Dwa lądowniki księżycowe - jeden należący do japońskiej firmy ispace, a drugi do amerykańskiej firmy kosmicznej Firefly - wystartowały z Florydy dzięki rakiecie SpaceX. Maszyny za kilkadziesiąt dni mają dotrzeć na Księżyc.
Japońska firma ispace, zajmująca się eksploracją Księżyca, dzięki rakiecie Falcon 9 od SpaceX w środę rano rozpoczęła misję Hakuto-R Mission 2 lądownika Resilience.
Firma Firefly Aerospace, której siedziba znajduje się w Teksasie, wystrzeliła swój pierwszy lądownik księżycowy, Blue Ghost, co uczyniło ją trzecią firmą, która wyniosła w kosmos lądownik księżycowy w ramach publiczno-prywatnego programu NASA Commercial Lunar Payload Services (CLPS).
Symbol komercyjnych misji
- Wystrzelenie na Księżyc Firefly w ramach programu "rideshare" jest symbolem rozwijających się komercyjnych misji - powiedział dyrektor generalny ispace Takeshi Hakamada podczas publicznego wydarzenia w Tokio.
Lądownik Firefly Blue Ghost ma dotrzeć na Księżyc 45 dni po starcie, około 2 marca. Maszyna ta przewozi 10 ładunków od różnych klientów finansowanych przez NASA i jeden od Honeybee Robotics, firmy należącej do Blue Origin. Misje obu lądowników potrwają cały dzień księżycowy, czyli około dwa tygodnie. Nie przetrwają one mroźnej księżycowej nocy, podczas której temperatury mogą spaść do około -128 stopni Celsjusza.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH