Minione lato przyniosło wiele rekordów na całej Ziemi. Dotyczą one ciepła. Tym razem w dwóch stanach lato 2015 było rekordowo ciepłe. Otwiera to możliwości, by cały rok stał się najcieplejszy w historii.
Sierpień w różnych częściach świata przyniósł różną pogodę. W Wielkiej Brytanii było chłodno i deszczowo, a z kolei do Polski co chwilę napływały kolejne fale upałów. A jak miesiąc ten zapisał się za Oceanem Atlantyckim? Mieszkańcy dwóch stanów USA: Waszyngtonu i Oregonu (północno-zachodnia część Stanów Zjednoczonych) mają za sobą najcieplejsze lato w historii.
Zapowiedź rekordowego roku
Co ciekawe okres od stycznia do sierpnia 2015 roku już jest rekordowo ciepły w tych stanach. Nic dziwnego więc, że są szanse, by w tych regionach cały rok 2015 zapisał się jako najcieplejszy od momentu rozpoczęcia pomiarów meteorologicznych.
- Jest wielce prawdopodobne, że rok 2015 będzie najcieplejszy dla stanu Waszyngton - powiedziała Karin Bumbaco, klimatolog z Waszyngtonu.
Dodała, że nawet jeśli temperatura powietrza w pozostałej części roku będzie oscylować w okolicy średniej, to może zostać pobity rekord z 1934 roku. Podkreśla, że dzięki silnemu El Nino jest duża szansa, że jednak temperatura nadal będzie wyższa od średniej. Co więcej, wśród naukowców krążą pogłoski, że 2015 rok dla całej Ziemi może być najcieplejszy w historii.
Wpływ El Nino
Specjaliści z Amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej NOAA tłumaczą, że takie rekordy będą zdarzać się coraz częściej, za co odpowiedzialna jest akumulacja gazów cieplarnianych w atmosferze. Dużą rolę przypisuje się także trwającemu od pół roku El Nino.
- Ciężko jest obecnie stwierdzić, w jaki sposób El Nino wpłynie na dalszą część roku. Według mnie jednak zachodnie regiony USA nadal będą notować wyższą temperaturę od średnich wartości - powiedział Jake Crouch, klimatolog z NOAA.
Brak deszczu i pożary
Klimatolodzy martwią się suszą i pożarami, które pojawiają się w zachodnich USA. Już mówi się o dziesiątkach tysięcy spalonych lasów, a jeśli warunki pogodowe nie poprawią się sytuacja będzie się pogarszać. Ogień trawi tamtejsze lasy już od połowy sierpnia. Zobacz, jak radzą sobie z żywiołem amerykańscy strażacy i wojskowi:
Pożary są wynikiem skąpych opadów. W minionym lecie w całej zachodniej części USA spadło niewiele deszczu. Bumbaco podaje, że prognozy pogody nie są optymistyczne i nie widać w nich opadów.
Autor: AD/rp / Źródło: news.discovery.com