Meteoryt z Marsa zawiera toksynę. Wymiotują przez nią świnie, mogą też ludzie

Autor:
anw/dd
Źródło:
space.com, tvnmeteo.pl
Tak brzmią uderzenia marsjańskich meteorytów
Tak brzmią uderzenia marsjańskich meteorytówNASA/JPL-Caltech/CNES/IPGP/University of Arizona
wideo 2/3
NASA/JPL-Caltech/CNES/IPGP/University of ArizonaTak brzmią uderzenia marsjańskich meteorytów

Tajemnica pochodzenia meteorytu Lafayette może zostać wreszcie rozwikłana przez amerykańskich naukowców. Odkryli oni, że w składzie pochodzącej z Marsa skały znajduje się trująca toksyna - deoksyniwalenol, zwana też womitoksyną, powodująca zwracanie pokarmu u świń, a także u ludzi.

Meteoryt o nazwie Lafayette pochodzi z Marsa i należy do amerykańskiego Uniwersytetu Purdue w Indianie. Przez 90 lat nie było wiadomo, w jakich okolicznościach kosmiczna skała trafiła do zbiorów uczelni, ani kto ją tam dostarczył.

Meteoryt z Marsa. Próba rozwikłania zagadki

Jedną z teorii pochodzenia marsjańskiej skały przedstawił kolekcjoner meteorytów - Harvey Nininger. Stwierdził w 1935 roku, że czarnoskóry student Uniwersytetu Purdue był świadkiem lądowania meteorytu w stawie, gdy łowił ryby. Mężczyzna wyłowił z wody skałę i przekazał swojej uczelni. Dowody na poparcie tej opowieści były jednak niepewne. Dlatego zespół ekspertów pod kierownictwem Áine O'Brien z Uniwersytetu w Glasgow w Szkocji przystąpił do rozwiązania tej zagadki. 

Badacze analizujący skałę odkryli, że zawiera ona związek powodujący wymioty u świń i ludzi. - Lafayette to naprawdę piękna próbka meteorytu, która dzięki poprzednim badaniom nauczyła nas wiele o Marsie - mówiła O'Brien. - Częścią tego, co uczyniło ją tak cenną, jest to, że jest nadzwyczaj dobrze zachowana, co oznacza, że musiała zostać pozyskana szybko po wylądowaniu - dodała. Wnioski opublikowali na łamach czasopisma "Astrobiology".

Meteoryt "Lafayette"Purdue University, National Museum of Natural History, Áine O’Brien i in.

Deoksyniwalenol w marsjańskiej skale

Najpierw zespół rozkruszył niewielką próbkę skały i przeanalizował ją za pomocą spektrometru. O'Brien szukała organicznych cząsteczek, które mogłyby wskazywać na istnienie życia na Marsie, ale to, co znalazła, miało wyraźnie ziemski charakter. W meteorycie znaleziono deoksyniwalenol (DON), zwany też womiktoksyną, czyli toksynę znajdującą się w grzybie z gatunku Fusarium graminearum, który rośnie na takich uprawach jak kukurydza, pszenica i owies. Spożycie DON wywołuje u ludzi i zwierząt, zwłaszcza u świń, wymioty. 

Zdaniem autorów publikacji, toksyna ta mogła zostać zawleczona drogą powietrzną do miejsca, gdzie spadł meteoryt - gdzieś w hrabstwie Tippecanoe w stanie Indiana - stąd znalezioną ją w składzie marsjańskiej skały.

Badanie wykazało, że grzyb był najbardziej rozpowszechniony w 1919 roku, co spowodował spadek plonów o 10-15 procent. A im był powszechniejszy, tym większa szansa, że znajdował się w miejscu, w które w pewnym momencie trafił meteoryt Lafayette.

MarsPAP

Autor:anw/dd

Źródło: space.com, tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Purdue University, National Museum of Natural History, Áine O’Brien i in.

Pozostałe wiadomości