Czeka nas niezbyt jasny, dość pochmurny i mglisty dzień. Na rozpogodzenia najbardziej mogą liczyć mieszkańcy północy kraju. Mała ilość światła i wysoka wilgotność powietrza sprawią, że mimo temperatur sięgających lokalnie nawet 11 st. C i wysokiego ciśnienia pogoda może niekorzystnie działać na nasze samopoczucie.
Wtorek zapowiada się pochmurno i mgliście, ale nasi synoptycy dają szansę na przejaśnienia i rozpogodzenia, głównie na północy kraju. Do Europy Środkowej napływają wilgotne i ciepłe masy powietrza, dlatego zdarzą się miejsca, gdzie temperatura będzie miała wartość nawet dwucyfrową.
Tak będzie m.in. na Dolnym Śląsku, gdzie słupki rtęci wskażą 11 st. C oraz na Śląsku z wartością 10 st. C. Nieco chłodniej ma być na Ziemi Lubuskiej i południu kraju, do 9 st. C. Mieszkańcy okolic Poznania i Łodzi zobaczą na termometrach 8 st. C, a Lubelszczyzny, Mazowsza i Pomorza zachodniego ok. 7 st. C. Chłodniej będzie na północy i północnym wschodzie, od 5 do 7 st. C.
Z południowego wschodu powieje słabo i umiarkowanie, na Wybrzeżu okresami silniej.
Mało korzyści z pogody
We wtorek ciśnienie atmosferyczne będzie wysokie i stabilne. W południe w Warszawie barometry pokażą 1010 hPa.
Niestety warunki biometeorologiczne będą niekorzystne za sprawą małej ilości słońca i dużej wilgotności względnej powietrza. Wyniesie od 80 proc. na południu kraju do 70 proc. na północy.
Autor: mm,js/ŁUD, rs / Źródło: TVN Meteo