W nocy niebo rozświetliła ostatnia w tym roku pełnia. Jest nazywana pełnią Zimnego Księżyca, a czasem także pełnią Księżyca Długich Nocy. Te określenia wzięły się od dwóch najbardziej charakterystycznych cech grudniowych nocy. Ponieważ faza pełni trwa trzy dni, podziwiać ją będziecie mogli jeszcze dzisiaj.
Ziemski satelita wszedł w fazę pełni krótko w piątek przed południem, o godz. 11.22, ale w ciągu dnia nie był widoczny na niebie. W najwyższym punkcie będziemy mogli go oglądać około północy.
Srebrny Glob można było oglądać bez większych przeszkód, bo noc była pogodna. Tylko na krańcach zachodnich niebo przesłaniały chmury.
Faza pełni Księżyca trwa trzy dni: poza dniem samej pełni, obejmuje także dni przed i po nim. Dlatego pięknym nocym widowiskiem cieszyć będziecie się mogli jeszcze w sobotę.
Zimne, długie noce
Grudniowa pełnia została zwyczajowo nazwana Pełnią Zimnego Księżyca ze względu na to, że występuje zwykle podczas nocy zaliczanych do najzimniejszych w roku. W tym roku trafiła jednak na odwilż.
Mówi się o niej także pełnia Księżyca Długich Nocy i łatwo domyślić się, skąd takie określenie. Przypada ona zwykle tuż przed przesileniem zimowym albo wkrótce po nim - jak obecnie. Właśnie w tym okresie noce są najdłuższe w całym roku.
Przez najbliższe dni Księżyca będzie ubywać aż do 11 stycznia, kiedy to nasz satelita znajdzie się w nowiu. Pierwszą pełnię w nowym roku zobaczymy 27 stycznia. Wtedy niebo rozświetli Wilczy Księżyc.
Na Kontakcie Meteo przybywa zdjęć Zimnego Księżyca, który po zachodzie słońca zajaśniał na niebie:
Prawie pełnia
Dopełniająca się jasna tarcza Srebrnego Globu zwróciła uwagę Reporterów 24 już w czwartkowy wieczór. Na ich zdjęciach wydaje się prawie idealnie okrągła, bo do pełnej widzialności brakowało jej zaledwie 2-3 proc. Już ten wieczór zaliczany był do ostatniej pełni roku.
Autor: js/ŁUD / Źródło: tvnmeteo.pl