzęcia zagraża jego życiu i zdrowiu, mamy prawo wybić szybę w aucie. Jak mówił Maciej Kasiński, może nas o to poprosić również dyspozytor, z którym będziemy rozmawiać pod numerem alarmowym. Jak bezpiecznie zbić szybę? - Najlepiej skorzystać ze zbijaka do szyb, natomiast można posłużyć się również kluczem do kół. Należy uderzyć w róg szyby od strony przeciwległej, niż znajduje się poszkodowany - tłumaczył strażak.
Po tym, jak mówił, powinniśmy przenieść osobę wyciągniętą z samochodu w cień i poinformować o tym dyspozytora, który wyśle na miejsce zespół ratownictwa medycznego.
Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24