Ponad 3 tys. strażaków walczy z żywiołem, który opanował portugalską wyspę. Górzysty teren i silny wiatr utrudniają gaszenie ognia. Na Maderze jest ok. 30 st. C i od dawna nie padało.
W pożarach lasów na Maderze w nocy z wtorku na środę zginęły trzy osoby. Byli to lokalni mieszkańcy, którzy ponieśli śmierć w swoich domach w stolicy wyspy Funchal, gdzie w nocy dotarł ogień szalejący na wyspie od poniedziałku.
Prośba o pomoc
W środę po południu szefowa portugalskiego MSW Constanca Urbano de Sousa poinformowała, że rząd zwrócił się o pomoc w gaszeniu pożarów w kontynentalnej części kraju i na Maderze do Unii Europejskiej.
Urbano de Sousa powiedziała dziennikarzom, że władze już zwróciły się do UE z prośbą o pomoc, między innymi w postaci gaśniczego samolotu Canadair, który mają Włosi.
"Panują ekstremalne warunki meteorologiczne, których nie dało się przewidzieć i z którymi ludzie nie mogą sobie poradzić" - dodała szefowa MSW.
Chodzi o bardzo wysokie temperatury i silny wiatr, który sprawił, że pożar się rozprzestrzenia i obecnie trzyma w szachu stolicę wyspy.
Ogień, który pojawił się na wysoko położonych obrzeżach miast, zbliżył się do historycznego centrum, powodując kolosalne zniszczenia.
Ewakuacje
Do szpitali trafiło blisko 300 osób, głównie ze względu na zatrucia dymem.
Liczące 120 tys. mieszkańców Funchal leży na górzystym, zalesionym terenie, co w dużym stopniu utrudnia pracę strażakom. Z hoteli i domów ewakuowano około 1000 osób, zarówno mieszkańców, jak i turystów. Spłonął pięciogwiazdkowy hotel na pobliskich wzgórzach, a około 100 domów zostało uszkodzonych.
Jak poinformował burmistrz Cafofo, z pięciu hoteli ewakuowano turystów, głównie Niemców i Brytyjczyków. Według pierwszych szacunków pożary strawiły około 500 hektarów lasów.
Nie tylko Madera
Pożar na Maderze wybuchł w poniedziałek. Ze względu na silny wiatr sytuacja gwałtownie pogorszyła się we wtorkowy wieczór. Rząd Portugalii wysłał na wyspę 110-osobową ekipę strażaków, lekarzy i policjantów. Władze położonego na Atlantyku portugalskiego archipelagu Azory również zdecydowały się na wysłanie pomocy.
Od piątku pożary lasów szaleją również w kontynentalnej Portugalii. Ogień zniszczył domy, sprawił, że przez wiele godzin zamknięte były główne autostrady, i zmusił mieszkańców kilku miejscowości do ewakuacji. W środę w prawie całej północnej części kraju obowiązywało najwyższe zagrożenie pożarowe. Rano z pożarami walczyło ponad 3 tys. strażaków.
Zobacz pokaz zdjęć z Madery:
Autor: AP/jap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: FOTOPAP